Tylko kobieta... w przeciągu 5 minut (ba! czasem wystarczą nawet 2 albo 3), wyprowadzona z równowagi (czytaj wkurzona na maxa) przez jednego ze swoich największych skarbów (ukochany bądź dzieciaki albo wszyscy wymienieni ), potrafi wyjść z domu trzaskajac drzwiami i wrzeszczac, że ma dosyć, a najchętniej by uciekła, żeby trochę pobyć sama (jeśli nie na głos to z zaciśniętymi zębami pod nosem), by za chwilę wrócić tłumacząc czule, że nic się nie stało, tulac i całujac, aż do momentu gdy znowu ktoś jej się narazi 

Tylko kobieta kocha swoje dziecko bezgranicznie.

27 marca wraz z moim mężem zostaliśmy szczęśliwymi rodzicami. Bóg obdarzył nas pięknym, zdrowym dzieckiem. Póki co nie spotkaliśmy się z większymi problemami w opiece nad naszą pociechą. Czasem mała bywa marudna ale to głównie ze zmęczenia lub konieczności wypróżnienia. No i dodam, że nasz maluszek przesypia noce z jedną przerwą na karmienie, a rano koło piątej nasz skarb je i jest gotów do wszelkich aktywności. W dzień niestety mało śpi, ale w nocy nam to rekompensuje. Ja to bardzo doceniam, a mój mąż niestety nie. Ostatnio usłyszałam od niego, że to jest bardziej moje dziecko niż jego. Nie zagłębiałam się w to zdanie bo ręce mi opadły. Mąż zajmuje się naszym dzieckiem: jak przychodzi z pracy to przewija je, rozmawia z nim, zawsze on je kąpie. Nie mam co narzekać, dlatego też nie wdawałam się w dyskusje nad tym czyje to dziecko jest w większym stopniu. No ale skoro mój mąż – jako przedstawiciel płci męskiej, powiedział coś takiego, to chyba znaczy to, że on sam czuje się słabiej związany z dzieckiem niż ja jestem. Ja nigdy czegoś takiego bym nie powiedziała. I choć czasem mam chwile kryzysu, że opadam z sił, to i tak uwielbiam tą naszą kruszynkę i najchętniej zacałowała bym ją ;) Ja nie czuję zapachu kupy, nie złoszczę się gdy dziecku uleje się na moje ubranie. Ja kocham moje dziecko bezgranicznie – jak kobieta.

Tylko kobieta potrafi żyć pełnią życia, cieszyć się z małych rzeczy, radować pod niebiosa, uśmiechać się w chwilach smutku, harmonizować rodzinę, dbać bezgranicznie o swe potomstwo i dziękować niebiosom za dar maluszka.

Tylko kobieta...

daje życie, nadaje sens istnieniu i sprawia, że każda chwila wyjątkowa staje się!

Tylko kobieta ma łagodność baranka i jednocześnie siłę lwa, kojącym głosem uspokaja,usypia,pachnie ciastem drożdżowym, jej ramiona zawsze gładkie otwarte utulą każdy płacz,uzdrawia pocałunkiem lub dmuchnięciem, robi najlepsze nalesniki z Nutellą,jest pilotem gdy trafia do buzi samolotem- łyżeczką zupy, menedżerem domu, animatorem zabaw,wszystkim w jednej drobnej osobie, potrafi dźwigać słodki ciężar w swym brzuchu i cieszyc się z kazdego kilograma więcej,leżeć całą ciążę byle tylko dziecko roslo zdrowo, dawac z siebie to co najpiękniejsze pokarm życia i morze miłości,ktore sprawia ze nowy człowiek czuje się bezpiecznie juz kiedy slyszy jej bicie serca,tylko kobieta daje życie, rodzi świat.

Tylko kobieta…

- wytrzyma trud ekstremalnie trudnej, dziewięciomiesięcznej „wyprawy w nieznane” i zdobędzie jej szczyt…

- uśmiecha się, kiedy Mały Ktoś, kopie ją po żebrach i gra w piłkę jej pęcherzem….

- czerpie radość z wicia gniazdka i remontu dziecięcego kącika - i nawet z brzuszkiem pod samą brodą – będzie prasować kaftanik i układać pościel w łóżeczku…

- po kilkunastogodzinnym porodzie popłacze się – nie nie nie! Nie z bólu czy żalu – ale  ze szczęścia!…

- kolejny raz poda dziecku pierś, choć w oku, z bólu, zakręci się łza….

- podzieli sprawiedliwie miłość i uwagę, pomiędzy Dzidziusiem, a jego Tatą – i będzie przy tym najszczęśliwsza na świecie….

