spóźniający się okres , ból podbrzusza i bleców - ciąża czy choroba?
- Zarejestrowany: 13.12.2010, 18:18
- Posty: 264
Hej.
Od ok4 dni zmagam się z "zbliżającym się okresem" a od 3 dni mam wrażenie że to już ten dzień. Tzn silny bół podbrzusza, odcinka lędźwiowego ( a może nerek?), jakieś łupnięcia w kręgosłupie i piersi jak to przed okresem.Jednak okresu nie widać i nie słychać. Na pewno dla was to nic dziwnego i pewnie dziwi was że od razu lece z tym na forum, ale ja zawsze miałam bardzo regularny okres. Nigdy nie miałam kilkudniowych objawów przedmiesiączkowych i to tak drażliwych jak te. Dzisiaj irytuje mnie nawet gumka od rajstop. mam wrażenie że zaraz mi się wgniecie na stałe- a przecież noszę je często .
Z ciekawości zrobiłam test i niestety wyszedł negatywnie, w sumie nie dziwi mnie to ponieważ od jakiegoś czasu mam problem z jajnikiem i zdziwiłabym się gdyby pierwsze szaleństwa z moim kochanym doprowadziły od razu do maluszka, więc zastanawiam się skąd takie opóźnienie. Żadna podróż,żadne stresy ani tabletki.
Więc skąd ta dziwna zmiana? Sama nie wiem czemu to piszę, może ktoś miał podobnie?
ja bym stawiala na spozniajacy sie okres....tez mialam bardzo regularne miesiaczki, az tu nagle, z niczeko, okres mi sie spoznial 2 tygodnie!! I objawy tez byly dziwne, szczegolnie bol piersi i kregoslupa.
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Też bym postawiła na spóźniający się okres,mi jak narazie dwa dni się spóźnia ale nie paniukuję,a cycki bolą mnie jak diabli i jestem tak nerwowa że bez kija nie podchodź.o bólu brzucha nie wspomnę.Także nie martw się na zapas:)))
Piszesz, że zero stresu... A to co teraz przeżywasz to nie jest stres? Czasem człowiek zupełnie poświadomie "nakręca się"... Myślę, że daj sobie kilka dni i spróbuj spokojnie przeczekać... Jeśli jednak ten ból w plecach będzie Cię niepokoił zrób badnia w kierunku schorzeń nerek... Objawy złogowe sa bardzo podobne do opisanych przez Ciebie... Wiem, bo zmagam się z tym problemem blisko 25 lat... I też zaczęło się niespodziewanie... Ale nie nabijaj sobie do głowy... Po prostu poczekaj...
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Kłopoty z jajnikiem o których piszesz mogą być przyczyną. Jednak tylko lekarz odpowie na Twoje pytania.
- Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
- Posty: 4294
Trzeba kupić za moment test ciążowy i wtedy wszystko będzie jasne;)
Trzeba kupić za moment test ciążowy i wtedy wszystko będzie jasne;)
No nie wiem, ja już dwa kupiłam i nadal nic nie jest jasne... wizyta u lekarza to najlepsze rozwiązanie
Po prostu masz spóźnienie. 4 dni to norma. Mi czasami spóźnia sie nawet 2 tygodnie! A przy spóźnieniu silniejsze bóle są zazwyczaj.
Jesli nie dostaniesz w ciagu kilku dni po prostu zrób test i wszystko bedzie jasne!
- Zarejestrowany: 13.12.2010, 18:18
- Posty: 264
Nie stresuję się tym . I badałam nerki
Nie stresuję się tym . I badałam nerki
Robiłaś test?
- Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
- Posty: 4294
Test trzeba wykonać w odpowiednim czasie (nie za wcześnie), lekarz we wczesnej fazie ciąży też nie zawsze jest pewien;)
Tu nie ma co stawiać i gdybać. Tu trzeba umówić się na wizytę do lekarza. Powodów takiego stanu może być milion. I bez badania - ba bez widzenia - nikt Ci diagnozy nie postawi.
Tu nie ma co stawiać i gdybać. Tu trzeba umówić się na wizytę do lekarza. Powodów takiego stanu może być milion. I bez badania - ba bez widzenia - nikt Ci diagnozy nie postawi.
Oczywista oczywistosć:))))
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Jedynie lekarz jest w stanie postawić diagnozę.
- Zarejestrowany: 13.12.2010, 18:18
- Posty: 264
Tu nie ma co stawiać i gdybać. Tu trzeba umówić się na wizytę do lekarza. Powodów takiego stanu może być milion. I bez badania - ba bez widzenia - nikt Ci diagnozy nie postawi.
Mam nadzieję, że masz świadomość że ta mała uszczypliwość jest średnio na miejscu? Przecież nie prosiłam o diagnozę, ale pytalam czy ktoś też tak miał. Oczywiste jest to, że pójdę do lekarza, ale rejestracja do mojego gina nie jest łatwa więc na pewno trochę poczekam więc wolę pierw obadać teren, pozdrawiam
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Tu nie ma co stawiać i gdybać. Tu trzeba umówić się na wizytę do lekarza. Powodów takiego stanu może być milion. I bez badania - ba bez widzenia - nikt Ci diagnozy nie postawi.
Mam nadzieję, że masz świadomość że ta mała uszczypliwość jest średnio na miejscu? Przecież nie prosiłam o diagnozę, ale pytalam czy ktoś też tak miał. Oczywiste jest to, że pójdę do lekarza, ale rejestracja do mojego gina nie jest łatwa więc na pewno trochę poczekam więc wolę pierw obadać teren, pozdrawiam
Ja nie nastawialabym sie na ciążę w Twoim przypadku. Czasem rózne czynniki wpływają na spóźnienie okresu. Ja na przykład mam tak, że mi przyspiesza. Każdy organizm jest inny i w Twom przypadku myślę, że to raczej objawy spóźnionej miesiączki. Czasem tak jest.
- Zarejestrowany: 13.12.2010, 18:18
- Posty: 264
Wiem, trochę za dużo o tym myślę ale to dlatego że okres mam regularny a były dwie możliwości... w kjażdym razie jak do pt nie dostanę okresu to pojdę prywatnie i zobaczę o co chodzi.
Wiem, trochę za dużo o tym myślę ale to dlatego że okres mam regularny a były dwie możliwości... w kjażdym razie jak do pt nie dostanę okresu to pojdę prywatnie i zobaczę o co chodzi.
Zapisz sie do ginekologa, a jesli miesiaczka sie pojawi, to zawsze mozesz wizyte odwolac :)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Wiem, trochę za dużo o tym myślę ale to dlatego że okres mam regularny a były dwie możliwości... w kjażdym razie jak do pt nie dostanę okresu to pojdę prywatnie i zobaczę o co chodzi.
Zapisz sie do ginekologa, a jesli miesiaczka sie pojawi, to zawsze mozesz wizyte odwolac :)
No pewnie, ja bym tak zrobiła:) Poza tym jeśli miesiączka sie pojawi, to wiadomo, o co chodzi.Ale na wselki wypadek przebadaj sie.
Czasem takie spóźnienia okresu powoduje nadżerka lub jakiś wirus. Nie denerwuj się za mocno, bo tym bardziej ciocia przez nerwy nie przyjedzie:-) ja często robiłam test- wychodził negatywny- emocje opadły i za 3 godz- okres!także wszystko będzie dobrze, ginekolog wszystko ci wyjaśni