15 sierpnia 2010 08:25 | ID: 271934
15 sierpnia 2010 10:08 | ID: 271971
u nas raczej tak nie było,może raz coś spróbowała wziaść do buźki
15 sierpnia 2010 10:33 | ID: 271975
15 sierpnia 2010 10:34 | ID: 271976
15 sierpnia 2010 10:39 | ID: 271979
15 sierpnia 2010 13:08 | ID: 272032
16 sierpnia 2010 14:42 | ID: 272689
20 września 2010 23:13 | ID: 294713
21 września 2010 22:15 | ID: 295401
29 września 2012 22:25 | ID: 836588
Na szczęście Szymuśko nie pożera wszystkiego, co bierze do rączki, bo miałabym przechlapane na spacerkach. On za to wszystko musi zrobić BACH do kosza :) Czy w domu znajdzie jakiś śmieć, czy na spacerku, zaraz musimy szukać kosza na śmieci :) Bardzo to uciążliwe, bo spacerki z nim polegają na tym, że szuka śmieci, petów itp, nic ni eumknie jego uwadze. Zbiera wszystko garściami i już ma obcykane gdzie jaki kosz jest ;)
29 września 2012 22:55 | ID: 836621
moja mała też wcinała wszysto co było w zasięgu jej wzroku i ręki i do dziś tak ma ale zawsze po takiej akcji zwróci to co zjadła :( nie zawsze ją upilnuję ,a ona jest taka prędka i nie wszystko widzę :((
30 września 2012 07:15 | ID: 836636
u nas jak na razie wszystko ląduje w buzi Filipka :) gdy mama nie patrzy to trzyma w rączkach i się bawi a gdy tylko zapytam co masz w rączkach automatycznie wkładane jest do buzi :P więc już nie pytam
30 września 2012 15:42 | ID: 836755
No wszystko to nie - może to co im smakowało....
30 września 2012 15:57 | ID: 836763
moja ostatnio zabrała się za trawę i kwiatki bo stwierdziła że bawi się w.. krówkę jakiś czas temu spróbowala owoców bzu czarnego
(mnie w tym czasie nie było w Polsce) który był niedojrzały a tym samym trujący na szczęście obeszło się na wizycie na pogotowiu i dużym strachu
30 września 2012 17:11 | ID: 836774
Moja Natala to uwielbia wkładać sobie monety do buzi- czy to 5 gr czy złotówka- wszystko tam ląduje, choć już większość takiech znalezisk przychodzi i oddaje tacie:)
Za o jak wygląda przez okno to tak śmiesznie ciągnie nosem i tak samo na podówrku- dziadek nauczył ja wąchać kwiatki i teraz mamy przechlapane- moje dziecko wszystko wącha:)
30 września 2012 21:38 | ID: 836879
Mój na szczęście tylko jako mały bobas pakował wszystko do buzi, ale wtedy nie był jeszcze mobilny i miał dostęp tylko do swoich zabawek. Teraz wszelkie śmieci wynosi do kosza, a tak raczej nie zauważyłam by coś niejadalnego pakował do buzi.
16 grudnia 2012 22:41 | ID: 878328
A w kupie mojego dziś znalazłam maleńki kawałek zielonego plastiku. Mały nie płakał, nic go nie bolało, po prostu sobie wysrakał. Właśnie zrobiłam przegląd zabawek, ale żadnego odprysku nie znalazłam. Po prostu muszę częściej odkurzać [dwa razy dziennie?] :/
17 grudnia 2012 07:54 | ID: 878354
Uleńka jest na takim etapie teraz że wszytko musi posmakować, ale piluję jej i jak na razie pfu pfu nie "pochłonęła" niczego czego nie powinna.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.