Zakładam wątek w którym będziemy mogły pisac o wszystki i o niczym :).
Zapraszam do II części "GADEK SZMATEK" :).
Mam nadzieję, że będzie równie miło jak w I części .
3....2...1.... START !
20 grudnia 2012 10:35 | ID: 880476
Grażynko - z tego co wiem, to do cesarki się nie usypia:)
Teraz nie a za moich czasów tak...
potwierdzam :) moja mama miała dwie cesarki i zawsze pod narkozą
20 grudnia 2012 10:35 | ID: 880477
Witajcie w gadkach... Ja nie robię kompletnie nic, oprócz tego, że obiad wstawiłam:(((
W nocy spałam tylko 3 godziny, bo strasznie źle sie czułam:(((
oj Żanetko trzymaj się
Dziękuję Ci.... Ale weź sie trzymaj, jak moja sprawa dalej nie jest wyjaśniona...A tu święta za pasem:(((
trzeba mieć nadzieje, że może się do świąt coś ruszy:)
20 grudnia 2012 10:36 | ID: 880480
Witajcie w gadkach... Ja nie robię kompletnie nic, oprócz tego, że obiad wstawiłam:(((
W nocy spałam tylko 3 godziny, bo strasznie źle sie czułam:(((
oj Żanetko trzymaj się
Dziękuję Ci.... Ale weź sie trzymaj, jak moja sprawa dalej nie jest wyjaśniona...A tu święta za pasem:(((
Rozumiem Ciebie doskonale - gdybym tylko mogła to wspara bym Ciebie... mogę tylko dobrym słowem Kochana
20 grudnia 2012 10:36 | ID: 880481
Witajcie w gadkach... Ja nie robię kompletnie nic, oprócz tego, że obiad wstawiłam:(((
W nocy spałam tylko 3 godziny, bo strasznie źle sie czułam:(((
oj Żanetko trzymaj się
Dziękuję Ci.... Ale weź sie trzymaj, jak moja sprawa dalej nie jest wyjaśniona...A tu święta za pasem:(((
trzeba mieć nadzieje, że może się do świąt coś ruszy:)
Nie Malwinko...Niestety.... Dziś wogóle nic już nie ruszy, bo nie odbierają telefonu całkowicie. Ani w recepcji, ani w dziele księgowości....
20 grudnia 2012 10:42 | ID: 880485
Lisku - urwisku a jak masz na imię - to po pierwsze Kochana bo nie wiem, jak mam zwracać się do Ciebie a odpowiadając na Twoją wypowiedź to ja tak prawdę powiedziawszy nie chciałabym mieć cesarskie cięcia. Bałabym się, że wszystko będę czuła i że mogę się nie obudzić. Wiem natomiast, że niektóre kobiety załatwiają je sobie.
Ja oglądałam wczoraj w TVN24 w programie "Jak minął dzień" reportaż o tym, jak kobiecie za późno zrobiono cesarskie i dzieciaczek był już martwy... to dopiero tragedia. Nie dawno podobną sytuacje przeżyła żona naszego Olimpijczyka i teraz dzieciątko każdego dnia walczy o życie.
Są sytuacje, że ona jest bardzo potrzebna i je się ignoruje i to mnie okropnie bulwersuje.
Jestem Karolina :)
No właśnie i szczerze to trochę tego nie rozumiem. Staram się rozumieć stanowisko i zdanie innych. Może faktycznie strach przed bólem jest tak duży że kobiety się decydują na cc.
Karolinko - jak to ładnie brzmi
Ja też jakoś nie rozumiem tych kobiet "żądających" cc - rozumiem sytuację gdzie ona jest niezbędna i powinna być.
he he moja Mama nadal do mnie mówi Karolinka Jak jeszcze tel stacjonarne były bardziej w użyciu i mieszkałam jeszcze z rodzicami to się ze mnie nabijali znajomi, że wołała:"Karolinka telefon"
20 grudnia 2012 10:45 | ID: 880490
Lisku - urwisku a jak masz na imię - to po pierwsze Kochana bo nie wiem, jak mam zwracać się do Ciebie a odpowiadając na Twoją wypowiedź to ja tak prawdę powiedziawszy nie chciałabym mieć cesarskie cięcia. Bałabym się, że wszystko będę czuła i że mogę się nie obudzić. Wiem natomiast, że niektóre kobiety załatwiają je sobie.
