psikusy tatusiów w USC - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

psikusy tatusiów w USC

37odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 8870
Avatar użytkownika asia27
asia27Poziom:
  • Zarejestrowany: 12.12.2010, 12:08
  • Posty: 115
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 grudnia 2010 15:24 | ID: 356708

Ostatnio na jakimś forum wpadłam na dość ciekawy wątek...o tym jak tatusiowie w USC na złość swoim żonom lub w wyniku gafy nadali dziecku inne imię niż wcześniej ustalone z żoną!

Przyznam, że historie bardzo mnie rozbawiły, ale nie chciałabym, żeby i mnie coś takiego się przydarzyło  Mój mąż śmieje się, że pójdzie z karteczką, bo po świętowaniu narodzin dzidziusia i w wyniku radości może zapomnieć


Oto jedna z historii :
" Znam historię pewnego nietypowego imienia, które zostało wymyślone i wmówione
tatusiowi przez panią urzędniczkę (chyba w urzędzie gminy, bo to było w latach
50-tych). Otóż ustalone zostało imię Greta, za którym orędowała
najbardziej "przyrodnia" Babcia dziewczynki. Tatuś poszedł zarejestrować, ale
widocznie znać było po nim, że tak na 100% to nie jest przekonany, bo
urzędniczka, zaczęła drążyć, jak będą to imię zdrabniać. Wyszło jej, że Greta
to inaczej Grecieńka, a stąd już był tylko jeden krok do wyeliminowania Grety.
Wynikiem tego zabiegu jest to, że miałam przyjemność poznać chyba jedyną w
Polsce "Greczynę", która na co dzień używa jednak swojskiej formy Grażyna."

Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    17 grudnia 2010 15:28 | ID: 356710

    kiedy urodziła się moja koleżanka jej ojciec był w takim szoku, że zapytany o imię dziecka podał imię swojej matki. dlatego Renata jest Renatą, ale w akcie urodzenia ma wpisane Bronisława po babci

     

    u nas z rejestracją dziecka problemu nie ma, gdyż szpital wszystkie dokumenty przekazuje do USC wraz z dowodem osobistym matki. po wyjściu ze szpitala wystarczy odebrać gotowy odpis aktu urodzenia i dowód osobisty.

    spore ułatwienie.

    Avatar użytkownika Aga230
    Aga230Poziom:
    • Zarejestrowany: 31.07.2010, 16:15
    • Posty: 217
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    17 grudnia 2010 15:29 | ID: 356711

    Ja dzięki mojemu kochanemu tatusiowi na drugie zamiast Monika mam Bogumiła Dobrze że pierwsze imię zostawił w spokoju

    Avatar użytkownika aluna
    alunaPoziom:
    • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
    • Posty: 4070
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    17 grudnia 2010 16:48 | ID: 356759

    Cóż...ja znam historię gdzie tatus pijany w sztok ( z radości że po 6 córkach syn mu się urodził) nadał dziecku imię ...Alfons...biedny dzieciak

    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    17 grudnia 2010 16:56 | ID: 356764
    aluna

    Cóż...ja znam historię gdzie tatus pijany w sztok ( z radości że po 6 córkach syn mu się urodził) nadał dziecku imię ...Alfons...biedny dzieciak

    Kurczę-dobrz, że ja nie jestem jakaś Kundzia!!!!! Mój tato też sobie popił, gdy się urodziłam:)))

    Użytkownik usunięty
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 grudnia 2010 17:04 | ID: 356777

      mojej mamy koleżanka dostała na imię Tamira zamiast Mirosława hehe ... tatuś też zbyt trzeźwy wtedy nie był :))

      Avatar użytkownika asia27
      asia27Poziom:
      • Zarejestrowany: 12.12.2010, 12:08
      • Posty: 115
      6
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 grudnia 2010 17:22 | ID: 356792

      podam jeszcze jeden przykład na który natknęłam się w necie :

      " Ula tak nazwywa się córka moich znajomych. Imię nadał jej tata z sentymentu
      do swojej byłej dziewczyny. Niestety jego żona nie jest sentymentalna.
      Ba jest wściekła z tego powodu." 

      hmm, przyznacie chyba,że mało przyjemna historia!

      Avatar użytkownika anusia
      anusiaPoziom:
      • Zarejestrowany: 10.07.2009, 14:27
      • Posty: 1629
      7
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 grudnia 2010 17:30 | ID: 356795
      asia27

      podam jeszcze jeden przykład na który natknęłam się w necie :

      " Ula tak nazwywa się córka moich znajomych. Imię nadał jej tata z sentymentu
      do swojej byłej dziewczyny. Niestety jego żona nie jest sentymentalna.
      Ba jest wściekła z tego powodu." 

      hmm, przyznacie chyba,że mało przyjemna historia!

      ooooooooooo z moim temperamentem to by się ze skonczyło!

      Avatar użytkownika anusia
      anusiaPoziom:
      • Zarejestrowany: 10.07.2009, 14:27
      • Posty: 1629
      8
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 grudnia 2010 17:30 | ID: 356796
      asia27

      podam jeszcze jeden przykład na który natknęłam się w necie :

      " Ula tak nazwywa się córka moich znajomych. Imię nadał jej tata z sentymentu
      do swojej byłej dziewczyny. Niestety jego żona nie jest sentymentalna.
      Ba jest wściekła z tego powodu." 

      hmm, przyznacie chyba,że mało przyjemna historia!

      ooooooooooo z moim temperamentem to by się ze skonczyło!

