Lewica chce refundować antykoncepcję - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Lewica chce refundować antykoncepcję

5odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 9098
Avatar użytkownika puella
puellaPoziom:
  • Zarejestrowany: 04.07.2008, 06:21
  • Posty: 508
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 marca 2009, 10:03 | ID: 17631
SLD domaga się, by środki antykoncepcyjne (także te kontrowersyjne, przyjmowane po stosunku), zostały umieszczone na liście leków refundowanych. Propozycja ta wpłynęła w czwartek do komisji zdrowia. źródło: Dziennik I co Wy na to? Ja jestem za - zawsze to jakaś oszczędność Perskie oko
Avatar użytkownika Maciej Węgorkiewicz
  • Zarejestrowany: 16.12.2008, 06:55
  • Posty: 217
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 marca 2009, 11:00 | ID: 17632
Puella, pomyliłaś się w tytule postu. Napisałaś "Lewica chce refundować antykoncepcję" a powinno być "Lewica chce abyśmy wszyscy refundowali antykoncepcję". Chyba że to pan Napieralski i jego koledzy mają za tę antykoncepcję płacić z własnej kieszeni? Wtedy Twój tytuł byłby prawidłowy - ale coś mi się zdaje że to nie o to chodzi. Chodzi o to aby płacili wszyscy, w tym również Ty, ja i inni czytelnicy forum. Puella, nie rozumiem dlaczego jesteś za. Zobacz: w tej chwili jak chcesz środek anykoncepcyjny to idziesz do apteki, wyciągasz 100zł i kupujesz tyle na ile starczy te 100zł. Gdy wejdzie propozycja Lewicy, to będzie tak: ZUS weźmie od Ciebie 100zł na refundację antykoncepcji, z tego 10zł pójdzie na nowy system informatyczny do obsługi refundacji, 10zł na koszty funkcjonowania ZUSu, 10zł na koszty nowego departamentu w Ministerstwie Zdrowia który będzie aprobował środki do refundacji, 10zł na łapówki dla urzędników którzy zdecydują na ich podstawie czy ma być refundowany środek X czy też Y, 10zł na obsługę finansową (przepływ pieniędzy przez banki od Ciebie do ZUS do ministerstwa do aptek do firmy farmaceutycznej), a pozostałe 50zł zostanie wydane na środek dla Ciebie. W efekcie z Twoich 100zł zostało na lek tylko 50zł i to lek który nie sama wybierasz tylko masz narzucone (w zależności jaka firma miała lepsze układy w ministerstwie). Poza tym ten środek X będzie droższy bo firma wie że mniej zależy od ceny a więcej od tego czy uda się załatwić refundację. Czy zatem wolisz mieć 50zł na lek droższy i narzucony przez urzędnika, czy też mieć 100zł i wybrać czy chcesz lek X czy Y i to prawdopodobnie w niższej cenie?
Użytkownik usunięty
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 marca 2009, 11:22 | ID: 17634
    też mi się wydaje,że jakiś "myk" w tym tkwi
    Avatar użytkownika Bulinka
    BulinkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.02.2009, 21:24
    • Posty: 2779
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 marca 2009, 14:43 | ID: 17644
    WOLAŁABYM ŻEBY MOJE SKŁADKI SZŁY NA WAŻNIEJSZE RZECZY.ANTYKONCEPCJA JEST POTRZEBNA JAK NAJBARDZIEJ ALE LUDZIE NA LEKI POTRZEBNE IM DO ŻYCIA NIE MAJĄ
    Avatar użytkownika dziecinka
    dziecinkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
    • Posty: 26147
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 marca 2009, 16:51 | ID: 17658
    Zgadzam się z Bulinką. Maciej też ma rację. Mogę tylko dodać,ze to chyba chwyt lewicy,zeby znowu ją "lubić"...
    Avatar użytkownika puella
    puellaPoziom:
    • Zarejestrowany: 04.07.2008, 06:21
    • Posty: 508
    5
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 marca 2009, 18:25 | ID: 17667
    Dobra, dobra, wycofuję się śmiech