- zniesie wózek z dzieckiem, z czwartego piętra - bez windy! – żeby przez dwie godziny czerpać przyjemność z jego prowadzenia….

- nauczy się gotować najlepsze na świecie warzywka na parze i zupki, choć do tej pory przypalała nawet wodę na herbatę….

- dowie się czym jest instynkt macierzyński i miłość matczyna – choć do tej pory mówiła, że miała nadopiekuńczą mamę, to sama wstanie w nocy sprawdzić czy w łóżeczku wszystko jest w najlepszym porządku…

-nauczy się nowego tańca- będzie wirować i pląsać po mieszkaniu sprzątając, piorąc i gotując – ze swoim nowym Partnerem – oczywiście - na rączkach…

- ucieszy się, nie koniecznie z zapachu, ale z faktu! – zrobionej, prawidłowej kupki…

- przeistaczy się z wątłej i wyręczanej przez męża istoty, w strongmenkę całymi dniami i nocami podnoszącą ciężar – ciężary swojej miłości – byle by tylko nie płakał!….

- w zaledwie osiem tygodni – odbuduje to, co „zniszczył tajfun” potocznie zwany porodem i tylko strzepocze swoje dumne piórka, niczym feniks powstający z popiołów…

- doświadczy niezwykłej więzi z dzieciątkiem, które odczytuje jej emocje z ruchów ciała, oczu a nawet tempa bicia serducha…

- potrafi połączyć tak wiele ról – niczym robot wielozadaniowy – i jest matką, żoną, kochanką, gospodynią domową, dobrym pracownikiem – i z uśmiechem na ustach zrobi jeszcze dodatkowe zakupy !

Być kobietą być kobietą.....  

Tylko kobieta potrafi jednocześnie gotować obiad, trzymać na ręku dziecko, podawać mu mleko i rozmawiać przez telefon z przyjaciółką, zapewniając, że akurat ma wolną chwilę. 

Tylko kobieta z uśmiechem na ustach całuje swoje dziecko na dobranoc, choć wie, że tej nocy zobaczą się jeszcze setki razy. 

Tylko kobieta rozumie, że zostając w domu z dzieckiem nie ucieka od pracy, tylko poświęca się, by wykonać najpiękniejszą i najtrudniejszą rolę w swoim życiu. 

Tylko kobieta po nieprzespanej nocy, w rozciągniętym dresie i z kubkiem kawy potrafi wciąż wyglądać pięknie i zmysłowo. 

Tylko kobieta, krucha i niewinna, potrafi przenieść mury, by zapewnić swojemu dziecko wszystko czego potrzebuje. 

Jestem kobietą, a Ty jaką masz supermoc? :) 

TYLKO KOBIETA... może nosić pod swym sercem Małe Serduszko i tylko kobieta wie, że słyszy ono wszystko to, co codziennie z czułością szepcze mu do uszka. Dzidziuś, choć jeszcze bardzo mały, potrzebuje słyszeć głos swej mamy.

Tylko kobieta... która jest przy nadziei, „słyszy i czuje” rytm serca swego Dziecka, „pisze” koleje jego losów i oddałaby wszystko, by poznać gwarantujący mu szczęście i zdrowie sposób.

Tylko kobieta... wie, jak bolesna droga prowadzi do pierwszego krzyku Dziecka, a gdy ją o to zapytacie, odpowie: „Już nie pamiętam. Ważniejsze było uczucie nieopisanego szczęścia!”

Tylko kobieta... ma tę moc, by czuwając przy Maluszku całą noc, znaleźć w sobie tę siłę, która pozwoli jej walczyć kolejnego dnia ze zmęczeniem, obowiązkami, a przy tym nadal opiekować się swą Pociechą w pełni cierpliwie.

Tylko kobieta... która jest matką, kocha bezinteresownie, nie narzeka (a jeśli już, to w zaciszu, by nie odkrywać swych słabości), stara się pokazać światu, jak dobrą pragnie być mamą i NIGDY nie szczędzi Dziecku miłości.

Tylko kobieta... może zrozumieć mężczyznę, u którego boku postanowiła spędzić życie.

Tylko kobieta... potrafi zrozumieć kobietę, która płacze, boi się lub walczy o swoje prawa.

I wreszcie...Tylko kobieta wie, jak wielka jest jej rola w tworzeniu harmonii i ciepła domowego, nie oczekując na nic w zamian, poświęcając się na całego!

