-
1
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-05-04 18:58:50
4 maja 2010 18:58 | ID: 204019
Kuba sie nie bał ale minęło kilka dni zanim ją zauważył i się nią zainteresował. Cierpliwości :)
-
2
usunięty użytkownik
2010-05-04 19:02:18
4 maja 2010 19:02 | ID: 204021
Młody się nie bał ale tak się przyzwyczaił, że zanim był już duży to zdemolowaliśmy aż trzy. Bo karuzela do zasypiania musiała być. Aha. Bardziej interesowała Go muzyczka niż te latające postacie. Ala przez kilka dni niech ona tylko wisi. Jak się Adaś do kształtów przyzwyczai to wtedy Mu ja odpal.
-
3
usunięty użytkownik
2010-05-04 19:02:56
4 maja 2010 19:02 | ID: 204023
Hanka tez byla swego czasu obojetna na pozytywke, a teraz ja uwielbia
-
4
usunięty użytkownik
2010-05-04 19:04:54
4 maja 2010 19:04 | ID: 204025
Dzięki. W takim razie niech patrzy na żyrafy i słonie. No właśnie Justyna, to przez Ciebie ją kupiłam.
Swoją drogą bardzo głośna ta pozytywka.
-
5
usunięty użytkownik
2010-05-04 19:09:47
4 maja 2010 19:09 | ID: 204031
My mamy kaczuszki :)
Ulcia na początku ignorowała, ale jak korzystamy z przewijaka łóżeczkowego to zauważyła - na początku pozytywkę nakręcalismy w czasie ubierania.
Teraz włączamy w czasie zasypiania (Ulcia ma 4 miesiace) i gdy jest zmęczona zaraz zasypia patrząc na kółeczka zataczane przez kaczuszki.
więc nie ma co rezygnować :)
-
6
usunięty użytkownik
2010-05-04 19:13:42
4 maja 2010 19:13 | ID: 204033
AlusiaSz napisał 2010-05-04 19:04:54Dzięki. W takim razie niech patrzy na żyrafy i słonie. No właśnie Justyna, to przez Ciebie ją kupiłam.
Swoją drogą bardzo głośna ta pozytywka.
Następnym razem Ala kupuj w takim sklepie gdzie pani Ci puści pozytywki. Bo są też takie cichsze :)))
-
7
usunięty użytkownik
2010-05-04 19:23:38
4 maja 2010 19:23 | ID: 204041
Mama Tymka napisał 2010-05-04 19:13:42Następnym razem Ala kupuj w takim sklepie gdzie pani Ci puści pozytywki. Bo są też takie cichsze :)))
Następnym razem będę mądrzejsza
-
8
usunięty użytkownik
2010-05-04 19:31:20
4 maja 2010 19:31 | ID: 204050
Widzę Mariusz (na zdjęciu), że też macie pluszowe zabawki. Mi bardzo zależało na pluszakach. Te plastikowe jakoś mnie drażnią.
-
9
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-05-04 19:37:58
4 maja 2010 19:37 | ID: 204060
AlusiaSz napisał 2010-05-04 18:57:50Kupiłam dziś dziecku karuzelę-pozytywkę. Jednak Mały nie wydaje się nią zainteresowany. A nawet mam wrażenie, że się jej boi. Obawiam się że chciałam uszczęśliwić na siłę. Czy Wasze Dzieci bały się takich zabawek? Może potrzeba czasu, żeby mógł się do niej przyzwyczaić?
Aluś oglądałam nie dawno program na temat wlaśnie karuzel do łóżeczka.. pediatra stwierdził... te kolorowe z pozytywkami, grajace, migające do... kosza... Dziecko nie może na niczym się skupić a powinno być odwrotnie. Albo pozytywka tylko albo karuzela i to w stonowanych kolorach a najbardziej o jednakowych zabawkach np. misie pluszaczki... i to nie bardzo kolorowe tylko jednakowe jasne kolory...No i moja wnusia na szczęście miała taką...
