Cześć :) Jestem na początku ciąży. Termin mam na koniec kwietnia albo początek maja. Szukam kobiet, które tak jak ja będę rodziły w tym terminie, żeby podzielić się tym, co przeżywają teraz, jak się czują, czego się obawiają. Zapraszam na forum :)
31 lipca 2013 08:48 | ID: 996296
Upały nawet dobrze, tylko ciężko mi się go karmi, bo grzejemy się nawzajem i mały nie może się najeść, bo mu ciepło.
Ale czy taki fotelik nie jest jak dziecko już siedzi? Tak mi się coś wydaje, że one tak od 9kg są, chociaż pewnie są różne.
31 lipca 2013 15:12 | ID: 996512
Hej u nas tez upaly jakos znosi, w domu mialam przedwczoraj 28,5 stopnia ;/ mala spala w samym pampersie bo nie bylo czym oddychac.. dobrze, ze sie ochlodzilo :) jak sa takie upaly to czesciej karmie na lezaco maja wtedy sie tak nie poci :)
A co do fotelika to mnie tez sie wydaje, ze te nastepne foteliki sa dla dzieci juz siedzacych na pewno powyzej 6 miesiaca do tego czasu kregoslupy dzieci sa zbyt miekkie
7 sierpnia 2013 15:27 | ID: 999464
Hej mamuśki. Od porodu sie nie odezwalam prawie. Ale zakochalam sie w córci na amen. Zaczęłam pracowac.
Moja niunia wczoraj skonczyla 4 miesiące. wazy jakies 7kg. jutro idziemy na kolejne szczepienia. 2 na raz. ;/
tez miala wysypke ale sama zeszla. udalo mi sie wrócic do wagi sprzed porodu. nawet troche nizszej :D ale rozstepy mam takie ze matko boska. :( moja mala grzeczna. cala noc spi. raz sie budzi na jedzenie. budzi sie i sie usmiecha. w ogole nie placze tylko marudzi albo stęka. duzo gada, pluje :P caly czas rączki pcha do buzi ale jak narazie dziąsła wyglądaja normalnie..
pozdrawiam wszystkie! buziaki ode mnie i Poli. :)
7 sierpnia 2013 17:20 | ID: 999498
Devi, super, że się odezwałaś :) Fajnie, że u Was wszystko dobrze U mnie Mały tak samo pcha rączki do buzi, ale żebów jeszcze ani śladu.
Co do tych fotelików, to właśnie dziecko powinno już siedzieć, ale mój Mały już wyrasta z nosidełka! Waży już 8 kg... Boję, się, że będzie mu niewygodnie już w nosidełku, ale z kolei na siedząco tez nie będę go woziła, jeśli jeszcze nie trzyma kręgosłupa... Eh, pewnie będziemy się musieli pomęczyć jeszcze w tym nosidełku. Już od dawna wożę go w rozłożonej na płasko spacerówce, bo z gondoli momentalnie wyrósł. W ogóle strasznie wąska była. Teraz to od razu lepiej mu się śpi na spacerach.
7 sierpnia 2013 17:38 | ID: 999502
Moja córcia strasznie się ślini i też wpycha rączki do buzi, czasem tak głęboko że aż zwymiotuje :(((. Lenka skończyła 5 miesięcy i waży 7 kg. Gotuje jej zupki jarzynowe i bardzo jej smakują tak samo deserki i kaszki :). Do picia dostaje soczki z BoboVita i tak jej posmakowały że teraz niestety nie chce pić herbatek.
Od dwóch dni robi mi kupke 4 razy dziennie i taką troszke rzadszą nie wiem dlaczego. Boje się żeby przerodziło się to w jakąś ostrą biegunkę. Podejrzewam że może mieć to związek z ostatnim szczepieniem, gdyż po poprzednim szczepieniu też robiła takie rzadsze kupy.
Mała ciągle się śmieje, jest bardzo pogodnym dzieckiem. Ogólnie mało płacze. Ciągle chce na ręce i praktycznie cały dzień muszę ją nosić. Zabawkami pobawi się jakieć 10 min i odrazu znudzona i chce na ręcę. Czasami mam dosyć szczególnie na tych upałach, już córcia troszkę waży i jest co nosić.
7 sierpnia 2013 20:08 | ID: 999540
witam ja mam na imię Monika moja córcia Natalcia niedługo kończy 4 miesięce.Mała waży już trochę ponad 7 kilo i jest bardzo grzeczna.Ładnie się bawi zabawkami,jest wszystkiego ciekawa.Jaki jest najlepszy czas na wprowadzanie dziecku jedzonka i co najleiej dawać na początku? oprócz mleka oczywiście myślę o jakiś słoiczkach itp.
