Dziadkowie a przeprowadzka
- Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
- Posty: 2879
Czy w razie potrzeby gotowi jesteście zmienić miejsce zamieszkania? Bo często spotykam się z opinią, że "starych drzew się nie przesadza", dlatego ciekaw jestem, jaki jest stosunek babć i dziadków do przeprowadzek :)
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Krysia się przeprowadzała, ona na pewno cośna ten temat może napisać! Ja nigdy nie zmieniłam swego miejsca zamieszkania...No i babcią jeszcze nie jestem...
Moja Mam twierdzi zawsze że ona chętnie by się przeprowadziła...ale czy naprawde by to zrobiła...kto to może wiedziec;)
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
mieszkaliśmy z moimi rodzicami jakiś czas. później ustaliliśmy,że my zostajemy w tym mieszkaniu a oni szukają sobie małego,bo cztery pokoje im nie są potrzebne. więc wzięliśmy kjredyt i kupili małe. mieszkali tu ze 20 lat i ciężko było im podjąć taką decyzję. na początku nie raz powtarzali,że w nowym mieszkaniu czują się jak w hotelu,ale teraz się przyzywczaili i jest dobrze
Musze Wam powiedzieć, że różnie z tym jest. Ja w grudniu przywiozłam swoją babcię z Warszawy do siebie, ponieważ zmarł mój dziadziuś, a babcia nie jest w stanie sama sobie poradzić z codziennymi, podstawowymi czynnościami (min. robienie insuliny). Na początku bardzo się martwiła, mówiła, że chce wracać, czsami nawet sobie popłakała. Mamy koniec marca, a moja babcia fantastycznie się zaklimatyzowała. Ostatnio nawet powiedziała, że już wie że dobrze zrobiła. A ja jestem spokojna o nią, mając ją tutaj.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Moi rodzice zgodnie twierdzą, że nie chcieliby sie przeprowadzić. Nie wyobrazają sobie zycia w innym miejscu niż swój dom:)
- Zarejestrowany: 02.05.2010, 16:58
- Posty: 109
Moja mama chętnie przeprowadziłaby się, ale tak na miesiąc, a potem na miesiąc znów do siebie. Prawda jest taka, że w swoim mieście ma rodzinę, przyjaciół, a tu miałaby tylko nas