13-latek kierowcą mamy?
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Zabraniałam, nie wiem czy jestem staromodna, zacofana, tępa????????????
Ale moim zdaniem rodzice przeginaja na maksa, doznalam dziś szoku jak zobaczyłam jak 13 letni syn klientki podwozi ją na zakupy, byłam w szoku chlopak jest wyrośnięty i wyglada poważniej ale to chyba nie powod by kierował mercem mamusi po osiedlowych uliczkach, rozumiem że gdzieś na polnych drogach by Go uczyła ale i tak uważam że w tym wieku to za wcześnie.
Jak zwrociłam jej uwagę jak ze mną rozmawiałam, że syn pani autwem cofa to ona spokojnym tonem, spoko on dobrze sobie radzi. Pewnie któregoś dnia się obudzą i merca i synka nie będzie. A waszym zdaniem nie jest za wcześnie?
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Faktycznie chyba ciut za wcześnie. A jeśli już by chciała go powoli uczyć to gdzieś na polnych drogach, tam gdzie nikt nie widzi ale i to też nie rozwiązanie bo drzew tam dużo i o nieszczęście nie trudno...
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
oj niech by tak w kogoś cofnął- wesolo by było
nie wiem czy dla własnego dobra i bezpieczeństwa innych nie szepnełabym gdzieniegdzie o tym incydencie
Zdecydowanie za wczesnie.
Takie cos, przeciez jest karalne.
Zero odpowiedzialnosci ze strony matki, zero!
oj niech by tak w kogoś cofnął- wesolo by było
nie wiem czy dla własnego dobra i bezpieczeństwa innych nie szepnełabym gdzieniegdzie o tym incydencie
to może wtedy do mamy by dotarło,ze pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć ani przyśpieszyć a dziecko nie może mieć wszystkiego,co chce...a nie daj Boże jakby w kogoś wjechał nawet przypadkiem wtedy mama by była dopiero "spokojna" i pewnie stan zawałowy by jej sprezentował,może mama by w końcu zaczęła mieć wyobraźnię.
Jak się poczuje pewnie podwożąc mamusię to kolejnym krokiem może być pożyczenie sobie auta by pokazać się kolegom, dziewczynie... Miejmy nadzieję, że dożyje do dnia, gdy będzie mógł zdać egzamin na prawo jazdy.
Rodzice... Dumni rodzice - bo mają wyjątkowe dziecko!
Jak jej policja wlepi spory mandat to może wróci jej rozum ... a może nie? są przecież tzw. beznadziejne przypadki.
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Jak się poczuje pewnie podwożąc mamusię to kolejnym krokiem może być pożyczenie sobie auta by pokazać się kolegom, dziewczynie... Miejmy nadzieję, że dożyje do dnia, gdy będzie mógł zdać egzamin na prawo jazdy.
Rodzice... Dumni rodzice - bo mają wyjątkowe dziecko!
Swięte słowa.