7 sierpnia 2013 22:00 | ID: 999636
Cześć dziewczyny! U mnie podobnie rączki w tej chwili są najlepszą rzeczą pod słońcem jak ma dobry humor to jest grzeczna pobawi sie pogada ale jak jej tylko cos nie podpasuje od razy jest szał. Smieje sie do każdego kogo spotka,ale od kilku dni ma takie ataki płaczu niby wszystko jest ok uśmiecha sie bawi a za moment szloch.
Tak się zabieram powoli za rozszerzanie diety i chciałam was zapytac czym podajecie kaszke ta pierwsza ryżowa albo kukurydzianą zeby to jakoś się dało normalnie pic bo tym smoczkiem od mleka to chyba nie bardzo da rade? Kupiłam też kilka słoiczków z bobovity i po troszku zacznę podawac ale nie wiem czy to przejdzie bo na razie niczego poza mlekiem nie chce ani wody ani herbatek. Ostatnio sie nawet z mamą o to posprzeczałam bo jak to dziecko w takie upały i wody nie pije widocznie nie ma takiej potrzeby
8 sierpnia 2013 07:44 | ID: 999689
Mój mały też poza mleczkiem ode mnie nic innego nie pije, ani nie je. Już myślicie o rozszerzaniu diety? Ja myślę, że skoro karmię piersią to nie muszę jeszcze, mały też jeszcze nie "zagląda" do naszego talerza:) Jak na razie to chyba nawet nie chce mi się dawać mu czegoś innego, bo mleka mam czasami nadmiar. Tak sobie myślę, że jak pójdę na szczepienie na koniec miesiąca to zapytam o wprowadzanie glutenu, bo to przed 6. miesiącem trzeba przy karmieniu piersią.
A piąstki to i mojemu bardzooo smakują. Ale grzechotek itp. nie bierze jeszcze. Na macie poleży, popatrzy, ale do rączki nie chce nic brać.
8 sierpnia 2013 16:27 | ID: 999998
Hej dziewczyny :)
Nasz maluszek ładnie i zdrowo rośnie. Ostatnio zauważyłam, że potrafi juz obrócić się z plecków na brzuszek i odwrotnie :) Oczywiście mamy teraz etap wkładania wszystkiego do buzi, a najlepsze są rączki :) Slini sie strasznie więc pewnie za jakiś czas zaczna pojawiać się ząbki.
Ja już wprowadziłam do diety soczki owocowo-warzywne z Bobovity i marchewkę. Marchewkę sama gotuję na parze, przecieram i podaję młodemu. Jedzenie łyżeczką sprawia mu jeszcze trudność, ale nie jest źle :) dzisiaj podam pieczone jabłko.
Junior bardzo grzeczny, płacze tylko jak jest głodny, buźka ciągle mu się śmieje, a po kilkunastodniowym kryzysie ze spaniem nauczyl się sam zasypiac bez naszej pomocy :) Potrafi zająć się sam sobą, czy to na macie czy w łóżeczku, budzi się z uśmiecham na ustach, a po przebudzeniu nie zrywa nas na nogi tylko ładnie się bawi :) Ogólnie to anioł nam się trafił - żeby tylko nie zapeszyc hehehe
8 sierpnia 2013 17:27 | ID: 1000031
Hej dawno mnie tu nie było i mam troche zaległości.
Ola rośnie jak na drożdżach, przybyła na wadze 2 i pół kilo, zaczeła kciuka ssać i teraz jej zakładam rękawiczki niedrapki. Upał jest ale nie mam wyjścia bo nie chce żeby sie przyzwyczaiła do tego palca w buzi.
Nie chce ssać cyca i mleko musze ściągać i dawać z butelki. Utrapienie jest z tym ale chce żeby chociaż do pół roku była na cycku.
A wasze dzieciaszki kiedy zaczeły sie przekręcać na boczek? Ola na plecykach obracała sie już wcześniej w kółeczko tak że nogi były na poduszce ale ostatnio zaczeła sie przekręcać na bok. Już nie pamietam kiedy Patka zaczeła sie przekręcać.
8 sierpnia 2013 21:39 | ID: 1000095
moja niunia bawi się już jakiś czas grzechotkami,gryzakami itp.A co do wprowadzenia jedzonka to myślatam żeby dawać jej coś jak będzie miała około 4 i pół miesiąca.Gdzieś czytałam że nie wcześniej niż w 5 miesiącu powinno się dziecku podawać soczki i owoce.I uważajcie na ssanie kciuka bo ja to robiłam jak byłam mała i teraz mam taki rozpłaszczony i każdy się z niego śmieje
11 sierpnia 2013 11:06 | ID: 1000964
moja niunia bawi się już jakiś czas grzechotkami,gryzakami itp.A co do wprowadzenia jedzonka to myślatam żeby dawać jej coś jak będzie miała około 4 i pół miesiąca.Gdzieś czytałam że nie wcześniej niż w 5 miesiącu powinno się dziecku podawać soczki i owoce.I uważajcie na ssanie kciuka bo ja to robiłam jak byłam mała i teraz mam taki rozpłaszczony i każdy się z niego śmieje
No właśnie moja Ola tak robiła i teraz chodzi w rękawiczkach. Mam nadzieje że jej pzejdzie ten nawyk bo jak na razie jak jej rękawiczki zdejme to palec londuje w buzi.