-
10
usunięty użytkownik
2010-05-04 19:50:52
4 maja 2010 19:50 | ID: 204077
AlusiaSz napisał 2010-05-04 19:31:20 Widzę Mariusz (na zdjęciu), że też macie pluszowe zabawki. Mi bardzo zależało na pluszakach. Te plastikowe jakoś mnie drażnią.
Tak jak najbardziej i na żadne piloty, bajery itp.
cztery kaczuszki w różnych strojach :) - potem zostaną na pamiątkę jako maskotki - a plastik, szkoda gadać :(
-
11
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-05-04 19:55:25
4 maja 2010 19:55 | ID: 204081
Mariusz ex Sopel napisał 2010-05-04 19:50:52AlusiaSz napisał 2010-05-04 19:31:20 Widzę Mariusz (na zdjęciu), że też macie pluszowe zabawki. Mi bardzo zależało na pluszakach. Te plastikowe jakoś mnie drażnią.
Tak jak najbardziej i na żadne piloty, bajery itp.
cztery kaczuszki w różnych strojach :) - potem zostaną na pamiątkę jako maskotki - a plastik, szkoda gadać :(
Ładna karuzela ale Pan doktor by stwierdził, że za... kolorowa... hehehe...
-
12
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-05-04 20:02:47
4 maja 2010 20:02 | ID: 204086
O takie są najlepsze bez bajerów i zbędnych kolorów...
-
13
usunięty użytkownik
2010-05-04 20:25:51
4 maja 2010 20:25 | ID: 204121
moja ma 2 niebieskie słonie i 2 żółte żyrafy. Trudno już po fakcie.
-
14
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-05-04 20:41:21
4 maja 2010 20:41 | ID: 204140
My mamy taką :
Miękkie rybki, super melodyjki, lampka i projektor i pilot. Wygoda, możliwośc wyboru funkcji. Jak dla mnie super sprawa. W nocy czasami jak sie Maly przebudził brałam tylko pilota, melodyjka po cichu grała i dziecko spało dalej. A lampka jest tak dyskretna, ze aż miło jak była włączona.
-
15
usunięty użytkownik
2010-05-04 20:45:23
4 maja 2010 20:45 | ID: 204144
alanml napisał 2010-05-04 20:41:21My mamy taką :
Miękkie rybki, super melodyjki, lampka i projektor i pilot. Wygoda, możliwośc wyboru funkcji. Jak dla mnie super sprawa. W nocy czasami jak sie Maly przebudził brałam tylko pilota, melodyjka po cichu grała i dziecko spało dalej. A lampka jest tak dyskretna, ze aż miło jak była włączona.
My tez taką, ale właczalismy ją tylko przy przewijaniu, bo poza tym miał ją w nosie...dopóki nie nauczył się chwytać, to wtedy łapał za rybki i chichrał sie na całego
-
16
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-05-04 20:48:51
4 maja 2010 20:48 | ID: 204148
alanml napisał 2010-05-04 20:41:21My mamy taką :
Miękkie rybki, super melodyjki, lampka i projektor i pilot. Wygoda, możliwośc wyboru funkcji. Jak dla mnie super sprawa. W nocy czasami jak sie Maly przebudził brałam tylko pilota, melodyjka po cichu grała i dziecko spało dalej. A lampka jest tak dyskretna, ze aż miło jak była włączona.
Bardzo ładna Alu... ale Pan doktor, jak pisałam wczesniej, takie karuzele od razu wyrzucał do... kosza... a ja robiłam wieeeelkie oczy... ale jak tłumaczył na czym ma polegać rola takiej karuzeli to już nie byłam tym faktem zdziwiona...
Tak samo powiedział stanowcze NIE...
kubeczkom niekapkom... to najgorszy wróg dla jamy ustnej dziecka... najlepsze są bidoniki ze słomką lub normalne kubeczki...
