Kulisy przemysłu antykoncepcyjnego
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
Przemysł antykoncepcyjny to jedna z najbardziej dochodowych gałęzi ogólnie przemysłu farmaceutycznego. Nic więc dziwnego, że antykoncepcyjne lobby próbuje cały czas wpływać na rządy poszczególnych państw, aby te zliberalizowały swoje przepisy, ułatwiając dostęp do antykoncepcji, czy wręcz ją finansując ludziom (refundując).
Zachęcam do przeczytania ciekawego tekstu "Kulisy Sektora Antykoncepcji".
W Polsce niedawno mieliśmy ciekawy przykład wpływu antykoncepcyjnego lobby na inne sfery - czyli proces karny, jaki Joannie Najfeld wytoczyła Wanda Nowicka.
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
Antykoncepcja to sprawa indywidualna i nie powiniśmy się nad tym "rozwodzić".
Nie musisz :)
Środki antykoncepcyjne nie powinny być refudnowane jednak w sytuacji gdy w domu bieda aż piszczy, masa dzieci i co roku ciąża wtedy trzeba pomyśleć za takich ludzi.
Nie, nie trzeba. Tacy ludzie mogą być o wiele szczęśliwsi, niż ci wszyscy ą i ę, którzy myślą, że wszystkie rozumy pozjadali.
Tylko że ty patrzysz na wszystkich jak na takich "chłopków roztropków"niektórzy Rozmnażają sie na potęgę nie patrząc na konsekwencje. Niektórzy są tak zacofani że instynkt bierze górę i cierpią na tym dzieci których rodzice co rusz są nachodzeni przez pomoc społeczną bo nie dają sobie rady z sobą. Znam rodzinę gdzie Kobieta w ogóle nie myśli o tym ze 3 jej dzieci jest już w domu dziecka. Najważniejsze to napić sie i zabawić . Dzieci mają różne schorzenia bo ona wcale nie zwracała uwagi na to ze jest w ciąży. Dziewczyna ma 24 lata i jest z 4 w ciaży. Na rodzinę nie ma co liczyć bo jeszcze im należy pomóc. Powiedz mi co winne sa te dzieci? i co taniej wychodzi? wychowywać w domach dziecka jej kolejne dzieci czy lepiej dać jej możliwość zabezpieczenia sie przed niekontrolowaną ciążą? Jak dla mnie to z urzędu powinno sie takich ludzi sterylizować bo nie widać w niej matki. Wiem ze to są mocne słowa le ze względu na te dzieci tak powinno sie zrobić...
Aha... no fakt, niech dalej niszczy sobie życie, aby tylko sie zabezpieczyła. Gratuluję.
Antykoncepcja to sprawa indywidualna i nie powiniśmy się nad tym "rozwodzić".
Nie musisz :)
Środki antykoncepcyjne nie powinny być refudnowane jednak w sytuacji gdy w domu bieda aż piszczy, masa dzieci i co roku ciąża wtedy trzeba pomyśleć za takich ludzi.
Nie, nie trzeba. Tacy ludzie mogą być o wiele szczęśliwsi, niż ci wszyscy ą i ę, którzy myślą, że wszystkie rozumy pozjadali.
Tylko że ty patrzysz na wszystkich jak na takich "chłopków roztropków"niektórzy Rozmnażają sie na potęgę nie patrząc na konsekwencje. Niektórzy są tak zacofani że instynkt bierze górę i cierpią na tym dzieci których rodzice co rusz są nachodzeni przez pomoc społeczną bo nie dają sobie rady z sobą. Znam rodzinę gdzie Kobieta w ogóle nie myśli o tym ze 3 jej dzieci jest już w domu dziecka. Najważniejsze to napić sie i zabawić . Dzieci mają różne schorzenia bo ona wcale nie zwracała uwagi na to ze jest w ciąży. Dziewczyna ma 24 lata i jest z 4 w ciaży. Na rodzinę nie ma co liczyć bo jeszcze im należy pomóc. Powiedz mi co winne sa te dzieci? i co taniej wychodzi? wychowywać w domach dziecka jej kolejne dzieci czy lepiej dać jej możliwość zabezpieczenia sie przed niekontrolowaną ciążą? Jak dla mnie to z urzędu powinno sie takich ludzi sterylizować bo nie widać w niej matki. Wiem ze to są mocne słowa le ze względu na te dzieci tak powinno sie zrobić...
