wielopokoleniowe rodziny wpływ na kształtowanie się osobowości dziecka - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

wielopokoleniowe rodziny wpływ na kształtowanie się osobowości dziecka

8odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 7285
Avatar użytkownika Agnitte
AgnittePoziom:
  • Zarejestrowany: 31.05.2011, 10:36
  • Posty: 5
  • Zgłoś naruszenie zasad
31 maja 2011, 10:58 | ID: 545324

Witam.

Jestem studentką pedagogiki. Piszę teoretyczną pracę dyplomową na temat wpływu wielopokoleniowej rodziny na kształtowanie się osobowości dziecka. Chciałabym zamieścić w załączniku historie z życia takich rodzin. NIE TYLKO POZYTYWNE CZY NEGATYWNE!!!

WSZYSTKIE historie mnie interesują jeśli ktoś ma ochotę się nimi ze mną podzielić

Sama pochodzę z rodziny wielopokoleniowej i uważam to za wielkie szczęście i pomoc, wsparcie itp

wiem skąd pochodzą i dokąd zmierzam i z kim

 

ps mój prywatny mail

agnitte@o2.pl

Avatar użytkownika dziecinka
dziecinkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
  • Posty: 26147
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
31 maja 2011, 12:31 | ID: 545403

Bardzo ciekawy temat masz na swoją pracę.

Fajnie byłoby, gdybyś kiedyś nam napisała, jakie są wyniki Twoich badań.

Myślę, że rodzina wielopokoleniowa to bardzo interesujący "fragment" społeczeństwa.

Być może sama bym się w takiej wychowywała, ale babcia i dziadek zmarli krótko po moich narodzinach. Drudzy dziadkowie mieszkali za to daleko i widywaliśmy ich rzadko.

Avatar użytkownika Sylwiaws
SylwiawsPoziom:
  • Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
  • Posty: 4215
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
31 maja 2011, 15:16 | ID: 545532

Łatwiej by było sprecyzować kilka pytań albo spraw które powinny być w opisie takiej rodziny.Temat mojej rodziny to temat rzeka:)

Ja chetnie Ci opisze moje doświadczenia.

Avatar użytkownika Agnitte
AgnittePoziom:
  • Zarejestrowany: 31.05.2011, 10:36
  • Posty: 5
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
1 czerwca 2011, 04:15 | ID: 545922

Dzięki.


Czekam na prywatnym mailu.

 

Myślę, że jestem w stanie w mojej pracy pokazać co oznacza mieć silne korzenie, które podtrzymają w każdą burzę, a znoszenie krytyki po motywujących krytykach cioć, wujków, kuzynów przychodzi człowiekowi w dotrosłym życu dużo łatwiej. 


Według mnie wielopokoleniowość w dużej mierze zależy właśnie od tego jaki mamy stosunek do siebie, jeśli utrzymujemy kontakty nawet z dalekim kuzynostwem, to przecież tam gdzieś każdy ma powinowatych. Jest nas dużo i wesoło, chociaż nie mieszkamy pod jednym dachem kontakty są częste, pouczające i niepowtarzalne...

 


Jeszcze raz z góry dziękuję za każdą pomoc.

 


Czekam tu i na prywatnym mailu:


agnitte@o2.pl

 


Pozdrawiam

Avatar użytkownika Agnitte
AgnittePoziom:
  • Zarejestrowany: 31.05.2011, 10:36
  • Posty: 5
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
1 czerwca 2011, 04:15 | ID: 545923

Jeszcze raz dziękuję

Ostatnio edytowany: 01.06.2011, 04:17, przez: Agnitte
Avatar użytkownika dziecinka
dziecinkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
  • Posty: 26147
5
  • Zgłoś naruszenie zasad
1 czerwca 2011, 08:35 | ID: 546108

Świetne to! I szeroki zakres.

Pozdrawiam. I powodzenia w pisaniu.

Avatar użytkownika ducinaltum
ducinaltumPoziom:
  • Zarejestrowany: 10.12.2009, 22:12
  • Posty: 1300
6
  • Zgłoś naruszenie zasad
1 czerwca 2011, 09:32 | ID: 546157

Ja wychowałam się i ciągle wychowuję (mimo że pełnoletność stuknęła już dawno) w rodzinie wielopokoleniowej.

Jak tylko się zmotywuję i znajdę czas - napiszę do Ciebie maila.


Wielopokoleniowość w moim przypadku to nie tylko bardzo częste kontakty z wujkami, babciami, ciotkami, kuzynkami - to także mój dom rodzinny, w takich warunkach dane mi było także mieszkać, obecnie spędzać weekendy.

Ilekroć dzieje się coś w moim życiu - rodzina bardzo szybko informuje się nawzajem.

Dzisiaj żyję w otoczeniu wielu ludzi ;) Moim marzeniem jest stworzenie dużej rodziny - własnej.

Ostatnio edytowany: 01.06.2011, 10:01, przez: ducinaltum
Avatar użytkownika Agnitte
AgnittePoziom:
  • Zarejestrowany: 31.05.2011, 10:36
  • Posty: 5
7
  • Zgłoś naruszenie zasad
2 czerwca 2011, 22:21 | ID: 548097

Faktycznie temat rzeka, ale ile przyjemniejszy niż jakże "trudne" metodologiczne prace typu


alkoholizm, narkomania u nastolatków  


czy massmedia

 

intrygował mnie również temat straszenie małych dzieci /typu czarownica cie ukradnie, bądź grzeczny, bo... itp/


ale mało literatury i przykładów własnych


nie straszę dziecka tylko tłumaczę a i znajomi nie wyczyniają takich głupot


jak już wspomniałam pochodzę za to z wielopokoleniowej rodziny i myślę, że najlepiej pisać na temat , w którym czujemy się jak ryba w wodzie

DZIĘKUJĘ JESZCZE RAZ TYM, KTÓRZY CHCĄ MI POMÓC, I CZEKAM NIECIERPLIWIE./ DO 20 MUSZĘ ZŁOŻYĆ PRACĘ Z ANEKSAMI I ZAŁĄCZNIKAMI/

 


DZIĘKI I POZDRAWIAM


:)

 



Avatar użytkownika Agnitte
AgnittePoziom:
  • Zarejestrowany: 31.05.2011, 10:36
  • Posty: 5
8
  • Zgłoś naruszenie zasad
3 czerwca 2011, 18:45 | ID: 549034

Dziękuję za pomoc i proszę o jeszcze jeśli tylko ktoś ma przyjemność coś napisać