Witam!
Wlaśnie wchodzę w etap 8 miesiaca
Duzo słyszalam, że w tym miesiącu trzeba bardzo uważać,dbac o siebie
Co jest w tym takiego? Czego mam się obawiać? Co sie dzieje z moim organizmiem, że musze mega uważać?
26 maja 2011 12:53 | ID: 538750
Im dłużej , tym lepiej - prawda! Ale to rzeczywiście chodzi o płuca
27 maja 2011 22:15 | ID: 541194
W ósmym miesiącu dla mnie najgorsze było to, że wydawało mi się, że to JUŻ. Budziłam się rano i codziennie mówiłam mężowi - miej włączony telefon, bo to będzie dziś :) Tak było w przypadku 2 ciąży, bo to byłą strasznie trudna i ciężka ciąża :) Dużo przytyłam i zgaga męczyłą mnie od samego początku. Pomimo, że brzuch był mniejszy niż rok wcześniej, to wszystko bolało mnie sto razy bardziej i naprawdę nie mogłam się doczekać zakończenia. W pierwszej ciąży 8 miesiąc dla mnie był o tyle fajniejszy, że wizyty były już co 2 tygodnie a nie co miesiąc a ja uwielbiałam słyszeć, że wszystko je\st ok, słyszeć tętno dzidzi i co jakiś czas popatrzeć jak się wierci w brzusiu :)
No i syndrom wicia gniazdka! 8 miesiąc...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.