Tylko kobieta ma supermoc, której nigdy nie będzie miał żaden mężczyzna. .  Potrafi niczym lwica walczyć o dobro swoje i swoich dzieci , swoją wrażliwością zburzyć wszelkie mury, które stają na jej drodze, poświęcać się, kochać i w tym wszystkim nie widzieć pracy, ale przyjemność..... Przyjemność bycia matką, żoną i po prostu kobietą. Tylko kobieta sprawia, że chce się żyć .

Tylko Kobieta jest jak wiosna, dzięki której, tak jak  przyroda budzi się do życia, tak wydaje Ona na świat cząstkę Siebie. Tylko Ona ogarnia całą Sobą piękno wokół Niej i sprawia,że życie Jej Najbliższych jest bezcenne.

Tylko ja kobieta urodzę dziecko, to ja sie z tym zmierze. To ja będe karmić je piersią i tylko ja nikt inny bede tak dobrze znac swoje dziecko. To magiczna, nierozerwalna więz kobiety matki dziecka.

Tylko kobieta przez 9 miesięcy nosi swój skarb w brzuchu i z wystającym wygląda kwitnąco i pięknie, nam, kobietom brzuszek pasuje :-)

Tylko kobieta po porodzie czuje tysiąc uczuć na minutę- ulgę, radość, euforię, strach,miłość,troskę, zmęczenie, szczęscie...

Tylko kobieta potrafi nakarmić dziecko bez konieczności kupowania pokarmu w sklepie (pierś)

Tylko kobieta potrafi uśpić dziecko na tysiąc sposobów (ale może tego też nauczyć tatę) kołysanki śpiewane lub puszczane, bluzka pachnaca mamą, przytulanie, głaskanie...

Tylko kobieta śpi z wbudowanym czujnikiem ruchu dziecka... zawsze ma czujny sen

Tylko kobieta ma pokłady cierpliwości do swoich i cudzych dzieci.

Tylko kobieta pięknie wygląda w butach na obcasie, sukience i makijażem :-)

Tylko kobieta wie ile radości daje jednodniowe domowe spa gdy dziecko jest pod opieką taty lub dziadków i można zadbać o siebie, pomalować paznokcie, nałożyć maseczkę, zadbać o ciało i i duszę rozkładając  się na kanapie z ulubioną książką lub obejżeć film :-)

Tylko kobieta pięknie wygląda w biżuterii nawet gdy jedyną jej biżuterią są oplecione wokół szyji rączki dziecka :-)

Tylko kobieta zrozumie drugą kobietę.

Tylko Kobieta potrafi ogarnąć całym swym sercem człowieka.

Kiedy Matką się staje to Jej Światu prawdziwy sens nadaje.

Tylko Kobieta zawsze na swe dzieci z utęsknieniem czeka,

Bez wzgędu na ich wiek stanowią stale jej życia bieg.

Tylko kobieta wie, że najlepsze męskie decyzje to ona właśnie podejmuje.

"potrafi mieć człowieka w brzuchu, który w dodatku się rusza;))

,,Tylko kobieta ukrywa siłę w słabości,moc w delikatności,ból w uśmiechu....

Tylko kobieta jest w stanie odpowiedzieć na pytania pozornie bez odpowiedzi,dostrzega ,,drugie dno'' i ferie barw..

Tylko kobieta potrafi wyczytać miliardy liter z milczenia swojego partnera...

Tylko kobieta wyczuwa potrzeby swego dziecka jedynie po jednym na nie spojrzeniu....

Tylko ,,kobieta potrafi stać się mężczyzną'', nie przestajac być kobietą....

Tylko kobieta staje wobec dylematu: umyć zęby czy spać dwa razy dłużej?

Tylko kobieta wie jak to jest,

gdy biją w niej dwa serca,

jak z jednego ciała powstają dwa ciala

i jak miłość dwóch osób tworzy jedną bezgraniczną miłość. 

Tylko kobieta ma cierpliwość gołębicy i upór z jakim walczy o dobro swojego dziecka można porównać z siłą lwicy. Sprząta, pierze, prasuje i gotuje, a gdy dziecku dzieje się krzywda przytuli i pocałuje. Ostatnia w domu zasypia i żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik pilnuje, a gdy dziecko jest chore z troską je pielęgnuje. Tylko kobieta przedkładać własne dobro nad innych umie i tylko matka drugą matkę zrozumie. Tylko kobieta ma podzielność uwagi i kilka rzeczy na raz robić umie i swoje dziecko bez słów rozumie. Tylko kobieta 9 miesięcy nosi pod sercem swoje dziecko a potem w bólach je rodzi, a potem uśmiech dziecka cały trud jej wynagrodzi. Tylko kobieta poświęcić dla dziecka się umie i ból w oczach drugiej matki zrozumie.