Na co najbardziej zwracasz uwagę podczas zakupu auta?
- Zarejestrowany: 22.02.2010, 08:04
- Posty: 354
- Zarejestrowany: 29.01.2010, 15:49
- Posty: 91
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
Nikt nie zwraca uwagi na kolor? ;)
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Mój mąż sprawdza wszystko.Ostatnio jak kupowaliśmy z Tata samochód mąż i jego kolega przetrzepali cały samochód,wszystko pod spodem,odkrywali wszystkie uszczelki czy są pod nimi zgrzewy a nie na gładko tzn.było cos szpachlowane,sprawdzali silnik,podłużnicę czy nie był nigdzie spawany, czy nie był po kolizjach,czy wszystkie numery na szybach były takie same,szczeliny na drzwiach i błotnikach,strukture lakieru i czy odcień się nie różnił,wszystkie krawędzie czy są równe czy nie.Ogólnie trzeba sie przejechać takim samochodem i sprawdzić czy cos w nim nie stuka nie puka;)Troche duzo tego:)
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Nikt nie zwraca uwagi na kolor? ;)
Mój mąż jak widzi jakiś samochód powie odrazu co i gdzie było robione i malowane.Takie zboczenie zawodowe.
Po wielu przygodach z autami zwracam uwagę przede wszystkim na dokumenty!!!! Szczególnie te od IG.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja niedawno kupowałam auto:)))) Zwróciłam przede wszystkim uwagę na rozruch silnika i na to, jak pracuje....Wydawało mi się, ze wszystko jest ok, więc zajęłam sie resztą... Tzn blacharka, numery i takie inne:)))) I powiem Wam,że trafiłam super:))) Autko śmiga jak ta lala!!!
Poza tym patrzę na to, zeby mało palił i miał dobry silnik.
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Jak będę kupowała auto to na pewno w pierwszej kolejności zwrócę uwagę na to czy jest ekonomiczne!
- Zarejestrowany: 20.08.2010, 06:49
- Posty: 1492
czasem trzeba sobie po prostu zaszaleć! A co - tylko mężczyźni mają prawo do przyjemności?
Kupiłam to, co MI , a nie tam komuś się podoba
Ostatnio kupowałam samochód. Mąż nie mógł dojechać, więc pojechałam z kuzynem mechanikiem. On zajął się samochodem, ja dokumentami. Sprawdziłam, czy dobrze czuję się za kierownicą i tyle. Kolor nie miał znaczenia, chociaż na wygląd patrzyłam czy zadbany i czy nie ma rdzy.
Gdybym kupowała samochód z salonu zwracałabym uwagę na inne rzeczy.
tak od tego wlasnie sie ma faceta
czasem trzeba sobie po prostu zaszaleć! A co - tylko mężczyźni mają prawo do przyjemności?
Kupiłam to, co MI , a nie tam komuś się podoba
No jasne, że tak:)
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Odswieżam wątek.