Czy osoby starsze wstydzą się swojej… starości? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Czy osoby starsze wstydzą się swojej… starości?

4odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 6461
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    24 września 2011, 13:44 | ID: 644698

    Chodzenie bez laski mimo zawrotów głowy, nie noszenie aparatu słuchowego, bo przecież "ja dobrze słyszę". Ludzie starsi często nie chcą przyznać się do tego, iż mają problemy. Czyżby wstydzili się swojej starości?

    Babcia bez laski, wygląda młodziej, niż ta podpierająca się... dziadek bez aparatu słuchowego, też zdaje się wyglądać sprawniej od tego, który aparat nosi...

    Czy u Was też dziadkowie i babcie mają problem z zaakceptowaniem niektórych zmian, które przynosi starość?

    https://www.familie.pl/profil/apis74/3915,Czy-osoby-starsze-wstydza-sie-swojej-starosci.html

    Avatar użytkownika Dunia
    DuniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
    • Posty: 18894
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    24 września 2011, 14:51 | ID: 644715

    Moja Mama przed chorobą w wieku 86 lat nigdy nie chciała kogoś wziąć pod rękę, "bo tak chodzą niedołężni". Nigdy nie ubrała w miejscu publicznym okularów bo nie przyznawała się do tego , że ma słaby wzrok. I często kupiła nie to co chciała. Nigdy nie chodziła o lasce, chociaż wyprosiła 3 laski i udawała, że bez nich nie może się obejść. Teraz nie wiem jak będzie ale myślę, że jeszcze gorzej. I nigdy nie chodziła ze mną na spacery do parku w czasie gdy opiekowałam się cudzymi dzećmi, bo to uwłaczało jej godności, że jestem nianią. Zresztą ze swoimi wnukami i prawnuczkami też nie chodzi do parku. Więc reasumując chyba wstydzi się starości i jej oznak.

    Użytkownik usunięty
      2
      • Zgłoś naruszenie zasad
      24 września 2011, 14:54 | ID: 644718

      Starości to może nie, ale niedołężności owszem. Moja babcia do końca nie chciała wprowadzić się do wujka tylko być samodzielna i bardzo wstydziła się popuszczania moczu, więc wolała mieszkać w samotności i żeby rodzina ją tylko odwiedziała niż się nią opiekowała na codzień.

      Ostatnio edytowany: 24.09.2011, 14:55, przez: JeszczeBardziej
      Użytkownik usunięty
        3
        • Zgłoś naruszenie zasad
        24 września 2011, 15:20 | ID: 644736
        Dunia (2011-09-24 16:51:48)

        Moja Mama przed chorobą w wieku 86 lat nigdy nie chciała kogoś wziąć pod rękę, "bo tak chodzą niedołężni". Nigdy nie ubrała w miejscu publicznym okularów bo nie przyznawała się do tego , że ma słaby wzrok. I często kupiła nie to co chciała. Nigdy nie chodziła o lasce, chociaż wyprosiła 3 laski i udawała, że bez nich nie może się obejść. Teraz nie wiem jak będzie ale myślę, że jeszcze gorzej. I nigdy nie chodziła ze mną na spacery do parku w czasie gdy opiekowałam się cudzymi dzećmi, bo to uwłaczało jej godności, że jestem nianią. Zresztą ze swoimi wnukami i prawnuczkami też nie chodzi do parku. Więc reasumując chyba wstydzi się starości i jej oznak.


        No właśnie! Moja babcia cierpi na zawroty głowy. W wieku 85 lat (w ubiegłym roku) przewróciła się tak niefortunnie, że miała pęknięty mostek.

        Teraz, wszystko jest już OK, ale zawroty głowy ma nadal, laskę również - opartą o ścianę - ale chodzi bez niej. Bo jak by to wyglądało: ONA I LASKA!!! Przecież ona w kwietniu skończyła tylko 86 lat!

        Użytkownik usunięty
          4
          • Zgłoś naruszenie zasad
          24 września 2011, 15:43 | ID: 644753

          Jasne , ze sie wstydza ,tylko ze wszyscy bedziemy kiedyś starzy i niedolezni