Ja oglądałam wczoraj w TVN24 w programie "Jak minął dzień" reportaż o tym, jak kobiecie za późno zrobiono cesarskie i dzieciaczek był już martwy... to dopiero tragedia. Nie dawno podobną sytuacje przeżyła żona naszego Olimpijczyka i teraz dzieciątko każdego dnia walczy o życie.
Są sytuacje, że ona jest bardzo potrzebna i je się ignoruje i to mnie okropnie bulwersuje.
Jestem Karolina :)
No właśnie i szczerze to trochę tego nie rozumiem. Staram się rozumieć stanowisko i zdanie innych. Może faktycznie strach przed bólem jest tak duży że kobiety się decydują na cc.
Karolinko - jak to ładnie brzmi
Ja też jakoś nie rozumiem tych kobiet "żądających" cc - rozumiem sytuację gdzie ona jest niezbędna i powinna być.
he he moja Mama nadal do mnie mówi Karolinka Jak jeszcze tel stacjonarne były bardziej w użyciu i mieszkałam jeszcze z rodzicami to się ze mnie nabijali znajomi, że wołała:"Karolinka telefon"
u mnie jest tak samo :) mama ciągle woła do mnie Paulinko hehe :)
20 grudnia 2012 10:46 | ID: 880491
Witajcie w gadkach... Ja nie robię kompletnie nic, oprócz tego, że obiad wstawiłam:(((
W nocy spałam tylko 3 godziny, bo strasznie źle sie czułam:(((
oj Żanetko trzymaj się
Dziękuję Ci.... Ale weź sie trzymaj, jak moja sprawa dalej nie jest wyjaśniona...A tu święta za pasem:(((
trzeba mieć nadzieje, że może się do świąt coś ruszy:)
Nie Malwinko...Niestety.... Dziś wogóle nic już nie ruszy, bo nie odbierają telefonu całkowicie. Ani w recepcji, ani w dziele księgowości....
toż to chamstwo niemiłosierne;/ tulam.
20 grudnia 2012 10:49 | ID: 880494
Lisku - urwisku a jak masz na imię - to po pierwsze Kochana bo nie wiem, jak mam zwracać się do Ciebie a odpowiadając na Twoją wypowiedź to ja tak prawdę powiedziawszy nie chciałabym mieć cesarskie cięcia. Bałabym się, że wszystko będę czuła i że mogę się nie obudzić. Wiem natomiast, że niektóre kobiety załatwiają je sobie.
Ja oglądałam wczoraj w TVN24 w programie "Jak minął dzień" reportaż o tym, jak kobiecie za późno zrobiono cesarskie i dzieciaczek był już martwy... to dopiero tragedia. Nie dawno podobną sytuacje przeżyła żona naszego Olimpijczyka i teraz dzieciątko każdego dnia walczy o życie.
Są sytuacje, że ona jest bardzo potrzebna i je się ignoruje i to mnie okropnie bulwersuje.
Jestem Karolina :)
No właśnie i szczerze to trochę tego nie rozumiem. Staram się rozumieć stanowisko i zdanie innych. Może faktycznie strach przed bólem jest tak duży że kobiety się decydują na cc.
Karolinko - jak to ładnie brzmi
Ja też jakoś nie rozumiem tych kobiet "żądających" cc - rozumiem sytuację gdzie ona jest niezbędna i powinna być.
he he moja Mama nadal do mnie mówi Karolinka Jak jeszcze tel stacjonarne były bardziej w użyciu i mieszkałam jeszcze z rodzicami to się ze mnie nabijali znajomi, że wołała:"Karolinka telefon"
He he he - ja do koleżanki córki to mówię KAROLA !!!
20 grudnia 2012 10:49 | ID: 880495
Lisku - urwisku a jak masz na imię - to po pierwsze Kochana bo nie wiem, jak mam zwracać się do Ciebie a odpowiadając na Twoją wypowiedź to ja tak prawdę powiedziawszy nie chciałabym mieć cesarskie cięcia. Bałabym się, że wszystko będę czuła i że mogę się nie obudzić. Wiem natomiast, że niektóre kobiety załatwiają je sobie.
Ja oglądałam wczoraj w TVN24 w programie "Jak minął dzień" reportaż o tym, jak kobiecie za późno zrobiono cesarskie i dzieciaczek był już martwy... to dopiero tragedia. Nie dawno podobną sytuacje przeżyła żona naszego Olimpijczyka i teraz dzieciątko każdego dnia walczy o życie.
Są sytuacje, że ona jest bardzo potrzebna i je się ignoruje i to mnie okropnie bulwersuje.
