Zastanawiam się czy są tutaj mamuśki z terminem na lipiec 2011
mój termin to 15.07.2011
Bardzo sie ciesze i denerwuje,bo to moje pierwsze dziecko... trzymajcie kciuki!!!
5 lipca 2011 12:21 | ID: 579650
witam nowa Mamusie:) Edytke:) gratuluje SYNKA:) a coreczki w jakim sa wieku?? i jak maja na imie// a Synek ma juz imie??
Milena-01.07-Zofia
Masuska-02.07-……………..
Klaudia90-02.07-Karina(Adrian)
Ewe_linka1-03.07-…………….
Lonka-04.07-s……………..
Kasia2823-12.07-corka……………..
Gosia79-12.07-…………………….
MiK-13.07-…………………
Biale_gro_chy-15.07-………………..
Asia27-15.07-………………………(Maja/Mikołaj)
Alesanramaria1-15.07-corka………………………..
Madzia084-16.07-…………………..
Gosia_CL-17.07-……………………
Ardnaskela4-17.07-synek………………..
Tojatajanka-22.07-synek………………..
Edytka555-tp.31.07-Synek.................+c...............+c...............
to ta lista bo cos wczesniej nie weszla;)
5 lipca 2011 12:44 | ID: 579674
Witam!
Moje dziewczynki mają na imie: Ola-11 lat i Oliwka-3 latka. A dla malutkiego wybraliśmy imię: Filip. Ja Ole urodziłam jak miałam 21 lat :) i byłam na II roku studiów-ciężko było :)) potem długa przerwa i kolejna córcia (miał być chłopczyK-tak wynikało z USG) a teraz, to ta ciąża to prawdziwa niespodzianka dla nas :) no i ma być chłopczyk więc radość w domu :))
5 lipca 2011 14:29 | ID: 579740
A mnie na tej liście nie ma?
Synek-Kacper-4.07
5 lipca 2011 16:05 | ID: 579828
Jak się czujecie, bo ja dziewczyny dziś chyba pojadę w nocy na porodówkę. Jak chodzę mam lekkie skurcze, a jak siedzę to krzyż mnie boli na dole, więc chyba sie pomału zaczyna już. Mam taką nadzieję, że jutro synuś już będzie z nami.
5 lipca 2011 16:31 | ID: 579870
Ja chyba też dziś wyląduje w szpitalu. Od wczoraj mam jakieś bóle. A od 11 tak mniej więcej co godzine się powtarzają i krzyż też mnie boli. Ale nie wiem czy to o te bóle chodzi!!!
5 lipca 2011 16:39 | ID: 579878
Cześć dziewczyny!
Moja mała miała być czerwcówką- termin 18 czerwiec 2011
A wyszła 1.07.2011- czyli z wielkim poślizgiem załapała się na lipiec
Pozdrawiam
5 lipca 2011 16:42 | ID: 579881
Dzwoniłam właśnie do swojej gin. Kazała mi się zbierać i jechać do szpitala. Powiedziała ze i tak jestem już po terminie więc warto sprawdzić jak mam jakieś niepokojące bóle. Prawdopodobnie zostane w szpitalu aż do rozwiązania. TRZYMAJCIE KCIUKI !!!
5 lipca 2011 16:42 | ID: 579883
Jak się czujecie, bo ja dziewczyny dziś chyba pojadę w nocy na porodówkę. Jak chodzę mam lekkie skurcze, a jak siedzę to krzyż mnie boli na dole, więc chyba sie pomału zaczyna już. Mam taką nadzieję, że jutro synuś już będzie z nami.
Ja chyba też dziś wyląduje w szpitalu. Od wczoraj mam jakieś bóle. A od 11 tak mniej więcej co godzine się powtarzają i krzyż też mnie boli. Ale nie wiem czy to o te bóle chodzi!!!
To trzymam za Was kciuki!:-) żeby poszło Wam szybko i bezboleśnie-wypróbujcie metode proponowaną przez dziewczyny, czyli dużo śmiechu:-)
Powodzenia!!
5 lipca 2011 16:57 | ID: 579887
Trzymam kciuki, powodzenia i duuuzo pozytywnego myslenia!!! :)
5 lipca 2011 17:38 | ID: 579944
Dziewczyny, jesteśmy z Wami !!! :)
5 lipca 2011 18:46 | ID: 580000
Dzięki dziewczyny, ja jeszcze jestem w domu nie mam regularnych skurczy, tylko strasznie kuje jak chodzę więc poczekam co będzie się działo. Narazie często odwiedzam łazienkę.
5 lipca 2011 19:57 | ID: 580078
Ja również trzymam kciuki za was dziewczyny aby poszło szybko i bezboleśnie!!!!!
Ja niedawno wróciłam od ginka i niestety mały dalej jest w ułozeniu miednicowym:( Dostałam l4 do 21 lipca i wtedy mam wizytę jak nic wcześniej się nie będzie działo to dostanę skierowanie do szpitala i pewnie zrobią mi cc
5 lipca 2011 20:01 | ID: 580083
Cześć dziewczyny!
Moja mała miała być czerwcówką- termin 18 czerwiec 2011
A wyszła 1.07.2011- czyli z wielkim poślizgiem załapała się na lipiec
Pozdrawiam
Witaj! śledziłam twój wątek na mamusiach majowo-czerwcowych i mocno wam kibicowałam ;)
Troszkę was wymęczyli w tym szpitalu
Mała Natalka jest śliczna, a jak ty się czujesz po cc???
pozdrawiam
5 lipca 2011 20:04 | ID: 580085
trzymam za was kciuki dziewczyny!!!
ja jutro mam wizyte i mam nadzieje że skierują mnie wreszcie na wywołanie.
