16 stycznia 2009 17:51 | ID: 12810
17 stycznia 2009 11:20 | ID: 12833
2 stycznia 2011 12:23 | ID: 366777
Czy już trafiliście na jakies wyprzedaże poświąteczne?
Czy u Was takie są?
U nas w kilku sklepach pisze, że wprzedaż, ale ceny aż tak mocno nie spadły, natomiast w jednym - ne zauważyłam żadnej różnicy.
2 stycznia 2011 12:32 | ID: 366782
Czy już trafiliście na jakies wyprzedaże poświąteczne?
Czy u Was takie są?
U nas w kilku sklepach pisze, że wprzedaż, ale ceny aż tak mocno nie spadły, natomiast w jednym - ne zauważyłam żadnej różnicy.
Jeszcze nie ruszyliśmy do sklepów - świętujemy nadal (a raczej odpoczywamy...)
2 stycznia 2011 12:35 | ID: 366783
kilka dni temu kupiłam skórzane kozaki. wiem,że normalnie kosztowały 400 zł a ja kupiłam w wyprzedaży za połowę ceny
2 stycznia 2011 12:35 | ID: 366785
No ja właśnie ostatnio skuszona nagłośnionym w mediach szałem przecenowym pojechałam na zakupy i się zawidołam nieco, ponieważ żadnych przecen nie zauważyłam. Czyli jakas kicha albo juz wszystko przecenione wyprzedane.
2 stycznia 2011 12:36 | ID: 366786
Czy już trafiliście na jakies wyprzedaże poświąteczne?
Czy u Was takie są?
U nas w kilku sklepach pisze, że wprzedaż, ale ceny aż tak mocno nie spadły, natomiast w jednym - ne zauważyłam żadnej różnicy.
Jeszcze nie ruszyliśmy do sklepów - świętujemy nadal (a raczej odpoczywamy...)
Ja w tamtym tygodniu chodziłam.
2 stycznia 2011 12:39 | ID: 366790
Od jakiegoś czasu są przeceny i korzystam z nich.
2 stycznia 2011 12:56 | ID: 366799
Często trafiam na wyprzedaże, gdzie cena początkowa jest sporo wyższa niż pezd wyprzedażą, a cena promocyjna jast na poziomie normalnej ceny...... . Jak nie wstyd tak robić w bambuko klientów, ptzecież część z nich pamięta ceny z sprzed wyprzedaży.
2 stycznia 2011 13:26 | ID: 366826
Często trafiam na wyprzedaże, gdzie cena początkowa jest sporo wyższa niż pezd wyprzedażą, a cena promocyjna jast na poziomie normalnej ceny...... . Jak nie wstyd tak robić w bambuko klientów, ptzecież część z nich pamięta ceny z sprzed wyprzedaży.
Czasami na danej rzeczy są naklejki z kolejnymi cenami. Ostatnio kupiłam buty przeceniane 3 razy od 69,90 poprzez 49,90 a ja je kupiłam za 24,90.
Kiedyś kurtkę kupiłam z przeceny, na naklejkach była taka historia: 169,00 - 99,00 - 79,00 - a ja kupiłam za 49,90. Ile naprawdę ta kurtka jest warta?
2 stycznia 2011 13:30 | ID: 366833
Też jeszcze nie chodziłam od świąt po sklepach. Zresztą w Chełmnie nie ma za bardzo co kupić, jak dla mnie to wieksza wioska z prawami miejskimi;(
Z przecenami faktycznie trzeba uważać, bo przedawcy potrafią naprawde naciągnąć klienta, wywieszająć tylko szyld z wyprzedażą, któej faktycznie nie ma:(
2 stycznia 2011 13:33 | ID: 366836
Też jeszcze nie chodziłam od świąt po sklepach. Zresztą w Chełmnie nie ma za bardzo co kupić, jak dla mnie to wieksza wioska z prawami miejskimi;(
Z przecenami faktycznie trzeba uważać, bo przedawcy potrafią naprawde naciągnąć klienta, wywieszająć tylko szyld z wyprzedażą, któej faktycznie nie ma:(
W takich małych miastach jak Twoje czy moje przeceny to zazwyczaj 5% lub 10%. Tylko sieciówki w wiekszych miastach mają te prawdziwe wyprzedaże.
