poród przyjacielski - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

13 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 3226

Malwinka

Zarejestrowany: 06-08-2009 12:50 . Posty: 2310 IP:

2009-09-21 22:41:32

21 września 2009 22:41 | ID: 53722

Czy zdecydowałybyście się na poród z przyjaciólką, zamiast męża????
kobieta nie ugania się za mężczyzną, bo kto to widział żeby pułapka goniła mysz

1
kaskur

Zarejestrowany: 26-01-2009 09:54 . Posty: 6450

2009-09-21 22:48:40

21 września 2009 22:48 | ID: 53736

hmmm... jakby mężanie mogło być to chyba tak
2
usunięty użytkownik

2009-09-21 22:50:03

21 września 2009 22:50 | ID: 53738

Wolałabym z mężem, ale gdyby go nie było to może...
3
usunięty użytkownik

2009-09-21 22:57:54

21 września 2009 22:57 | ID: 53743

joasia napisał 2009-09-21 22:50:03
Wolałabym z mężem, ale gdyby go nie było to może...
też wolałabym z mężem, ale gdyby się okazało, że nie może być z bliżej nie określonych teraz powodów to przyjaciółka jak najbardziej. Gdy ja rodziłam była akurat inwazja urodzin i odbywało się kilka porodów jednocześnie, mąż nie zdążył dojechać i byłam jeszcze sama, gdy okazało się, że mały zaczął tracić tętno... mieliśmy szczęście, bo akurat wtedy wpadł lekarz zobaczyć jak się czuję, aż strach pomyśleć co mogłoby się stać... dlatego przyjaciółka przy porodzie to cenny "nabytek"
Głowa pełna marzeń...
4
usunięty użytkownik

2009-09-22 06:54:09

22 września 2009 06:54 | ID: 53764

DOMINIKA RODZIŁAM Z siosyrą BO "tata" był za bardzo "zajęty" piciem sprawdziła się super,Jasia z Pawłem ale bardziej panikował niż siostra, ale wole z mężem miech też uczestnicz a nie same przyjemnosci
5
usunięty użytkownik

2009-09-22 07:31:57

22 września 2009 07:31 | ID: 53779

nie - takie kwestie są dla mnie zbyt intymne i prywatne, że nawet mamy bym nie poprosiła o obecność przy mnie w takiej chwili. albo mąż albo nikt
naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
6
usunięty użytkownik

2009-09-22 08:12:33

22 września 2009 08:12 | ID: 53786

a mąż to nie przyjaciel ? więc chyba i wilk syty i owca cała :PPPP
7
usunięty użytkownik

2009-09-22 08:28:51

22 września 2009 08:28 | ID: 53799

Mama Tymka napisał 2009-09-22 07:31:57
nie - takie kwestie są dla mnie zbyt intymne i prywatne, że nawet mamy bym nie poprosiła o obecność przy mnie w takiej chwili. albo mąż albo nikt
jestem tego samego zdania albo mąż albo sama jakoś nie potrafiłabym z kimś innym!
8
usunięty użytkownik

2009-09-22 08:31:47

22 września 2009 08:31 | ID: 53806

sopel napisał 2009-09-22 08:12:33
a mąż to nie przyjaciel ?więc chyba i wilk syty i owca cała :PPPP
no Sopel - zastrzeliłeś mnie... jasne że przyjaciel. ale pytanie dotyczyło przyjaciółki :)
naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
9
usunięty użytkownik

2009-09-22 08:34:16

22 września 2009 08:34 | ID: 53812

czy ja wiem , że dotyczyło przyjaciółki :) - poród przyjacielski jest obustronie dostępny :) dla pań i panów tak rozumuję :). ale cóż, najciemniej pod latarnią :))
10
Malwinka

Zarejestrowany: 06-08-2009 12:50 . Posty: 2310

2009-09-22 21:40:50

22 września 2009 21:40 | ID: 54224

a mąż to nie przyjaciel ? Sopelku chodziło mi raczej o przyjaciółkę, kobietę.....
kobieta nie ugania się za mężczyzną, bo kto to widział żeby pułapka goniła mysz
11
Bulinka

Zarejestrowany: 18-02-2009 22:24 . Posty: 2779

2009-09-22 22:54:25

22 września 2009 22:54 | ID: 54255

Nie.Jeśli nie mogłabym liczyć na męza to rodziłabym sama.Tak jak Kasia napisała to intymna sprawa mąż jest po to by dzielić tę radość i wspierać w bólu,przyjaciółka nie dała by mi tego
12
usunięty użytkownik

2009-10-01 13:27:27

1 października 2009 13:27 | ID: 58417

ze mną miał rodzić Pan Serdeczny Przyjaciel, ponieważ ślubny był akurat na drugim końcu Polski i nieprędko miał wrócić. Niestety - w tym wszystkim ani nie miałam czasu ani siły do niego zadzwonić. Dopiero po wszystkim wysłałam mu smsa. A w kwietniu mam uczestniczyć w porodzie swojej najlepsiejszej koleżanki. No chyba, że coś się do tego czasu zmieni.
13
Mikalina

Zarejestrowany: 10-07-2009 09:51 . Posty: 162

2009-10-01 13:42:24

1 października 2009 13:42 | ID: 58442

Popieram sopla, dlaczego nie może byc przyjaciel? Ma byc bliska osoba. jesli przyjaciel byłby bardzo bliską osobą to dlaczego nie? Nie wyobrażam sobie byc sama podczas porodu. Tymbardziej że pracownicy służby zdrowia na ogół nie są zbyt czuli i przyjaźnie nastawieni do cierpiących osób.Aporód to nie ma byc cierpienie tylko wspaniałą chwila, która rozpoczyna nowy okres w naszym życiu.

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

poród przyjacielski - Forum

Wątek: poród przyjacielski