11/12 latka i codzienny makijaż?!
W tym wieku to ja się jeszcze lalkami bawiłam, za piłką biegałam... Czy świat staje na głowie?
Na Youtube znalazłam serię filmów, kręconych przez dziewczynkę na oko 11/12 letnią. Udziela ona rad jak wykonywać makijaż, choćby tu, opcja 'makijaż do szkoły':
http://www.youtube.com/watch?v=avMwyV-mVbo
Nie wiem, co mnie bardziej szokuje: czy 11/12 latka robiąca makijaż na codzień, czy to, że udziela rad czy to, że rodzice jej na to pozwalają?
Co o tym myślicie? Czy Wasze dzieci też się malują w tym wieku?
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Moim zdaniem to tylko i wyłącznie wina rodziców, że pozwalają nastoletnim dziewczynkom kupować kosmetyki, jak dla dorosłej panny.
Co ona w tym wieku ma sobie poprawiać - urodę - naturalność to jej atut i uroda... feee tej mamie...
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
Nie bardzo wiem jak to skomentować, trochę to śmieszne... ;)
Nie bardzo wiem jak to skomentować, trochę to śmieszne... ;)
no tak, ten filmik to taki, że nie wiadomo, czy się śmiać czy płakać...
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Nie bardzo wiem jak to skomentować, trochę to śmieszne... ;)
no tak, ten filmik to taki, że nie wiadomo, czy się śmiać czy płakać...
Porażka jakaś...brak słów;/
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Wczoraj męża bratanica lat 9 wrócila z kościla w makijażu, bawiłoy się z koleżanką i babcia pozwolila jej tak iść do kościola, mama tez nie raz pozwala jej na takie zachowanie. szok!!!
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
W Anglii nawet 10 latki mają zrobione tipsy, balejaż i precyzyjny makijaż. Jak je widze zastanawiam się jak one potrafia tak idealnie nałożyć podkład, wyróżnic koczki policzkowe i wyprostować włosy?
- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
Jestem w szoku!!! Gdzie są rodzice tych dzieci!!!
Ja jak miałam 11 lat to w gumę pod domem skakałam i paletki grałam,i nie w głowie mi były makijaże.
Szok! Jak można tak młodej dziewczynce pozwalać na makijaż? Gdzie są rodzice? Co na to nauczyciele? Gdybym była nauczycielką i taka przyszła by na lekcje to wyslałabym ją do łazienki, aby to wszystko zmyła.
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Rodzice pracują z drugiej strony jest tak jeżeli cała klasa jest wymalowana, ,,zrobiona,, to Twoja córka ma się wyróżniać? Dobrze że mam syna przynajmniej nie będzie musiał się malować w wieku 10 lat. Coć w Anglii chłopcy też sie maluja niektórzy...Ludzie ale czasy
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
Dla mnie nie do pomyslenia.To nie czas na makijaże,balejaże itp tylko na zabawę,na bycie dzieckiem.Co to się wyrabia!
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
Rodzice pracują z drugiej strony jest tak jeżeli cała klasa jest wymalowana, ,,zrobiona,, to Twoja córka ma się wyróżniać? Dobrze że mam syna przynajmniej nie będzie musiał się malować w wieku 10 lat. Coć w Anglii chłopcy też sie maluja niektórzy...Ludzie ale czasy
My tu takie rzeczy mamy tylko w telewizji ;)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Jestem w szoku!!! Gdzie są rodzice tych dzieci!!!
Ja jak miałam 11 lat to w gumę pod domem skakałam i paletki grałam,i nie w głowie mi były makijaże.
Dokładnie. Teraz rodzice pozwalają dzieciom na dużo więcej niż kilkanaście lat temu. Gdybym miała córkę, nie pozwoliłabym na makijaż.
Szok! Jak można tak młodej dziewczynce pozwalać na makijaż? Gdzie są rodzice? Co na to nauczyciele? Gdybym była nauczycielką i taka przyszła by na lekcje to wyslałabym ją do łazienki, aby to wszystko zmyła.
zgadzam się, to zdecydowanie nie jest wiek na makijaż...
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Przeraża mnie taka sytuacja. Przeraża mnie, że ludzie tak się zmienili od czasów, gdy byłam dzieckiem.
Kiedy ja miałam 17 lat, z koleżankami byłyśmy przestraszone, że jedna dziewczyna z klasy malowała się na codzień. Martwiłyśmy się, że po kilku latach będzie miała starą twarz. A dziś? Same mamy kupują kosmetyki dzieciom.
Szok! Jak można tak młodej dziewczynce pozwalać na makijaż? Gdzie są rodzice? Co na to nauczyciele? Gdybym była nauczycielką i taka przyszła by na lekcje to wyslałabym ją do łazienki, aby to wszystko zmyła.
zgadzam się, to zdecydowanie nie jest wiek na makijaż...
Dokładnie, wyobrażacie sobie, jaką ona będzie miała cerę za 10, 20, 30 lat? Jak zadbana kobieta, ale po... 60! Też bym kazała zmyć. A argument, że wszystkie koleżanki w klasie są wymalowane nie jest najlepszy. Jako nauczycielka zrobiłabym spotkanie dla rodziców z pytaniem, czy zdają sobie sprawę z sytuacji? Czy wiedzą, że to jest szkodliwe dla ich twarzy? Czy według nich szkoła i ich wiek to czas i miejsce na makijaż?
Można w tym wieku poeksperymentować w domu, z mama, pobawić się w ten sposób, ale na pewno nie malować się na co dzień!
Można w tym wieku poeksperymentować w domu, z mama, pobawić się w ten sposób, ale na pewno nie malować się na co dzień!
To prawda, ale to głównie wina rodziców niestety. Moja fryzjerka mi opowiadała, że matki przyprowadzają córki do farbowania, balejażu, aby w dzień komunii ładnie wyglądały!!!
Matki same, zamiast uważać malowanie jako zabawę, robią takie głupoty.
- Zarejestrowany: 08.03.2011, 19:15
- Posty: 860
Widziałam to już kiedyś... i dokładnie, nie wiadomo czy się smiać czy płakać ;] najprawdopodobniej mama nic nie wie, młoda zwinęła jej kosmetyki i naśladuje make-up guru które ogląda... widać po sposobie mówienia - "makijaż na życzenie użytkowniczki"... uwaga, bo coś widać xD
Dla mnie w wieku 12 lat paznokcie pomalowane na czarno były szczytem ekstrawagancji a kosmetyki miałam najczęściej z gazet i i tak ich nie używałam poza domem.
No niech by moja Marta teraz zrobiła sobie makijaż -co to to nie.
Jednak jakiś czas temu upadobała sobie malowanie paznokci ,ale po kilku moich gadkach stanęło na tym że może sobie malować w piątek po południu i w niedzielny wieczór musi zmyć, nie ma malowania do szkoły w grę wchodzi jedynie bezbarwny.