Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
18 stycznia 2011 17:12 | ID: 384427
Nie dziękuje aby nie zapeszyć :)
Właśnie obejrzałam odcinek "Rozmów w toku" o porodzie.
Kobiety opowiadały o swoich traumatycznych przeżyciach, na szczęście jakoś się nie zniechęciłam i mam nadzieję, że moje osobiste doświadczenia też nie będą takie złe.
A WY jak podchodzicie do porodu, czy uważacie że warunki w waszych szpitalach są dobre do rodzenia dzieci i jak personel. Ja 2 lata temu miałam doświadczenie ze szpitalem miejskim w moim mieście i leżałam na ginekologii z powodu cysty na jajniku i usunięcia jej metodą laparoskopową i musze stwierdzić, że na personel nie mogłam narzekać, wiekszość mili i pomocni, choć oczywiście zdarzyło się kilka gburowatych lekarzy, no ale myślę, że wszędzie tak jest. Na początku ciąży również leżałam w tym samym szpitalu i odczucia się nie zmieniły, chociaż warunki sanitarne nie były najlepsze, małe sale,zaniedbane łazienki, jedzenie do bani na obiad tylko zupy - ja miałam to szczęście, że mieszkam nie daleko i rodzice przynosili jedzenie z domu, ale gdy ktoś ma kawałek do szpitala i nie miał na kogo liczyć to było nieciekawie i wsztyscy na to narzekali, bo nawet sklepiku nie było.
Sytuacja od nowego roku diametralie się zmieniła w moim mieście otwarli Centrum Opieki nad Matką i Noworodkiem , które jest nowoczesne i dobrze wyposarzone a personel ten sam co w poprzednim szpitalu :)
http://www.szpital.sosnowiec.pl/
Chcialam się pochwalić, że w moim mieście wreszcie coś zrobili nowego, a nie wyłożyli alejek wokół urzędu miasta nową kostką brukową :)
Na własne skórze przekonam się jak pujde na badania w lutym jak jest w Centrum Opieki nad Matką i Noworodkiem i mam nadzieję, że moje odrzucia będą pozytywne :)
18 stycznia 2011 17:18 | ID: 384433
Ja moją córkę urodziłam poprzez cesarskie cięcie w prywatnej klinice i to było straszne. Personel traktował kobiety hurtowo i przedmiotowo a ból był nie do zniesienia. Mam nadzieje że teraz urodzę w sposób naturalny.
18 stycznia 2011 17:26 | ID: 384435
Ja w 15 tygodniu FL= 16,9mm
w 20 tyg= 37,3mm
Dodam jeszcze, że mi przy tych pomiarach zawsze pisze w jakim tygodniu ciąży jest prowidłowy pomiar.
TZN:
HC (obwód główki) = 17,93 = 20.3 Hbd
Kochana nie martw się na zapas, powtóz badanie USG i na pewno wszystko będzie dobrze .
Pozdrawiam
18 stycznia 2011 17:39 | ID: 384453
Za tydzień mam usg prenatalne i chyba wszystkiego się już dokładnie dowiem. Mam nadzieje że dzidzia urosła i jest zdrowa. Czy każda z was też się tak niepokoi czy tylko mi zaczyna odbijać?
18 stycznia 2011 17:48 | ID: 384472
Ja na pewno mam lęki, bo to moja pierwsza ciąża, ale jak zdążyłam się naczytać na forum to nie ma znaczenia każdą ciąże się przeżywa. Ja jak już wcześniej pisałam nawet mam ciągłe koszmary, a przed wizytą u lekarza to już najbardziej skacze mi ciśnienie i robie się blada, a moja doktórka pyta zawsze czemu mam nie zadowoloną minę, to nie moja wina to stres, czy wszystko w porządku, jak wyniki itd. Wczoraj przespisała mi DIPHERGAN 2x1 są to takie tebletki uspakające, właściwie na sen i niby przeci wymiotne, u Nas w szpitalu je podają cieżarnym żeby się nie stresowały. Raczej nie mam zamiaru ich brać bo bym pół dnia przespała, no tak na noc do dobry pomysł łatwiej usnąc tylko, że wtedyy to dopiero śnią się głupoty. Przerobiłam to jak leżałamw na początku ciąży w szpitalu, także jakoś trzeba się starać wyluzować :) i myśłeć pozytywnie.
18 stycznia 2011 17:53 | ID: 384484
Najdziwniejsze jest to że w pierwszej ciąży byłam bardzo spokojna i wiedziałam że wszystko będzie dobrze a teraz poprostu świruję. Jeżeli chodzi o wynik usg to jego interpretacja mieści się jeszcze w granicach normy bo 2,09 cm odpowiada 15-17 tyg ciąży ale Gin mnie nastraszył bo powiedział, że powinno być więcej.
18 stycznia 2011 18:34 | ID: 384572
Aguska 798
Na kiedy masz termin porodu?
18 stycznia 2011 19:43 | ID: 384691
Dziewczyny myśle że nie ma co się martwic za wczasu porodem bo mysle ze to kazda kobieta przechodzi inaczej ale nie powiem na sama mysl mam ciarki bo zazwyczaj slyszy sie te gorsze opowiesci porodowych.
A powiedzcie czy wasz maz badz partner chce byc przy porodzie ?????? Bo moj maz nawet nie chce sluchac jak go pytam o tym czy bedzie ze mna przy porodzie !!!!!!!
18 stycznia 2011 19:48 | ID: 384702
Mój mąż powiedział że o wszystko mogę go w życiu prosić ale nie o to aby był podczas porodu.