Aha... no fakt, niech dalej niszczy sobie życie, aby tylko sie zabezpieczyła. Gratuluję.
Nie będę :)).
- Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
- Posty: 4215
Antykoncepcja to sprawa indywidualna i nie powiniśmy się nad tym "rozwodzić".
Nie musisz :)
Środki antykoncepcyjne nie powinny być refudnowane jednak w sytuacji gdy w domu bieda aż piszczy, masa dzieci i co roku ciąża wtedy trzeba pomyśleć za takich ludzi.
Nie, nie trzeba. Tacy ludzie mogą być o wiele szczęśliwsi, niż ci wszyscy ą i ę, którzy myślą, że wszystkie rozumy pozjadali.
Tylko że ty patrzysz na wszystkich jak na takich "chłopków roztropków"niektórzy Rozmnażają sie na potęgę nie patrząc na konsekwencje. Niektórzy są tak zacofani że instynkt bierze górę i cierpią na tym dzieci których rodzice co rusz są nachodzeni przez pomoc społeczną bo nie dają sobie rady z sobą. Znam rodzinę gdzie Kobieta w ogóle nie myśli o tym ze 3 jej dzieci jest już w domu dziecka. Najważniejsze to napić sie i zabawić . Dzieci mają różne schorzenia bo ona wcale nie zwracała uwagi na to ze jest w ciąży. Dziewczyna ma 24 lata i jest z 4 w ciaży. Na rodzinę nie ma co liczyć bo jeszcze im należy pomóc. Powiedz mi co winne sa te dzieci? i co taniej wychodzi? wychowywać w domach dziecka jej kolejne dzieci czy lepiej dać jej możliwość zabezpieczenia sie przed niekontrolowaną ciążą? Jak dla mnie to z urzędu powinno sie takich ludzi sterylizować bo nie widać w niej matki. Wiem ze to są mocne słowa le ze względu na te dzieci tak powinno sie zrobić...
Aha... no fakt, niech dalej niszczy sobie życie, aby tylko sie zabezpieczyła. Gratuluję.
To jak jej mozesz pomóc? Było naprawdę wiele osób które jej chciały pomóc bezinteresownie. Ale co z tego jak cała rodzina powinna iść na leczenie? Nawet pewna osoba zabrała ta dziewczynę do siebie by odciąć ja od towarzystwa. Jednak Ona długo nie wytrzymała. Właśnie po tym jak tylko"uciekła" zaszła w ciąże. W domu rodzinnym maja 4 pokoje w tym mieszkają tam 3 rodziny plus Ona. Pomoc społeczna już grozi ze jak tylko urodzi to odbierają jej dziecko( nawet nie chce podać do wiadomości kto jest ojcem). To jest jeden przypadek a ile jest takich przypadków. Jeśli znasz sposób jak można pomoc tej dziewczynie to napisz. Bo tyle osób chciało jej pomóc i każdy rozkłada rece.Powiedz mi gdzie w tym To Twoje szczęście o którym napisałeś wcześniej? Chyba ze mamy inne rozumienie pojęcia szczęście.
