to taki ból jak na miesiączkę tylko troche silniejszy i z bólem krocza,do tego malenstwo sie kreci i jest to dla mnie bolesne.chyba jak kazda mama ciagle mysle czy to juz,choc to moja 2 ciaza i dużo czytałam na temat porodu to mam jakiś metlik w głowie. z 1 str wiem ze tego nieda sie przegapic i sie to czuje jednak z 2 str czytalam ze niektóre kobiety niemaja zadnyk oznak więc się obawiam bo niewiem jak moze byc ze mna. do szpitala niechcę jechać bo boje się ze powiedza ze to blachostka,wiec zdaje sie i licze na wasze doświadczenie