I po urlopie......
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
To jest wątek dla osób które wróciły z urlopu. Opisujcie w nim wrażenia.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Wróciłam ze skróconego drastycznie urlopu. miałam wrócic dopiero jutro a wróciłam już we wtorek. Powód?
Choroba mojej mamy. Zostawiłam ją zdrową a w poniedziałek otrzymałam wiadomość, że jest w szpitalu. Kilka telefonów i za pół godziny była na oddziale. A we wtorek rano wszystko do bagażnika, wnuczki do fotelików i do domu. Ale zdążyłam być w Muzeum Bajki w Pacanowie, na Świętej Górze i w Sandomierzu. Jeszcze przed powodzią. Tam dopadła mnie wiadomośc o chorobie Mamy. Więc nic nie zwiedzałam, tylko dzwoniłam. A z chorobą Mamy tym razem jest poważnie. I to wtedy gdy tyle razy przy nas udawała a bez nas zdarzyło się naprawdę. Ma poważną chorobę psychiczną. Halucynacje organiczne. Lekarka powiedziała, że jest to choroba ktorej objawy mogą wystąpić nagle a stan pogarsza się z godziny na godzinę. W dniu naszego wyjazdu była zywotna, zorganizowana , rano w przychodni tez taka a po kilku godzinach nadawała się na oddział. Sa to zmiany nieodwracalne i mogą się nasilić. Więc w skrócie mam kolejne dziecko.
- Zarejestrowany: 08.06.2011, 06:18
- Posty: 1582
Witaj Duniu po urlopie, życzę poprawy zdrowia dla mamy. Ja jeszcze przed urlopem niestety.
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Wróciłam ze skróconego drastycznie urlopu. miałam wrócic dopiero jutro a wróciłam już we wtorek. Powód?
Choroba mojej mamy. Zostawiłam ją zdrową a w poniedziałek otrzymałam wiadomość, że jest w szpitalu. Kilka telefonów i za pół godziny była na oddziale. A we wtorek rano wszystko do bagażnika, wnuczki do fotelików i do domu. Ale zdążyłam być w Muzeum Bajki w Pacanowie, na Świętej Górze i w Sandomierzu. Jeszcze przed powodzią. Tam dopadła mnie wiadomośc o chorobie Mamy. Więc nic nie zwiedzałam, tylko dzwoniłam. A z chorobą Mamy tym razem jest poważnie. I to wtedy gdy tyle razy przy nas udawała a bez nas zdarzyło się naprawdę. Ma poważną chorobę psychiczną. Halucynacje organiczne. Lekarka powiedziała, że jest to choroba ktorej objawy mogą wystąpić nagle a stan pogarsza się z godziny na godzinę. W dniu naszego wyjazdu była zywotna, zorganizowana , rano w przychodni tez taka a po kilku godzinach nadawała się na oddział. Sa to zmiany nieodwracalne i mogą się nasilić. Więc w skrócie mam kolejne dziecko.
O cholerka :(
Wandziu dużo siły życzę!
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Wandziu...moja mam raz z Zakopanego wracała bo się mojej babci pogorszyło....A jak wróciła babcia wyzdrowiała... Oby było dobrze!
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Trzymaj się Wandziu i witaj po urlopie.
Witaj po urlopie i trzymaj się jakoś. Dla Mamz życzę duużo zdrówka!
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Duniu, szkoda Twojej mamy. I Ciebie, bo teraz przyjdzie więcej obowiązków. Jednak wiadomo, że sobie poradzisz. Siły życzę.
- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
Witaj Wandziu
Życzę Twojej mamie dużo zdrówka a Tobie duży siły.
- Zarejestrowany: 02.04.2008, 07:40
- Posty: 4222
Witaj wandziu dużo zdrówka dla mamy i fajnie, że już z nami jesteś ja na urlop we wtorek jadę nad jeziorko takie sobie małe ;-) Śniadrwy bodajrze się nazywa taka mało słyszana nazwa jak myslicie
- Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
- Posty: 3002
Witam i życzę dużo zdrowia dla mamy:)
WITAM WANDZIU!!!! Przykro ze tak sie stalo , ale trzeba byc dobrej mysli, zycze ci duzo sily!!1
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Wandziu, szkoda przerwanego urlopu... Zdrówka dla Mamy zyczę:)))