2 stycznia 2011 13:34 | ID: 366837
Jutro chyba wybiorę się zobaczyć, jak to wygląda u nas... bo dawno w naszych sklepach nie byłam. Ostatnio w ubiegłym roku przed świętami... Ale jak już wcześniej wspominałam w takie wyprzedaże za bardzo to nie wierzę... i w TV co raz mówią o tych naszych polskich wyprzedażach, że czasami taki towar można kupić nawet po wyższej cenie niż przed przeceną - POLAK POTRAFI - niestety
2 stycznia 2011 13:41 | ID: 366846
Mnie to jeszcze denerują takie przeceny... na stoisku ogroma reklama Przecena 50% a jak już człowiek weżmie za metkę i widzi to ta przecena jest jakieś 20% góra 30% jest. Np. ostatnio byłam w Markach w M1 i tam były dosyć fajne tuniki - pierwotna cena 119zł po 50% obniżce - 79zł... i jak to ma się do tej 50% przeceny... Rozumiem gdyby było napisane Przeceny do 50% to i owszem ale było napisane tylko 50% i dlatego nie wierzę tym reklamom i tym przecenom.
2 stycznia 2011 14:09 | ID: 366878
(fot. AFP)Chciałabym natrafić na taaakie przeceny, tylko gdzie je znaleść - oto jest pytanie ???
Sklepy przyciągają klientów wyprzedażami
Wyprzedaże, jak co roku, przyciągają tłumy klientów. Zainteresowanie nimi jest duże, bo markowe ubrania czy buty można kupić nawet o 50-60 proc. taniej. W opinii ekspertów taka akcja jest korzystna i dla sklepów, i dla klientów.
2 stycznia 2011 14:12 | ID: 366881
Też niestety się z tym spotykam często!
Często trafiam na wyprzedaże, gdzie cena początkowa jest sporo wyższa niż pezd wyprzedażą, a cena promocyjna jast na poziomie normalnej ceny...... . Jak nie wstyd tak robić w bambuko klientów, ptzecież część z nich pamięta ceny z sprzed wyprzedaży.
2 stycznia 2011 15:26 | ID: 366930
Niestety, ale wydaje mi się, że prawdziwe wyprzedaze to rzadko są u nas, szczególnie w małych miejscowościach.
Natomiast za granicą - tam to są wyprzedaże!!!
( myślę, że u nas też takie będą).
2 stycznia 2011 20:49 | ID: 367211
Ostatnio znajomy był na zakupach w ALFIE w Olsztynie.Spodobały mu się spodnie.Najpierw zdjął z wieszaka by sprawdzić rozmiar i cenę-89,90 przekreślone było 129,90 a następnie z półki i tam się okazało,że spodnie tak naprawdę kosztowały 89,90 i żadnej wyprzedaży nie było jedynie napis na szybie sklepu-może to dla nich znaczy WYPRZEDAŻ.Także nie dajmy się zwariować!!!
2 stycznia 2011 21:19 | ID: 367272
Ja kupiłam kozaczki z wyprzedazy. Normalna cena 179 zł, a ja zapłałam 92 zł:) I tym razem to była wyprzedaż, bo już kiedyś (jakieś dwa miesiące temu) patrzyłam na te kozaczki:))) Miałam na nie chęć, ale szkoda mi było kasy.
2 stycznia 2011 21:23 | ID: 367279
Niestety, ale wydaje mi się, że prawdziwe wyprzedaze to rzadko są u nas, szczególnie w małych miejscowościach.
Natomiast za granicą - tam to są wyprzedaże!!!
( myślę, że u nas też takie będą).
No tutaj to istne szalenstwo, i niechcacy dalam sie poniesc. Ciuchy za pol ceny,kupilam ciepla kurtke nieprzemakalna Trespass za 19 funtow(to tak ok.90zl), a najwieksze zaskoczenie bylo przy cieplym swetrze, nie bylo oznaczenia, ze to przecena, jakos przezylam te 18funciakow, do tego spodniczka i tuniczka, a potem w domu przegladajac paragon okazalo sie, ze sweter za pol ceny.
2 stycznia 2011 21:24 | ID: 367283
Niestety, ale wydaje mi się, że prawdziwe wyprzedaze to rzadko są u nas, szczególnie w małych miejscowościach.
Natomiast za granicą - tam to są wyprzedaże!!!
( myślę, że u nas też takie będą).
No tutaj to istne szalenstwo, i niechcacy dalam sie poniesc. Ciuchy za pol ceny,kupilam ciepla kurtke nieprzemakalna Trespass za 19 funtow(to tak ok.90zl), a najwieksze zaskoczenie bylo przy cieplym swetrze, nie bylo oznaczenia, ze to przecena, jakos przezylam te 18funciakow, do tego spodniczka i tuniczka, a potem w domu przegladajac paragon okazalo sie, ze sweter za pol ceny.
No to się rozczarowałaś, ale miło:)))
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.