Lekcje o in vitro w szkołach?
- Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
- Posty: 6183
Ruch Palikota zachęca nauczycieli biologii szkół ponadginazjalnych do poświęcenia jednej z godzin na lekcję o in vitro. Jego przedstawiciele przygotowali na płytach CD propocyję, jak twierdzą, kompleksowych medycznych informacji na temat zapłodnienia pozaustrojowego - pozbawionych jakichkolwiek etycznych czy światopoglądowych opinii czy dywagacji...
Co sądzicie o nauczaniu o in vitro w szkołach? Czy to potrzebna uczniom wiedza?
Myślę, że informacje o in vitro mogą zostać włączone do lekcji biologii czy przygotowania do życia w rodzinie. To wystarczy.
Uczniowie powinni wiedzieć, że istanieje jeszcze inna metoda zapłodnienia prócz naturalnej.
Problem bezpłodności jest bardzo duży i dotyczy wielu par.
- Zarejestrowany: 13.03.2012, 17:32
- Posty: 3915
dobry pomysł;) warto wiedziec o takich sposobach zapołodnienia.
- Zarejestrowany: 17.09.2010, 14:30
- Posty: 394
Skończyłam szkołę już dość dawno i miałam na biologii informacje o In Vitro ... Ameryki nie odkrył ;)
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Zanim dziecko pójdzie do szkoły to sie z TV dowie bo ciągle o tym mówią,. Ale skoro jest taka metoda warto o tym wspominac w szkole.
uważam, że warto poświęcić im vitro czas na biologii w końcu to dla niektórych jedyna metoda na urodzenie dziecka więc warto na jej temat mieć rzetelne informacje a nie gdzieś zaszłyszane i w połowie nieprawdziwe.
Uczniowie powinni wiedzieć, że istanieje jeszcze inna metoda zapłodnienia prócz naturalnej.
Problem bezpłodności jest bardzo duży i dotyczy wielu par.
Zgadzam się. Myślałam, że chodzi o oddzielny przedmiot. oddzielna lekcja - jak najbardziej.
- Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
- Posty: 6183
No właśnie - tylko czy uda się przygotować lekcję na ten temat w sposób, jaki by wszystkim odpowiadał...? Co powinno się według Was przekazywać młodym ludzion na lekcji o in vitro, a czego nie?
- Zarejestrowany: 01.09.2011, 19:17
- Posty: 452
Skoro mówi się o tym jak dochodzi do zapłodnienia "tradycyjnego", to myslę, ze powinni również wiedzieć jak wygląda in vitro, przecież to nic gorszącego, a będzie wzrastała popularność tego zjawiska, szczególnie teraz, kiedy wszed program refundacji.