13 sierpnia 2013 12:00 | ID: 1001824
Dziewczyny jakich Wy używacie wkładek laktacyjnych? Ja ciągle szukam tych najlepszych, bo co jedne to jakąś inną mają wadę, a to klej słaby, a to kształt zły a to znów zgniata się i zmienia kształt :/
14 sierpnia 2013 09:55 | ID: 1002267
Dziewczyny jakich Wy używacie wkładek laktacyjnych? Ja ciągle szukam tych najlepszych, bo co jedne to jakąś inną mają wadę, a to klej słaby, a to kształt zły a to znów zgniata się i zmienia kształt :/
ja z johnsons baby używałam wkładek głównie ze względu na cenę, ale i najbardziej mi podpasowały, nawet ich nie przyklejałam, wiec nt kleju się nie wypowiem, same sie dosyc dobrze trzymały, teraz to na allegro kupiłam wielorazowe, żeby koszty zmniejszyc i mogą być.
16 sierpnia 2013 21:35 | ID: 1003536
A jakiej firmy masz te wielorazowe? Może i ja takie kupię, bo faktycznie na te jednorazowe to kasy idzie sporo.
17 sierpnia 2013 08:19 | ID: 1003666
A jakiej firmy masz te wielorazowe? Może i ja takie kupię, bo faktycznie na te jednorazowe to kasy idzie sporo.
chyba żadnej firmy, najtańsze na allegro były po prostu, koszt 3par to mniej więcej koszt jednego opakowania jednorazowych
30 sierpnia 2013 16:07 | ID: 1009474
Cześć dziewczyny,
ale zamarło to nasze forum. Byłam ostatnio na szczepieniu i Mały waży 7.300kg. Całkiem ładny klopsik z niego:) Szczepienia też fajnie znosi, nic mu jeszcze po żadnym nie było. Rozmawiałam z pediatrą o rozszerzaniu diety i zaczniemy wprowadzać już warzywka itd., bo ja teraz we wrześniu idę na praktyki do szkoły i Maluszek z moją mamą będzie zostawał, a od października niesty na zajęcia będę musiała czasami pójść i muszę szukać już jakiejś dorywczej niani. Bardzo nie chce Małego zostawiać, ale trochę nie mam wyjścia.
Co tam u Was? Jak Maluchy rosną?
31 sierpnia 2013 08:29 | ID: 1009634
Mój Malutki niestety kiepsko znosi szczepienia... A waży już 8200 kg! To dopiero klocuś Ruchliwy jest bardzo. Obkręca się z pleców na brzuch, odwrotnie jeszcze mu ciężko, ale czasami mu się uda. W dalszym ciągu się ślini, ale ząbków póki co brak.
Dziewczyny doradźcie jak fotelik jest najlepszy? Ja w ogóle nie mam rozeznania... Mój Mały jeszcze nie siedzi sam, ale już trzyma plecki, a jak jedziemy samochodem (Mały w nosidełku) to próbuje siadać! Głowę wyciąga do przodu, nogi do góry i za chwilę się denerwuje, bo pasy go blokują! Są takie foteliki od 0-25 kg. Co o nich sądzicie? A może lepsze takie od 9 kg?
Co do diety to Mały zajada chętnie deserki, zupki właśnie zaczymany, pije soki, herbatki i je kleiki i kaszki. Mleko też mu zagęszczam kleikiem, ale tylko 2 razy dziennie.
31 sierpnia 2013 19:59 | ID: 1009788
Jagoda mój też waży 8,2 kg :) i od wczoraj przekręca się z plecków na brzuch.
Co do fotelika to ja mam na razie taki 0 - 13 kg i w sumie to nie wiem kiedy pora będzie zmienić.
31 sierpnia 2013 21:02 | ID: 1009793
Boże dziewczyny jakie macie duże dzieciątka :) Ja byłam teraz u lekarza z Małym i waży 7600. A Jest bardzo długi, bo ciuchy na 80 cm juz nosi.
Mój jak na razie w nosidełku jezdzi. A wogole to staram sie jezdzić wózkiem, póki ładna pogoda. Zimą bedzie gorzej, trzeba pogode wykorzytac :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.