Świat oczami dwulatkaKategorie: Rodzicielstwo, Podróże, Rozwój Liczba wpisów: 57, liczba wizyt: 123645 |
Nadesłane przez: ewelka21 dnia 10-01-2012 15:20
Nareszcie wyzdrowiałam...To znaczy prawie bo mam jeszcze katar, ale generalnie czuję się dobrze... Za to wczoraj...szkoda gadać...Katar, wymioty...Na szczęście dziś już jest dużo lepiej...Mama zgodziła się nawet abym poszła do pzredszkola. Nie chciałam opuszczać bowiem zajęć, gdyż teraz przygotowujemy się do Dnia Babci i Dziadka. Śpiewamy piosenki, mówimy wiersze...Mam nadzieję, ze moi dziadkowie przyjadą....
Nadesłane przez: ewelka21 dnia 07-01-2012 12:45
Ale paskudna pogoda...Nie zauważyłam nawet ,że jest święto...I gdyby nie Masza Święta nawet bym o nim nie wiedziała:)W kościele podobało mi się bardziej niż zwykle. A to dlatego, że pod koniec Mszy podeszłam do ołtarza i wzięłam sobie kredę, którą potem popisałam ansze drzwi wejściowe. Mama mówi, że ta kreda została poświęcona.Poświęcona czy nie rysuje się nią tak samo jak niepoświęconą:)
Dziś od rana razem z rodzicami układam puzzle. Ostatnio tak bardzo wiągnęła mnia ta zabawa, że mama kupiła mi parę nowych opakowań puzzli:) Na razie układam te przeznaczna dla dzieci powyżej 3 roku życia, ale rodzice twierdzą że niedługo będą musieli mi kupić te przeznaczona dla starszych dzieci, ponieważ te nie sprawiają mi już żadnej trudności.
Miłego dnia:)
Nadesłane przez: ewelka21 dnia 04-01-2012 11:35
Wczoraj byłam z mamą u jej lekarza prwadzącego. Moja siostrzyczka jest zdrowa i urodzi się juz za 3 miesiące!Nawet nie spodziewałam się że tak szybko!
W przedszkolu uczymy się wierszyków i piosenek na Dzień Babci i Dziadka. Mam nadzieję,że dziadkowie mnie nie zawiodą i pokonają 700 km abym mogła i im w ten dzień złożyć życzenia...