Lepsza babacia jest na czasie czy nie na czasie?

Tak mogę powiedzieć o mojej Babci,a dzieciaków Prababci, moja Mama zaś to chyba przykład tradycji i nowoczesnościMyślę, że każda postawa ma swój urok

A ja jestem taką babcią "dwa w jednym". I myślę, że większośc teraźniejszych babć właśnie jest taka. W zależności od konieczności i sytuacji.

Myślę, że to dobre rozwiązanie ;)

Dla mnie najważniejsze jest to że moje wnuki chcą ze mną być ..czyli że mnie kochają mocno i jest im dobrze z babcią

Moja Babcia jest nie na czasie.Nie rozumiem jej wogóle.Wiem,że jest moją Babcią ale starsznie zła z niej kobieta.

Moja babcia też jest "na czasie", ubiera się ładnie, dba o siebie- ma już 75 lat, a super dobrze się trzyma, choć czasem narzeka jak każdy starszy człowiek,

Łukasza babcia odwrotnie nie jest "na czasie"- liczy jeszcze pieniądze na stare, boję się o to jak euro wejdzie, mało rozumie o dzisiejszym świecie- ma już w końcu 86 lat, nie dosłyszy, ale jest bardzo kochana i wolę ją od swojej babci- bo moja bardzo lubi pouczać, a tego młodzi nie znoszą- bunt pokoleń

Moja babcia też taka jest :) i bardzo mnie to cieszy :)

A ja pochwale sama siebie ....jestem na czasie  Ciagnie mnie do nowosci ....

...babcią jeszcze nie jestem, ale mogę szybko być...

jestem dwa w jednym, czyli taką nowoczesną mieszanką...

w sondzie zaznaczyłam na czasie...

Nie wiem czemu w nowoczesnosci wymieniłas same złe rzeczy? Hamburgery, gry komputerowe? Można być nowoczesnym w mądry sposób ;)

Moja babcia (prababcia moich dzieci!) chodzi w dżinsach, pisze smsy, interesuje się polityką i to jest taka fajna nopwoczesnosć - wie doskonale co się dzieje w okół niej - często pewnie dużo lepiej sie orientuje niz nie jedna młodsza osoba.

Chciałabym być właśnie taką babcią ;)

Moja Babcia, kobieta, która ma lat ok. 70 jest kobietą nie na czasie,bo z komórek, komputerów i innych nowości nie korzysta, ale kocham ją bardzo, bo zawsze miała dla mnie serce, pamiętała o mnie zawsze:)))

Moja Mama, babcia mojej córki, jest już kobietą troche bardziej na czasie, ale też stroni od komputerów i innych wowinek, ale myślę, że swoim podejściem i sercem do wnuczki i tak zdobyła miłość Mai:) Jestem tego pewna!

 Gratuluję takiej babci, ja nie mam żadnej, a dziadka nigdy na oczy nie widzialam.

raczej babcia niena czasie co dzieje chodzi w kapciach i gotuje obiady taka babcia najlepsza do rany przyłóż ale juz niemam dziadkow zadnych

JA już nie mam babci ani dziadka.Ale moja mama jako babcia dla swoch wnuków jest na "czasie"chociaż w różny sposób można to zrozumieć.Korzysta z komórki,umie włączyć laptopa... pojedzie na zakupy..w sumie niewiem jak rozumieć pojęcię "na czasie"bo moja mama gotuję babciusiowe obiadki dla wnuczków.

Zdecydowanie opcja nr 2... :)

Babcia na czasie nie równa się hamburgerom. Nie wiem skąd Wam to w ogóle przyszło do głowy.

Najlepsza jest taka, która potrafi się zająć dzieckiem jednocześnie nie czyniąc mu krzywdy. Proste. Tworzysz wąski profil osoby, który nie istnieje.