      Avatar użytkownika Maniuśka
      ManiuśkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
      • Posty: 4401
      9
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 grudnia 2010 19:25 | ID: 356900

      Mój tatuś był taki szczęśliwy i gapowaty bo mama mu napisała na kartce z imieniem jakie ma mi nadać ale troszkę się pogubił i kartkę zgubił.Więc zamiast Justyny jestem Mariola(a pytając Go skąd mu przyszło takie imię do głowy to mówi że nie wie,ale mu się podoba;))heh

      Użytkownik usunięty
        10
        • Zgłoś naruszenie zasad
        17 grudnia 2010 19:43 | ID: 356918

        Moj tata tez przekrecil imie siostry, bylo umowione ze na imie bedzie miala Beata a ojciec podal Elzbieta. Wszyscy do niej i tak mowilmy Beata, w pracy jedynie jest Elzbieta - nie lubi tego imienia a wszczegolnosci Ela...

        Avatar użytkownika Grześ
        GrześPoziom:
        • Zarejestrowany: 01.03.2010, 13:39
        • Posty: 841
        11
        • Zgłoś naruszenie zasad
        17 grudnia 2010 19:46 | ID: 356927

        Pewien znajomy opowiadał jak poszedł za komuny do USC zapisać syna jako Izajasz. Urzędniczka nie chciała, bo nie polskie. Więc ten powiedział, że np. imienia Adolf też synowi nie da, ponieważ kojarzy mu się Hitlerem. Po małych przepychankach został Izajasz.

        Avatar użytkownika aluna
        alunaPoziom:
        • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
        • Posty: 4070
        12
        • Zgłoś naruszenie zasad
        17 grudnia 2010 19:47 | ID: 356930

        U nas w domu troche inaczej było...moja siostra miała być Olga ( po babci), ale tata dał jej Aleksandra *( po sobie)...chyba mu się lekko mylnęło :)))

        Ale i tak wszyscy mówimy do niej Ola :)))Więc skrótowo wychodzi to samo

        Avatar użytkownika Ania&Jula
        Ania&JulaPoziom:
        • Zarejestrowany: 17.12.2010, 21:07
        • Posty: 10
        13
        • Zgłoś naruszenie zasad
        17 grudnia 2010 22:26 | ID: 357144

        haha mój mąż mial być Rafał a jest dariusz:) teść był po pempkowym:P

        Avatar użytkownika sysia12
        sysia12Poziom:
        • Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
        • Posty: 4439
        14
        • Zgłoś naruszenie zasad
        18 grudnia 2010 07:18 | ID: 357185

        koleżanka miała być Magdą a została Ulą

        Avatar użytkownika chris
        chrisPoziom:
        • Zarejestrowany: 02.12.2010, 17:34
        • Posty: 264
        15
        • Zgłoś naruszenie zasad
        18 grudnia 2010 07:58 | ID: 357202

        mam koleżankę ,której ojciec tak był szczęśliwy że ma potomka,że w usc powiedział,że ma syna .nadał mu imię Mirosław.Jakie było jego zdziwienie jak okazało się że jednak ma córkę!
        Cóz było robić -dopisano "a" i wyszła Mirosława- w skrócie Mirka.

        Użytkownik usunięty
          16
          • Zgłoś naruszenie zasad
          18 grudnia 2010 10:50 | ID: 357308
          chris

          mam koleżankę ,której ojciec tak był szczęśliwy że ma potomka,że w usc powiedział,że ma syna .nadał mu imię Mirosław.Jakie było jego zdziwienie jak okazało się że jednak ma córkę!
          Cóz było robić -dopisano "a" i wyszła Mirosława- w skrócie Mirka.

          hahahaha 

          Użytkownik usunięty
            17
            • Zgłoś naruszenie zasad
            18 grudnia 2010 13:31 | ID: 357399

            Mojej koleżanki tata miał nadać dziewczynce imię Alicja. Ale uparł się ( też chyba pod wpływem....) Ala , ma być Ala . I jest zapisane urzędowo: Ala.

            Użytkownik usunięty
              18
              • Zgłoś naruszenie zasad
              18 grudnia 2010 13:38 | ID: 357401

              Siostra mojej koleżanki z podstawówki też miała "dziwne" imię. Choć nie zawinił tatus ale urzędniczka USC. Babka się walnęła i wpisała zamiast Iwona imię IWONO. Generalnie nie było problemu dopóki dziewczyna nie poszła z aktem urodzenia i chciała sobie dowód wyrobić. Nagle wszyscy zaczęłi Jej wmawiać że ma na imie Iwono.

              Avatar użytkownika asia27
              asia27Poziom:
              • Zarejestrowany: 12.12.2010, 12:08
              • Posty: 115
              19
              • Zgłoś naruszenie zasad
              18 grudnia 2010 14:14 | ID: 357409

              ..oj, rzeczywiście dość dziwne imię "Iwono" hmm... oryginalnie  szkoda tylko,że potem dziewczyna miała problemy.

              Avatar użytkownika Mawilka
              MawilkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 19.12.2010, 12:16
              • Posty: 3
              20
              • Zgłoś naruszenie zasad
              19 grudnia 2010 12:32 | ID: 357861

              To moja koleżanka dostała od ojca piękne imię ;) Tatuś lubił Hiszpanię więc nazwał córkę Kastanieta. Ale i tak mowią jej wszyscy Kaśka.