- Zarejestrowany: 29.11.2011, 21:00
- Posty: 502
Koledze chyba chodzi o to, że pozbawienie płodności tej kobiety nie rozwiąże jej problemów. To jest bardzo szeroki temat, chyba niezbyt nadaje się do tej dyskusji. Refundacja antykoncepcji dla takich osób nie rozwiąże problemu, bo wątpię, by tej kobiecie chciało się codziennie pamiętać o połknięciu pigułki. Ale osobiście uważam, że osoby, które świadomie narażają swoje dziecko na krzywdę, powinny ponosić tego konsekwencje prawne. oddanie maluszka do domu dziecka to ukaranie dziecka za to, że się urodziło, a nie matki za bezmyślność. Nie mam w tej chwili pomysłu na karę - więzienia są przepełnione, grzywny i tak nie zapłaci... Jestem zwolenniczką naturalnych metod antykoncepcji, osobą wierzącą, ale jestem zdania, że ludzie, którzy biją swoje dzieci, pozbawiają je życia bądź skazują na cierpienie psychiczne lub fizyczne, powinny zostać poddane terapii, może szersza opieka odpowiednich instytucji dałaby radę (nie oszukujmy się, opieka społeczna uważa, że wystarczy dać zapomogę a potem rozłożyć ręce - przecież chcieliśmy pomóc,..) a jeśli żadne formy pomocy nie skutkowałyby, wówczas możnaby zastosować farmakologiczne lub chirurgiczne pozbawienie płodności w myśl zasady raz a dobrze. Bo przez nieodpowiedzialnych ludzi cierpią dzieci, tylko i wyłącznie.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Wątpię aby terapia przyniosła skutki w takim wypadku.
- Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
- Posty: 4215
Izabela_chciałam na tym przykładzie pokazać Barttowi ze sa ludzie za których należy czasem pomyśleć i nie zawsze mogą byc szczęśliwsi od tych wszystkich ą i ę, którzy myślą, że wszystkie rozumy pozjadali. Nie zawsze jest tak pozytywnie. Nie wykluczam że są rodziny gdzie na pierwszy rzut oka wydaje sie ze jest tragicznie ale po czasie wszystko sie rozwija w dobrym kierunku. Jesli chce sie rozmawiać to powinno sie brać pod uwagę całe społeczeństwo i nie wykluczać tych skrajnych przypadków których jest dość duzo.
- Zarejestrowany: 17.09.2010, 14:30
- Posty: 394
Najtaniej to jednak w jakiś sposób zapobiec kolejnym ciążom, ale nie antykoncepcją, bo najprawdopodobniej i tak jej nie użyje. Biorąc pod uwagę jej zachowanie w czasie ciąży, przychylałabym się do sterylizacji, ale obawiałabym się, że to jej nie pomoże, jedynie zapobiegnie ciążom.
Koledze chyba chodzi o to, że pozbawienie płodności tej kobiety nie rozwiąże jej problemów. To jest bardzo szeroki temat, chyba niezbyt nadaje się do tej dyskusji. Refundacja antykoncepcji dla takich osób nie rozwiąże problemu, bo wątpię, by tej kobiecie chciało się codziennie pamiętać o połknięciu pigułki. Ale osobiście uważam, że osoby, które świadomie narażają swoje dziecko na krzywdę, powinny ponosić tego konsekwencje prawne. oddanie maluszka do domu dziecka to ukaranie dziecka za to, że się urodziło, a nie matki za bezmyślność. Nie mam w tej chwili pomysłu na karę - więzienia są przepełnione, grzywny i tak nie zapłaci... Jestem zwolenniczką naturalnych metod antykoncepcji, osobą wierzącą, ale jestem zdania, że ludzie, którzy biją swoje dzieci, pozbawiają je życia bądź skazują na cierpienie psychiczne lub fizyczne, powinny zostać poddane terapii, może szersza opieka odpowiednich instytucji dałaby radę (nie oszukujmy się, opieka społeczna uważa, że wystarczy dać zapomogę a potem rozłożyć ręce - przecież chcieliśmy pomóc,..) a jeśli żadne formy pomocy nie skutkowałyby, wówczas możnaby zastosować farmakologiczne lub chirurgiczne pozbawienie płodności w myśl zasady raz a dobrze. Bo przez nieodpowiedzialnych ludzi cierpią dzieci, tylko i wyłącznie.
Podzielam Twoje zdanie W pełni podzielam