Jestem Karolina :)
No właśnie i szczerze to trochę tego nie rozumiem. Staram się rozumieć stanowisko i zdanie innych. Może faktycznie strach przed bólem jest tak duży że kobiety się decydują na cc.
Karolinko - jak to ładnie brzmi
Ja też jakoś nie rozumiem tych kobiet "żądających" cc - rozumiem sytuację gdzie ona jest niezbędna i powinna być.
he he moja Mama nadal do mnie mówi Karolinka Jak jeszcze tel stacjonarne były bardziej w użyciu i mieszkałam jeszcze z rodzicami to się ze mnie nabijali znajomi, że wołała:"Karolinka telefon"
u mnie jest tak samo :) mama ciągle woła do mnie Paulinko hehe :)
:)
20 grudnia 2012 10:52 | ID: 880497
Witajcie w gadkach... Ja nie robię kompletnie nic, oprócz tego, że obiad wstawiłam:(((
W nocy spałam tylko 3 godziny, bo strasznie źle sie czułam:(((
oj Żanetko trzymaj się
Dziękuję Ci.... Ale weź sie trzymaj, jak moja sprawa dalej nie jest wyjaśniona...A tu święta za pasem:(((
trzeba mieć nadzieje, że może się do świąt coś ruszy:)
Nie Malwinko...Niestety.... Dziś wogóle nic już nie ruszy, bo nie odbierają telefonu całkowicie. Ani w recepcji, ani w dziele księgowości....
toż to chamstwo niemiłosierne;/ tulam.
No dokładnie. A ja nic zrobić nie mogę:((((
20 grudnia 2012 10:52 | ID: 880498
Grażynko - z tego co wiem, to do cesarki się nie usypia:)
Teraz nie a za moich czasów tak...
potwierdzam :) moja mama miała dwie cesarki i zawsze pod narkozą
Bratowa męża również miała dwie i też pod narkozą... Ona jednak była z nich zadowolona a miała je ze względu na niskie ciśnienie...
20 grudnia 2012 10:55 | ID: 880499
Witajcie w gadkach... Ja nie robię kompletnie nic, oprócz tego, że obiad wstawiłam:(((
W nocy spałam tylko 3 godziny, bo strasznie źle sie czułam:(((
oj Żanetko trzymaj się
Dziękuję Ci.... Ale weź sie trzymaj, jak moja sprawa dalej nie jest wyjaśniona...A tu święta za pasem:(((
trzeba mieć nadzieje, że może się do świąt coś ruszy:)
Nie Malwinko...Niestety.... Dziś wogóle nic już nie ruszy, bo nie odbierają telefonu całkowicie. Ani w recepcji, ani w dziele księgowości....
toż to chamstwo niemiłosierne;/ tulam.
No dokładnie. A ja nic zrobić nie mogę:((((
Pisałam w "Co dziś u Was słychać?" że może pismo napisać z pomocą prawnika żeby ich postraszyć
20 grudnia 2012 11:37 | ID: 880557
Cięgle pada..............:/.
20 grudnia 2012 11:47 | ID: 880564
Cięgle pada..............:/.
... a u mnie ciągle zima WITAJ JOASIU
20 grudnia 2012 11:54 | ID: 880569
Cięgle pada..............:/.
... a u mnie ciągle zima WITAJ JOASIU
Witaj Grazynko.Ale zazdroszcze Wam zimy :).
20 grudnia 2012 11:55 | ID: 880570
Do 3 w nocy czytałam Szarego,a teraz zaczynam odczuwać brak snu :/.
20 grudnia 2012 11:57 | ID: 880572
Cięgle pada..............:/.
Cześć Asia!
20 grudnia 2012 11:59 | ID: 880573
Cięgle pada..............:/.
Cześć Asia!
Cześć Sylwuś.Ty jeszcze "cała" ??Jak się czujesz?
20 grudnia 2012 12:01 | ID: 880576
Cięgle pada..............:/.
Cześć Asia!
Cześć Sylwuś.Ty jeszcze "cała" ??Jak się czujesz?
Cała,cała:-).Nieźle się czuje pod warunkiem,że za wiele nie chodzę i nie robię.
20 grudnia 2012 12:04 | ID: 880578
Do 3 w nocy czytałam Szarego,a teraz zaczynam odczuwać brak snu :/.
Ja porządki w dokumentach robiłam i krzyżówki rozwiązywała aż mąż mnie... pognał do spania...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.