-
17
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-05-04 20:55:18
4 maja 2010 20:55 | ID: 204149
oliwka napisał 2010-05-04 20:48:51Bardzo ładna Alu... ale Pan doktor, jak pisałam wczesniej, takie karuzele od razu wyrzucał do... kosza... a ja robiłam wieeeelkie oczy... ale jak tłumaczył na czym ma polegać rola takiej karuzeli to już nie byłam tym faktem zdziwiona...
Tak samo powiedział stanowcze NIE...
kubeczkom niekapkom... to najgorszy wróg dla jamy ustnej dziecka... najlepsze są bidoniki ze słomką lub normalne kubeczki...
Pewnie Pan Doktor miał rację. ja jednak byłam z tej karuzeli od początku baaaaardzo zadowolona. Nie odrazu włączałam wszystkie funkcje.
-
18
usunięty użytkownik
2010-05-04 21:06:53
4 maja 2010 21:06 | ID: 204155
ble, ble, ble. Jedna pani doktor, drugiej pani doktor... a jak dziecko ma za dużo kolorów nad głową to co? To ma dwa lata i umie liczyć do 14 :)))) Młody miał i głośniejsze i bardzo kolorowe. I poza tym, że wszystkie trzy zdemolował to plastikowe służyły mu potem jako grzechotki, a pluszowe zostały do dzisiaj. Ile lekarzy tyle teori. Jak to tylko nie gra maluchowi 24 godzin na dobę nad głową to nawet bardzo kolorowe Mu nie zaszkodzi. My puszczaliśmy pozytywkę tylko przy usypianiu wieczornym. I to góra dwa razy.
-
19
usunięty użytkownik
2010-05-04 21:10:14
4 maja 2010 21:10 | ID: 204160
oliwka napisał 2010-05-04 20:48:51alanml napisał 2010-05-04 20:41:21My mamy taką :
Miękkie rybki, super melodyjki, lampka i projektor i pilot. Wygoda, możliwośc wyboru funkcji. Jak dla mnie super sprawa. W nocy czasami jak sie Maly przebudził brałam tylko pilota, melodyjka po cichu grała i dziecko spało dalej. A lampka jest tak dyskretna, ze aż miło jak była włączona.
Bardzo ładna Alu... ale Pan doktor, jak pisałam wczesniej, takie karuzele od razu wyrzucał do... kosza... a ja robiłam wieeeelkie oczy... ale jak tłumaczył na czym ma polegać rola takiej karuzeli to już nie byłam tym faktem zdziwiona...
Tak samo powiedział stanowcze NIE...
kubeczkom niekapkom... to najgorszy wróg dla jamy ustnej dziecka... najlepsze są bidoniki ze słomką lub normalne kubeczki...
oliwko, człowiek to głupieje od opinii lekarzy. jedni ,mówia tak, a drudzy inaczej...bo niby dlaczego niekapek jest wrogiem dla jamy ustnej dziecka?
Mój Mati w tej chwili pije z niekapka bez ustnika, albo z butelki z dziubkiem (najczęściej wody mineralne ół litrowe są w takich)
A z karuzeli równiez jestem zadowolona.
-
20
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-05-04 21:10:40
4 maja 2010 21:10 | ID: 204162
Mama Tymka napisał 2010-05-04 21:06:53ble, ble, ble. Jedna pani doktor, drugiej pani doktor... a jak dziecko ma za dużo kolorów nad głową to co? To ma dwa lata i umie liczyć do 14 :)))) Młody miał i głośniejsze i bardzo kolorowe. I poza tym, że wszystkie trzy zdemolował to plastikowe służyły mu potem jako grzechotki, a pluszowe zostały do dzisiaj. Ile lekarzy tyle teori. Jak to tylko nie gra maluchowi 24 godzin na dobę nad głową to nawet bardzo kolorowe Mu nie zaszkodzi. My puszczaliśmy pozytywkę tylko przy usypianiu wieczornym. I to góra dwa razy.
Wiem, wiem dziewczyny... ale to nie moja teoria... hehehe... tylko cenionego
Dochtora...