18 stycznia 2011 20:01 | ID: 384738
No wiec wlasnie wiec nie jestem sama .
18 stycznia 2011 20:11 | ID: 384767
Iguna86 widzę że mamy chyba podobny termin porodu. Skąd jesteś?
18 stycznia 2011 20:19 | ID: 384794
Wiola4444 Ja mam termin na 26 czerwca i wogole to pochodze z łudzkiego ale mieszkam obecnie w Danii.A Ty ?
18 stycznia 2011 20:46 | ID: 384855
Cześć mamuśki:-) Ja mam termin na 18 czerwca. Z moim facetem to jest tak, że chory jest na epilepsje, ale ataki ma raz na pół roku. Dlatego sami nie chcemy mieć problemu przy porodzie. Bo nie dość, że tam nade mną będą latać, to jeszcze nad nim heh u mnie FL= 20mm, tak jak pisałam wcześniej
Warunki w szpitalu? Muszę powiedziećm że nie są złe: obiadki nawet dobre, ale mało (bo co to jest jak dla nas teraz 2 kromki chleba, kosteczka masła i 2 plastry wędliny), łazienki pięknie odremontowane, łózka i szafeczki nocne nowe, porodówki nie widziałam i szkoły rodzenia w moim mieście nie ma, a chętnie bym pochodziła...
ja może koszmarów nie mam, ale wiele razy mi się sniło jak już dziecko w wózeczku woziłam, jak już karmiłam i pieluchy zmieniałam. I budze się zawsze z myślą, że już chciałabym je przy sobie mieć
18 stycznia 2011 21:37 | ID: 384959
Ja pochodze z pogranicza małopolski i śląska. Mam termin na 20 czerwca. Aguska skąd ty pochodzisz?
18 stycznia 2011 21:40 | ID: 384966
O właśnie szkoła rodzenia, u NAS są dwie albo nawet trzy z tego co czytałam. W dawnym szpitalu była darmowa szkoła rodzenia, zajęcia 2 razy w tygodniu po 1,5h. Każda dziewczyna w ciąży po 26 tyg mogła się zapisać i chodzić, ale nie i wiem czy już przy nowym oddziale ją otwarli przy badaniach zapytam , bo chętnie bym poszła, szczególnie interesuje mnie oddychanie :)
18 stycznia 2011 23:16 | ID: 385104
Ja pochodze z pogranicza małopolski i śląska. Mam termin na 20 czerwca. Aguska skąd ty pochodzisz?
Ja mieszkam nie daleko granicy polsko- rosyjskiej (przejście graniczne Bezledy) 80 km od Olsztyna
Widziałaś? Mamy ten sam termin porodu:-) tylko, że mi się suwaczek przesunał na 20 czerwca, a powinno być 18
19 stycznia 2011 10:40 | ID: 385416
U mnie przy porodzie pierwszego dziecka był mąż i nie wyobrażam sobie ze go teraz przy 2 nie bedzie nie ma innej opcji:)
A co do szpitala rodziłam już na nowym odziale ginekologi i naprawde było ok pielegniarki były miłe ale to było na poczatku jak go otworzyli w 2006 roku a teraz nie wiem jak bedzie mam nadzieje ze tak samo ze nic sie nie zmieniło:)
A miałyście jakieś komplikacje w tej ciaży ? Ja sie martwie 3 tyg temu miałam 0,5 cm rozwarcia maluch jest strasznie nisko i boje sie ze te rozwarcie bedzie wieksze macie też teki problem czy jestem sama:( dodam ze i w 1 i w tej ciazy tak miałam
19 stycznia 2011 10:41 | ID: 385418
U mnie przy porodzie pierwszego dziecka był mąż i nie wyobrażam sobie ze go teraz przy 2 nie bedzie nie ma innej opcji:)
A co do szpitala rodziłam już na nowym odziale ginekologi i naprawde było ok pielegniarki były miłe ale to było na poczatku jak go otworzyli w 2006 roku a teraz nie wiem jak bedzie mam nadzieje ze tak samo ze nic sie nie zmieniło:)
A miałyście jakieś komplikacje w tej ciaży ? Ja sie martwie 3 tyg temu miałam 0,5 cm rozwarcia maluch jest strasznie nisko i boje sie ze te rozwarcie bedzie wieksze macie też teki problem czy jestem sama:( dodam ze i w 1 i w tej ciazy tak miałam
19 stycznia 2011 11:43 | ID: 385529
Ja na początku ciąży (3tydzień) miałam zapalenie jajnika i lekarze myśleli, że to może być ciąża pozamaciczna, na szczęście trafiłam pod opiekę mojej Pani doktór i postanowiła poczekać i okazało się, że z dzidzią wszystko w porządku i jest na swoim miejscu :)
Potem byłam jeszcze raz w szpitalu ok.8tyg z powodu wymiotów, wtedy mnie nawodnili kroplówkami.
Teraz raczej wszystko jest dobrze na ostatnim USG miałam napisane, że Ciąża żywa, pojedyńcza o położeniu plodu dowolnym, ruchy widoczne, bicie serca też, ilość wód płodowych w normie,łożysko o I stopniu dojrzałości umiejscowione na ścianie przedniej. No i dalej już podane wymiary.
Pozdrawiam cieplutko u mnie dziś bardzo pochmurny dzień, czuje się jakby była pózna jesień a nie zima.
19 stycznia 2011 11:53 | ID: 385558
Ja będąc w 6 tygodniu ciąży miałam krwawienia i leżałam na podtrzymaniu przez 2 tyg w szpitalu. Teraz jest już ok. Mam tylko problem z nawracającym zapaleniem dróg moczowych.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.