Moja ulubiona kawa to freddo - zainspirowana kawą z krajów śródziemnomorskich: do wysokiej szklanki wlewam podwójne espresso, do tego 4 kostki lodu, łyżeczka cukru. Następnie na warstwę kawy wlewam umiejętnie spienione mleko - tak, by obie warstwy (mleka i kawy) nie połączyły się. Jest to pewna umiejętność, ale zapewnia niezwykły smak. Mleko posypuję cynamonem lub odrobiną kakao. Wkładam słomkę i... smacznego:) Komu uda się zrobić freddo tak, by ciemna wartstwa espresso i biała mleka nie były połączone - gratuluję:)
Zamknij