Pierwsze w Polsce porody z gazem rozweselającym - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Pierwsze w Polsce porody z gazem rozweselającym

30odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 11220
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    12 maja 2011, 08:17 | ID: 520773

    Właśnie oglądam ciekawy materiał w DDTVN, dotyczący wprowadzenia w Polsce tego rodzaju znieczulenia. Skorzystałybyście z tego rodzaju znieczulenia, gdybyście miały taką możliwość?

    Ja chyba nie chciałabym rodzić "na haju" ;)

    Avatar użytkownika Zankazancia
    ZankazanciaPoziom:
    • Zarejestrowany: 01.07.2011, 09:46
    • Posty: 1
    21
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 lipca 2011, 09:59 | ID: 575558

    Ja skorzystałam z gazu w UK.Po pierwsze to nie zgadzam sie zupełnie z ta nazwą "rozweselający"skoro wcale tak nie działa.Za to bardzo odpręża,relaksuje.pierwsze uczucie jest takie jakby sie odpłynęło,miłe zreszta:D,ale to nie znaczy ze kobieta traci swiadomosc.Wciąga sie go pomiedzy skurczami.Pod koniec porodu zupelnie juz nie działa,bo skurcze są zbyt silne.A poza tym juz mi nie pozwolono,takze moglam czuc dokladnie jak dziecko sie rodzi Aaa

    Avatar użytkownika etka
    etkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
    • Posty: 2849
    22
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 lipca 2011, 15:08 | ID: 575986

    Mimo, że miałam oba porody bardzo szybkie, to gdybym miała okazję, to skorzystałabym z takiego gazu.

    Za to na pewno nie pozwoliłabym sobie zrobić znieczulenia w kręgosłup

    Użytkownik usunięty
      23
      • Zgłoś naruszenie zasad
      1 lipca 2011, 15:28 | ID: 575994

      Ciekawe jak to jest ...juz niestety sie nie dowiem ,ale bym sprobowala

      Użytkownik usunięty
        24
        • Zgłoś naruszenie zasad
        1 lipca 2011, 16:20 | ID: 576028
        etka (2011-07-01 17:08:30)

        Mimo, że miałam oba porody bardzo szybkie, to gdybym miała okazję, to skorzystałabym z takiego gazu.

        Za to na pewno nie pozwoliłabym sobie zrobić znieczulenia w kręgosłup

        Ja też tak mówiłam :) A jak przyszło co do czego to błagałam lekarzy o takie znieczulenie ;)

        Użytkownik usunięty
          25
          • Zgłoś naruszenie zasad
          1 lipca 2011, 18:00 | ID: 576134

          Nie jestem pewna, czy skorzystałabym. Może kiedyś. Ale teraz jest to zbyt mało popularne i jest za mało informacji na ten temat.

          Avatar użytkownika alanml
          alanmlPoziom:
          • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
          • Posty: 30511
          26
          • Zgłoś naruszenie zasad
          1 lipca 2011, 18:04 | ID: 576141

          Musimy korzystać z tego co medycyna nam daje. Zoo było OK ale balam się strasznie tego wkłucia w kręgoslup, w przypadku tego gazu ten problem odpada.

          Avatar użytkownika etka
          etkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
          • Posty: 2849
          27
          • Zgłoś naruszenie zasad
          1 lipca 2011, 19:16 | ID: 576185
          Ania_29 (2011-07-01 18:20:23)
          etka (2011-07-01 17:08:30)

          Mimo, że miałam oba porody bardzo szybkie, to gdybym miała okazję, to skorzystałabym z takiego gazu.

          Za to na pewno nie pozwoliłabym sobie zrobić znieczulenia w kręgosłup

          Ja też tak mówiłam :) A jak przyszło co do czego to błagałam lekarzy o takie znieczulenie ;)

          Proponowali mi znieczulenie, ale nie skorzystałam. Chyba bardziej boję się tego wkłucia, niż bólu porodowego.

          Na szczęście jestem genetycznie zaprogramowana na szybkie porody. Moja mama 5 dzieci też urodziła ekspresowo.

          Ostatnio edytowany: 01.07.2011, 19:17, przez: etka
          Użytkownik usunięty
            28
            • Zgłoś naruszenie zasad
            15 lipca 2011, 12:14 | ID: 589142
            Ania_29 (2011-05-12 10:17:54)

            Właśnie oglądam ciekawy materiał w DDTVN, dotyczący wprowadzenia w Polsce tego rodzaju znieczulenia. Skorzystałybyście z tego rodzaju znieczulenia, gdybyście miały taką możliwość?

            Ja chyba nie chciałabym rodzić "na haju" ;)

            ja rowniez rodzilam w uk ...

            heheh ja tylko i wylacznie na gazie urodzilam moja "mala" 4.355kg dziewuszke :P

            to nie jest tak ze jestes doslownie na haju... nie odlatyujesz gdzies ...

            poprostu jestes bardziej rozluzniona i caly czas wiesz co i jak....

            jak dla mnie rewelacja...

            http://wciazy.familie.pl/profil/kasik1120/3274,Jak-to-mala-LEAH-wychodzila-na-swiatP.html

            moj porod wlasnie tylko i wylacznie na gazie...

            Użytkownik usunięty
              29
              • Zgłoś naruszenie zasad
              15 lipca 2011, 12:16 | ID: 589148

              ps. wg mnie trudno to nazwac znieczuleniem heh poniewaz czuje sie bol caly czas ... tylko poprostu rozluznia twoje cialo i umysl :)

              Użytkownik usunięty
                30
                • Zgłoś naruszenie zasad
                15 lipca 2011, 12:27 | ID: 589170
                Zankazanci a (2011-07-01 11:59:11)

                Ja skorzystałam z gazu w UK.Po pierwsze to nie zgadzam sie zupełnie z ta nazwą "rozweselający"skoro wcale tak nie działa.Za to bardzo odpręża,relaksuje.pierwsze uczucie jest takie jakby sie odpłynęło,miłe zreszta:D,ale to nie znaczy ze kobieta traci swiadomosc.Wciąga sie go pomiedzy skurczami.Pod koniec porodu zupelnie juz nie działa,bo skurcze są zbyt silne.A poza tym juz mi nie pozwolono,takze moglam czuc dokladnie jak dziecko sie rodzi Aaa

                dziwne bo mi kazano wdychac gaz w czasie skurczu co czasami rowniez pozwalalo mi zapomniec o bolu bo skupialam sie na gazie i wdychaniu go hehe

                przy partych juz gazu nie potrzeba... jak dla mnie to parte wogole nie bolaly :) wczesniejsze skurcze byly 1000 razy gorsze :P