złapałam choróbsko od młodszego brata,on drugi tydzien lezy w domu z grypa,mnie to udzielilo sie dopiero w nocy. obudził mnie katar ktory moge wycierac co 2 min doslownie plus bolące gardło i ból głowy! wstając rano na śniadanie zrobilo mi się słabo ale szybko mineło. zażyłam PARACETAMOL bo wyczytałam że można i że jest bezpieczny dla dziecka,do tego TANTUM VERDE spray na gardlo i PRENATAL GRIPCARE bo też znalazłam informacje że jest w pełni bezpieczny dla maleństwa. teraz leże w łóżeczku pod kołdrą,popijam herbate z sokiem malinowym i chyba skusze się jeszcze na syrop z cebuli (ochyda).... to moja 1 ciąza,wiec bardzo sie boje zeby nie zrobic krzywdy małemu,w srode mam wizyte u gina. powiedzcie jak sobie radziłyście kiedy coś was dopadło? i czy moge zażyc wit.C bez obaw?