Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
25 stycznia 2011 19:22 | ID: 392932
A wiec sie chwale....
bedzie :) synuś he he
Jajeczka po raz 2:P oby zdrowy to najważniejsze:) Reszta sie nie liczy:)
25 stycznia 2011 19:24 | ID: 392938
super, marta, gratulacje
25 stycznia 2011 19:26 | ID: 392941
Ja sobie dziś upatrzyłam takie:
http://allegro.pl/4b-klups-safari-mis-stylowe-lozeczko-nowe-i1405930121.html
pod kolor mebli w moim pokoju i wydaje mi się że równie ładnie będzie wyglądać bez baldachimu (nad którym powaznie się zastanawiam)
Zastanawiam się również nad takim:
http://allegro.pl/12el-lozeczko-z-szuflada-orzech-gryka-posciel-i1414498760.html
z pełnym wyposażeniem, ale bardziej podoba mi się to pierwsze, jeszcze pooglądam co mają mi do zaooferowania sklepy w moim mieście i okolicach i jak nie znajdę nic ciekawszego to któreś z tych wybiore.
25 stycznia 2011 19:28 | ID: 392944
Justyna te pierwsze śliczne:)
25 stycznia 2011 19:29 | ID: 392946
A wiec sie chwale....
bedzie :) synuś he he
Jajeczka po raz 2:P oby zdrowy to najważniejsze:) Reszta sie nie liczy:)
Również GRATULUJE :) pewnie najważniejsze żeby zdrowy dzidziuś był.
A jak tam z imieniem, jak nie Nadia to Natan? Czy jeszcze się zastanowicie?
25 stycznia 2011 19:34 | ID: 392953
Nadia wykluczone:P Natan mi sie podoba ale mężowi mojemu nie wiec wymyslimy jakieś inne razem:)
25 stycznia 2011 19:36 | ID: 392956
Może Błażej:) he he
25 stycznia 2011 19:44 | ID: 392972
Gratuluję Marta. Mój wielki dzień jest jutro i właśnie chciałam cię zapytać czy ty też sie zawsze tak stresujesz przed wizytą?
25 stycznia 2011 19:45 | ID: 392973
Czy wiecie że kiedyś uznawano kobiety urodzone w maju za przynoszące pecha.
Kobiety urodzone w tym czasie nie miały prawa zamążpójścia a w przypadku ukrycia tego faktu przed ślubem mąż mógł ją wygonić , a nawet zabić.. ,
25 stycznia 2011 19:47 | ID: 392978
Co za brednie
25 stycznia 2011 19:48 | ID: 392979
Marta, Błażej też ładnie :)
A jak tam Wam dziewczyny wieczór mija?
25 stycznia 2011 19:52 | ID: 392991
Gratuluję Marta. Mój wielki dzień jest jutro i właśnie chciałam cię zapytać czy ty też sie zawsze tak stresujesz przed wizytą?
Oj bardzo ja dziś jak na szpilkach chodziłam i już sie doczekać nie mogłam:)ale bałam sie też tego że do szpitala mie wysle ale jest ok zostaje w domu:)
25 stycznia 2011 19:55 | ID: 392998
25 stycznia 2011 20:00 | ID: 393011
Ja moją córkę urodziłam w maju, więc może jestem przeklęta? Co za fanaberie.
A jakie jest wasze zdanie na temat obecności męża podczas wizyty u ginekologa, tzn. chodzi mi o badanie usg
25 stycznia 2011 20:08 | ID: 393026
Majowy ślub i Majowy narzeczony – w Polsce i w Wielkiej Brytanii do dziś panuje przekonanie, że małżeństwa zawarte w maju są nieszczęśliwe. W języku polskim istnieją nawet określenia „majowy narzeczony” czyli oszust matrymorialny i „majowe małżeństwo” - ludzie połączeni przelotnym flirtem.
Majowe dzieci – ludziom urodzonym w maju także nie wróżono niczego dobrego. W Szkocji uważano, że majowe dzieci są wyjątkowo słabe, chorowite i przesadnie leniwe
25 stycznia 2011 20:09 | ID: 393029
Przestań się przejmować jakimiś historiami niewiadomego pochodzenia... dla mnie to też bzdury oczywiste!
Ja byłam na USG raz z tatą moim tatą, bo zawiózł mnie do lekarki i sama go zawowała, powiedziała pujdę zawołać dziadka i wtedy dzidzia ruszała rączkami, wkładała rączki do buśki i tuptało nóżkami mój tata był bardzo wzruszony i szczęśliwy, jak wyszliśmy powiedział: że ojciec dziecka powinien żałować, że nie ma go w takich momentach z nami, a ja się tylko uśmiechnęlam.
25 stycznia 2011 20:12 | ID: 393032
titusia
To pierwsze bardzo ładne, tez go oglądałam, tym bardziej ze i mi do mebli by takie pasowało, ale ja muszę mieć całe ze szczebelków, żeby dziecko podglądać leżąc w łóżkua tu takie małe otworki hihihio
Wiola
Ja mam jutro wizytę i luzik, stresuje sie dopiero jak czekam pod gabinetem
A tak w ogóle to się chyba przejadłam dziś, strasznie mi ciężko i ruszyć sie nie mogę
25 stycznia 2011 20:13 | ID: 393036
A do tego wstaję rano, patrzę a tu opryszczka na ustach, aaaaa fuuujjjj
25 stycznia 2011 20:13 | ID: 393037
Ja też jestem za tym, aby ktoś bliski był z Toba w takich momentach.
Titusia ty masz tatę a ja swojego nawet nie pamiętam za bardzo.
25 stycznia 2011 20:19 | ID: 393045
Ja męża czasami brałam na usg, nawet gin mi zaproponowała żeby córka przyszła zobaczyc, mała była w szoku jak to widziała!!!!,a myślę że facet poprzez to podglądanie na monitorze nawiązuje jeszcze większą więź z nienarodzonym, no coż, jednak podobno faceci to wzrokowcy
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.