jak wytłumaczyć dziecku ,że babcia umiera - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

jak wytłumaczyć dziecku ,że babcia umiera

10odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 8752
Avatar użytkownika Magda28
Magda28Poziom:
  • Zarejestrowany: 20.12.2009, 19:50
  • Posty: 29
  • Zgłoś naruszenie zasad
26 stycznia 2010, 09:44 | ID: 121685
moja mamcia ma 53 lata ,przeszła operacje nowotworu jelita grubego,w tej chwili( od operacji minęły 2 miesiace)leży w hospicjum ,zostało jej najwyżej miesiąc życia a moze i mniej tego nie wie nikt ,ma przerzuty wszedzie nie ma juz ratunku,ale nie radze sobie z powiedzeniem synowi ze niedlugo babci nie bedzie z nami syn ma 9 lat jest dzieckiem niepełnosprawnym(zaznaczam ze rozumie wszystko co sie mowi do niego bo umysłowo jest w miare sprawny ) ,bardzo silnie przezywa ze nie moze babci zobaczyc,bo mama nie chce zeby wnuki ja taka widziały ,chce zeby pamietały ta kochajacą zdrowa babcie ,z która jest zwiazany uczuciowo od powrotu ze szpitala bo dlugo lezał jak wytłumaczyć  śmierc  prosze pomózcie mi bo jestem bezsilna i bardzo mi cięzko.
Avatar użytkownika Isabelle
IsabellePoziom:
  • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
  • Posty: 21159
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
26 stycznia 2010, 09:46 | ID: 121687
Naprawdę trudna sytuacja..Ja jednak powiedziałabym prawdę dziecku...Zrób to tak jak podpowiada Ci intuicja...
Słońce wstało zwariowało...
Użytkownik usunięty
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 stycznia 2010, 09:55 | ID: 121699
    musi Ci być bardzi ciężko - z jednej strony odchodzi bliska Ci osoba, z drugiej musisz to przekazać dziecku... kiedy moja ciocia umierała, kuzynka miała 9 lat. nie wiem, jak wuja ją na to przygotowywał (ciocia długo walczyła z nowotworami). kiedy już ciocia zmarła to ja po prostu wziął i powiedział, że mama była bardzo chora i poszła do nieba opiekować się aniołami i że z nieba będzie się opiekowała nimi, czyli tymi, których zostawiła tu na ziemi. Jagoda zareagowała na to bardzo dobrze. miała tylko  żal, że tak późno się dowiedziała (ciocia zmarła wcześnie rano, a wuja powiedział jej o tym po południu). Myślę, że wytłumaczenie dziecku iż śmierć jest naturalną koleją losu, a często tez ulgą w cierpieniu to dobry sposób. nalezy też dodać, że osoba o której mówimy odchodzi tylko cieleśnie, ponieważ ciagle pozostanie w naszych sercach i pamięci.
    Chwała temu co bez gniewu idzie...
    Avatar użytkownika Marcin1984
    Marcin1984Poziom:
    • Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
    • Posty: 2879
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 stycznia 2010, 10:28 | ID: 121734
    na pewno nie wolno go okłamywać
    Familie rządzi, Familie radzi, Familie nigdy Cię nie zdradzi
    Avatar użytkownika Magda28
    Magda28Poziom:
    • Zarejestrowany: 20.12.2009, 19:50
    • Posty: 29
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 stycznia 2010, 12:48 | ID: 121921
    Bardzo dziękuje za wasze słowa ,bedzie mi łatwiej z Waszymi podpowiedziami powiedzieć synowi jak jest ,dziekuje i pozdrawiam.
    Użytkownik usunięty
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      26 stycznia 2010, 13:13 | ID: 121948
      Marcin1984 napisał 2010-01-26 11:28:56
      na pewno nie wolno go okłamywać
      Ot i cała prawda. Nie możemy przed dziećmi ukrywać tego że w życiu zdarzają się też niemiłe i smutne sytuacje. Bo może kiedyś mieć do nas żal że nie daliśmy się mu z babcią pożegnać. To trudna sytuacja ale wydaje mi się że dzieci w tym wieku wiele już rozumieją. Najpierw trzeba porozmawiać a ewentualną decyzję co do spotkania z babcią pozostawić w zależności od wyniku rozmowy. I reakcji syna na to czego się dowie.
      Twoje usta jak skrzydła motyla... tak łatwo jest zwariować
      Avatar użytkownika marcepan
      marcepanPoziom:
      • Zarejestrowany: 04.10.2010, 07:30
      • Posty: 18
      6
      • Zgłoś naruszenie zasad
      5 października 2010, 07:44 | ID: 303115
      Dzieci bardzo przezywaja takie sytuacje wiem bo dziadek mi zmarl a terz chora bylam dziadek byl bardzo dobry dla mnie najwazniejsze zeby sie dziecko pozegnalo bo ja nie mialam takiej okazji to bylo najgorsze przyjechalam z wakacji na pogrzeb nikt mi nic nie tlumaczyl napewno bendzie plakal ale tak ma byc powiedz ze babcia jest zmeczona i musi odpoczac podtrzymujcie sie ns duchu nawzajem zycze wam  sily do pokonania problemu
      Avatar użytkownika marcepan
      marcepanPoziom:
      • Zarejestrowany: 04.10.2010, 07:30
      • Posty: 18
      7
      • Zgłoś naruszenie zasad
      5 października 2010, 07:45 | ID: 303120
      Odpowiedź na #1
      zgadzam sie z tym pozdrawiam
      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      8
      • Zgłoś naruszenie zasad
      5 października 2010, 08:34 | ID: 303192
      Marcin1984 napisał 2010-01-26 11:28:56
      na pewno nie wolno go okłamywać
      Zgadzam się z tym, bo i tak wcześniej czy póżniej trzeba będzie o tym dziecku powiedzieć. Ciężka sytuacja ale trzymam kciuki. Trzymaj się !!!
      Avatar użytkownika Wxxx
      WxxxPoziom:
      • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
      • Posty: 9899
      9
      • Zgłoś naruszenie zasad
      9 kwietnia 2011, 07:03 | ID: 483646

      Nie potrafiłabym chyba tego wytłumaczyć, dla dorosłego to traumatyczna sytuacja,a co to dopiero dla dziecka

      Użytkownik usunięty
        10
        • Zgłoś naruszenie zasad
        9 kwietnia 2011, 08:44 | ID: 483739

        To bardzo trudne...

        Moja Julka, kiedy weszła do pokoju pradziadka, a jego łóżko było puste, pytała prawie z płaczem:

        A gdzie dziadek? Gdzie jest dziadke?
        Myślałam, że nie dam rady...

        Jednak teraz, kiedy idziemy do babci, sama wspomina:

        A dziadek jest u aniołków, tam, daleko...

        I pokazuje rączka w niebo.

        Takiemu maluszkowi nie da sie tego inaczej wyjaśnić.