Zima ciągle trwa ale w niektórych sercach powoli nastaje wiosna. Dla mnie wiosna jest wtedy kiedy trawa zielenieje i nie ma ani odrobiny lodu czy śniegu. Na samą myśl robi mi się ciepło na sercu. W jaki sposób przygotowujecie się do wiosny?
Ja chowam zimowe ubrania głęboko do szafy, myje okna ale przede wszystkim zmieniam nastawienie na bardziej wesołe i pozytywne.