5 lipca 2011 20:04 | ID: 580087
trzymam za was kciuki dziewczyny!!!
ja jutro mam wizyte i mam nadzieje że skierują mnie wreszcie na wywołanie.
Koniecznie daj znać po :)
5 lipca 2011 20:06 | ID: 580090
Cześć dziewczyny!
Moja mała miała być czerwcówką- termin 18 czerwiec 2011
A wyszła 1.07.2011- czyli z wielkim poślizgiem załapała się na lipiec
Pozdrawiam
No to Natalka jest dzidziusiem czerwcowo - lipcowym :) fajnie :)
Ja równiez śledzilam wątek mam czerwcowych i wiem że mialaś cesarkę sporo po terminie, ja dziś już 5 dzień po terminie i po prostu mnie zaraz rozniesie z tych nerwów i czekania... :( czasem to aż płakać mi się chce :(
5 lipca 2011 20:09 | ID: 580092
trzymam za was kciuki dziewczyny!!!
ja jutro mam wizyte i mam nadzieje że skierują mnie wreszcie na wywołanie.
Koniecznie daj znać po :)
Oczywiście, napiszę od razu jak wrócę. Mam nadzieję że w czwartek będą mi wywoływać, to już będzie tydzień po terminie!
5 lipca 2011 20:13 | ID: 580099
Cześć dziewczyny!
Moja mała miała być czerwcówką- termin 18 czerwiec 2011
A wyszła 1.07.2011- czyli z wielkim poślizgiem załapała się na lipiec
Pozdrawiam
Witaj! śledziłam twój wątek na mamusiach majowo-czerwcowych i mocno wam kibicowałam ;)
Troszkę was wymęczyli w tym szpitalu
Mała Natalka jest śliczna, a jak ty się czujesz po cc???
pozdrawiam
Hmm.,.. powiem Ci tak..CC samo w sobie nie jest bolesne..Znieczulają Cię od pasa w dół i nic nie czujesz co Ci robią..A właściwie czujesz ale Cię nic nie boli..Ale czujesz takie mocne ciągnięcie w momencie wyciągania dziecka z brzucha.. Tak jakby Cimieli wszystkie bebechy w brzuchu poprzestawiać
Jak zrobią Ci CC z rana, to leżyć potem plackiem cały dzień i noc z cewnikiem i kroplówkami przeciwbólowymi, nie możesz podnieść głowy i nie możesz pić..Jedynie zwilżyć usta..małego łyka:-)
Dopiero na drugi dzień dostaniesz kolację..:-( przepajali mi małą glukozą. ale na trzeci dzień jak dosstałam śniadanie laktacja wróciła:-D
A i po cesarce będą Ci przynosić dziecko tylko do karmienia..Ale ciężko Ci będzie karmić..Bo wszystko będzie Cię boleć a przy karmieniu jeszcze bardziej bo macica się obkurcza..
I na drugi dzień wstaniesz z rana na nogi...Masakra:-/ starszne uczucie..Ale potem z dna na dzień będzie coraz lepiej:-D
5 lipca 2011 20:17 | ID: 580102
trzymam za was kciuki dziewczyny!!!
ja jutro mam wizyte i mam nadzieje że skierują mnie wreszcie na wywołanie.
Koniecznie daj znać po :)
Oczywiście, napiszę od razu jak wrócę. Mam nadzieję że w czwartek będą mi wywoływać, to już będzie tydzień po terminie!
Najpierw spróbują testu, bo po teście jak nie ruszy będziesz miała wywołanie..
Test trwa ok.. 1,5 h, jeżeli będzie spory postęp dadzą drugą kroplówkę i urodzisz..
Jeżeli nie to na drugi dzień kroplówkę..u mnie kroplówka trwała 7h ale nic nie dała szczególnego..
5 lipca 2011 20:18 | ID: 580103
Cześć dziewczyny!
Moja mała miała być czerwcówką- termin 18 czerwiec 2011
A wyszła 1.07.2011- czyli z wielkim poślizgiem załapała się na lipiec
Pozdrawiam
Witaj! śledziłam twój wątek na mamusiach majowo-czerwcowych i mocno wam kibicowałam ;)
Troszkę was wymęczyli w tym szpitalu
Mała Natalka jest śliczna, a jak ty się czujesz po cc???
pozdrawiam
Hmm.,.. powiem Ci tak..CC samo w sobie nie jest bolesne..Znieczulają Cię od pasa w dół i nic nie czujesz co Ci robią..A właściwie czujesz ale Cię nic nie boli..Ale czujesz takie mocne ciągnięcie w momencie wyciągania dziecka z brzucha.. Tak jakby Cimieli wszystkie bebechy w brzuchu poprzestawiać
Jak zrobią Ci CC z rana, to leżyć potem plackiem cały dzień i noc z cewnikiem i kroplówkami przeciwbólowymi, nie możesz podnieść głowy i nie możesz pić..Jedynie zwilżyć usta..małego łyka:-)
Dopiero na drugi dzień dostaniesz kolację..:-( przepajali mi małą glukozą. ale na trzeci dzień jak dosstałam śniadanie laktacja wróciła:-D
A i po cesarce będą Ci przynosić dziecko tylko do karmienia..Ale ciężko Ci będzie karmić..Bo wszystko będzie Cię boleć a przy karmieniu jeszcze bardziej bo macica się obkurcza..
I na drugi dzień wstaniesz z rana na nogi...Masakra:-/ starszne uczucie..Ale potem z dna na dzień będzie coraz lepiej:-D
To długo kazali Ci leżeć, ja miałam cesarkę o 13:25 ( znieczulali mnie całą, cieli na śpiocha)a już wstałam po 20:00 pochodzić po sali i potem ściagnęli mi juz cewnik i mogłam powolutku iść się kąpać.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.