Czy was tez draznią wasi mężowie?? brrr
- Zarejestrowany: 24.09.2011, 19:46
- Posty: 83
Alez mnie czasem ten moj maz denerwuje!!! Az kawy nie muze pic na cisnienie!!
Owszem zdarza sie ze czasami moj maz potrafi mnie zdenerwowac i vice versa ale bardziej od niego i syzbciej bo jendym spojrzeniem z rownowagi wyprwadza mnie i doprowadza do stanu furii moja babcia wtedy to dopiero nie wiadomo skad i ze tak duzo energii sie we mnie zbiera:)
- Zarejestrowany: 05.10.2011, 17:00
- Posty: 241
czasem drażni:)ale chyba ja częściej jego
- Zarejestrowany: 23.10.2010, 11:06
- Posty: 286
moj czesto potrafi mnie zdenerwowac ;-(
Taaa... Często to my się nawzajem drażnimy... Ale kto się czubi, ten się lubi:)
- Zarejestrowany: 17.08.2011, 20:30
- Posty: 94
Ach ten mój kochany mąż.To hormony cięzarnej chyba powodują te napady furii jakie wywołuje we mnie moja druga połowa.Mój tata mówił mi ze moja mama też była wyjatkowo drażliwa w stanie błogosławionym:)
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
mój mąż mnie nie drażni , może to dziwne ...
AlinkoI Bo Wy jesteście jeszcze młodzi małżonkowie. Mój zaczął mnie draznić około 10 rocznicy. I ma tak do dziś. I jeszcze mi grozi, ze będzie gorszy!!!!!
to ja już się boję, bo mój zaczął mnie drażnić dużo wcześniej oj, czym to się skończy?
- Zarejestrowany: 24.09.2011, 19:46
- Posty: 83
moj to mnie tak denerwuje, ze to juz nie jest smieszne... klocimy sie o wzzystko pare razy dziennie. Chcialabym troche chyba od niego odpoczac.
- Zarejestrowany: 15.04.2012, 04:38
- Posty: 2
No cóż - "Małżeństwo to taki związek, który służy do wspólnego rozwiązywania problemów, które dostarcza małżeństwo".
Nie wiem kto to powiedział
Nie mam z tym problemu,jestem singielką z odzysku....
- Zarejestrowany: 22.05.2011, 10:51
- Posty: 88
Mój mąż też mnie denerwuje a czasem doprowadza do furii powiedziała bym, ale chyba ja gorsza jestem i też daje popalić czasem męzusiowi
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
i to jak potrafi mnie wkurzyć :P
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A MÓJ JAKOŚ NIE, JA NADRABIAM... A CO...
Czasami i on drażni - jak jedzie na ryby i dłuuugo go nie ma to wtedy się o niego martwię i denerwuję...
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
A MÓJ JAKOŚ NIE, JA NADRABIAM... A CO...
Czasami i on drażni - jak jedzie na ryby i dłuuugo go nie ma to wtedy się o niego martwię i denerwuję...
Ooo mam tak samo,jak pojedzie na ryby,to przepadł....mówił że będzie za 2 godzinki a po 4 nadal go nie ma.......wtedy mam czarne scenariusze przed oczami;//////dzwonie,On nie odbiera,odzwania za jakiś czas,mówiąc że tel w aucie zostawił.....i ja sama mam chęć mu "czarny scenariusz "urządzić.
- Zarejestrowany: 19.08.2013, 18:13
- Posty: 8
Jeszcze nie mam męża, ale myślę, że seks rozładowuje napięcie ;D
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A MÓJ JAKOŚ NIE, JA NADRABIAM... A CO...
Czasami i on drażni - jak jedzie na ryby i dłuuugo go nie ma to wtedy się o niego martwię i denerwuję...
Ooo mam tak samo,jak pojedzie na ryby,to przepadł....mówił że będzie za 2 godzinki a po 4 nadal go nie ma.......wtedy mam czarne scenariusze przed oczami;//////dzwonie,On nie odbiera,odzwania za jakiś czas,mówiąc że tel w aucie zostawił.....i ja sama mam chęć mu "czarny scenariusz "urządzić.
Dokładnie... i mnie to najczęściej u niego wkurza...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Jeszcze nie mam męża, ale myślę, że seks rozładowuje napięcie ;D
He he he - nie zawsze seks pomaga na wszystko... pożyjesz to zobaczysz...
- Zarejestrowany: 21.03.2013, 13:48
- Posty: 726
Ja mam zawsze niskie ciśnienie i mój dobry mąż zawsze mi je podnosi !
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
- Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
- Posty: 2849
Po 3 latach wspólnego mieszkania zaczynam się przyzwyczajać do złośliwego charakteru mojego "prawie mężą". Jak wpada w furię, to ja milczę - czekam az się wygada, to najlepszy sposób.