Kiedyś za czasów mniejszej ilości programów telewizyjnych, braku internetu a w ogóle komputerów ( czy w ogóle były kiedyś takie czasy..) , były niezwykle popularne.. Nie raz cała rodzinka siedziała wieczorami grywając w chińczyka, warcaby czy chociażby w karty..
Przypominacie sobie czasem takie stare czasy? Idą długie jesienno- zimowe wieczory więc może warto sobie przypomnieć? Może nasze dzieciaki nauczyc takiej fajnej rozrywki..
A może macie jakieś propozycje czy nowości w tym kierunku?


Bardzo jej się spodobała i nawet od razu wiedziała jak układać. Tam są 4 duże plansze z porami roku i ponad 20 kart z obrazkami, na których są fragmenty tych dużych plansz. Trzeba dopasowywać karty do odpowiednich pór roku, to i spostrzegawczość ćwiczy i uczy się co jest kiedy. Razem ze starszą siostrą od razu grały


