Psychoterapia - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

26 odp. Strona 1 z 2 Odsłon wątku: 4334

rumcajs

Zarejestrowany: 23-10-2009 14:52 . Posty: 152 IP:

2010-10-08 13:02:54

8 października 2010 13:02 | ID: 305546

Zdarzyło Wam się korzystać z pomocy psychoterapeuty ? Myślicie, że to coś wstydliwego poprosić o pomoc specjalistę ? W dużych miastach, jak na przykład mój Kraków, psychoterapia jest bardzo dostępna. Można zdecydować się nawet na konkretną metodą leczenie, jak np. Gestalt. Psychoterapiawkrakowe to nie problem, czy w innych miejscowościach, czy miastach, równie łatwo o taką pomoc ? Co w małych miejscowościach, gdzie wszyscy się znają? trzeba sobie radzić samemu ?

<- 1 2 ->

1
Melisa

Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41 . Posty: 8231

2010-10-08 13:12:36

8 października 2010 13:12 | ID: 305556

Ja nie ma jakiegoś poważnego problemu, ale bardzo chętnie zrobiłabym sobie jakąłś psychoanalizę;). Uważam, że to bardzo ciekawe. Interesuje mnie to.Można dowiedzieć się parę rzeczy o sobie;) Lubię takie psychologiczne rozmowy ;) Nie uważam tego za coś wstydliwego, nie miałabym problemu , żeby pójść do psychologa, żeby był tańszy....;)
2
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-10-08 13:44:20

8 października 2010 13:44 | ID: 305567

Jeżeli uważasz, że taka pomoc jest Ci potrzebna, nie widzę przeszkód byś z niej skorzystała. W małych miejscowościach też już są specjaliści w tej dziedzinie - psychiatrzy, psycholodzy tylko po prostu na wizytę trzeba czekać dłużej... wiem coś o tem, bo sama chodzę do takiego specjalisty co miesiąc lub co dwa.
3
usunięty użytkownik

2010-10-08 14:02:07

8 października 2010 14:02 | ID: 305579

Byłam silna psychicznie do pewnych momentów. Był czas gdy moje nerwy puściły. I poszłam po pomoc do psychiatry. Bardzo spodobała mi się wypowiedź Pani Doktor, która stwierdziła, że 80 % kobiet powinna leczyć nerwy.Bo gdy boli ząb idzie się do dentysty, gdy boli żołądek do gastrologa, i tak do każdego specjalisty. Ale gdy nawalają nerwy - to wstydzimy się póśc po poradę. A bardzo częs i to wystarczy kartonik lub dwa leków i widzimy świat w innych kolorach i nam ze wszystkimi i wszystkim z nami jest lepiej. Powodzenia!!!!
4
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2010-10-08 14:10:31

8 października 2010 14:10 | ID: 305587

Nieraz jest jeszcze troszkę zaściankowo. Może się zdarzyć przylepienie etykiety przez kogoś komuś. Jednak myślę, że z czasem to zaniknie. Bo coraz większa liczba osób potrzebuje pomocy. Obecne pokolenia sa coraz słąbsze psychicznie.
5
moniczka81

Zarejestrowany: 06-06-2010 12:45 . Posty: 9066

2010-10-08 14:12:23

8 października 2010 14:12 | ID: 305590

Po całej tej aferze z "tatuśkiem" byłam u psychologa, poczułam że dla siebie i dla mojego dzieciątka muszę bo źle by się to skończyło. Naprawdę warto korzystać z takich pomocy. Nie uważam żeby to była jakaś ujma. W końcu specjaliści od czegoś są.
6
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-10-08 14:14:45

8 października 2010 14:14 | ID: 305595

WANDZIU co prawda to prawda i ze mną tak było - ale niestety do czasu. A specjalisty nie ma się czego wstydzić, lekarz, jak każdy inny tylko nie od ciała a duszy - a czasami ta dusza to bardziej chora jest niż ciało. Dziecinko też kiedyś tak myślałam i wstydziłam się - teraz wyleczyłam się z tego.
7
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2010-10-08 14:45:42

8 października 2010 14:45 | ID: 305616

Oliwko, ja pisałam ogólnie, bo u nas rzeczywiście jeszcze tak bywa. Ale wstydzić się, obiektywnie rzecz ujmując, nie ma czego.
8
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-10-08 14:50:00

8 października 2010 14:50 | ID: 305621

dziecinka napisał 2010-10-08 14:45:42
Oliwko, ja pisałam ogólnie, bo u nas rzeczywiście jeszcze tak bywa. Ale wstydzić się, obiektywnie rzecz ujmując, nie ma czego.
Wiem... i to tylko była moja odpowiedż, że też inaczej kiedyś o tym myślałam... ${$lang_hug}$
9
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2010-10-08 14:51:26

8 października 2010 14:51 | ID: 305622

To ok:)
10
usunięty użytkownik

2010-10-08 15:29:34

8 października 2010 15:29 | ID: 305648

oliwka napisał 2010-10-08 14:14:45
WANDZIU co prawda to prawda i ze mną tak było - ale niestety do czasu. A specjalisty nie ma się czego wstydzić, lekarz, jak każdy inny tylko nie od ciała a duszy - a czasami ta dusza to bardziej chora jest niż ciało. Dziecinko też kiedyś tak myślałam i wstydziłam się - teraz wyleczyłam się z tego.
Grazynko jak Ty to ładnie to napisałaś. To dobrze, że ludzie coraz odważniej otwierają się i nabierają przekonania, że ktoś może im pomóc w problemie. Sporo jest jednak osób, które nadal odstrasza przedrostek psycho-
uśmiech jest najprawdziwszy, gdy jednocześnie uśmiechają się oczy...
11
kaskur

Zarejestrowany: 26-01-2009 09:54 . Posty: 6450

2010-10-08 16:44:32

8 października 2010 16:44 | ID: 305666

Mnie do psychologów przekonała sytuacja z Sebkiem. Wiem że pomoc psychologa często jest potrzebna a wstydzić się nie ma czego.
www.kasja.like.pl
12
usunięty użytkownik

2010-10-08 19:44:07

8 października 2010 19:44 | ID: 305828

Gdybym potrzebowała pomocy, to na pewno bym z niej skorzystała.Nie widzę powodu do wstydu.
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
13
usunięty użytkownik

2010-10-08 20:40:37

8 października 2010 20:40 | ID: 305846

Ja byłam przebadana pod wieloma względami, sytuacja tego wymagała. Efekt widoczny i ma prawie 8 miesięcy ${$lang_lol}$ Psycholog- wstyd- nigdy w życiu.
2%blokersSz
14
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-10-09 09:23:06

9 października 2010 09:23 | ID: 305976

AlusiaSz napisał 2010-10-08 20:40:37
Ja byłam przebadana pod wieloma względami, sytuacja tego wymagała. Efekt widoczny i ma prawie 8 miesięcy ${$lang_lol}$ Psycholog- wstyd- nigdy w życiu.
I toooo jaki efekt.... na całe życie ${$lang_smiley-heart}$
15
rumcajs

Zarejestrowany: 23-10-2009 14:52 . Posty: 152

2010-10-11 20:11:50

11 października 2010 20:11 | ID: 307204

A interesował się ktoś z Was tymi różnymi metodami psychoterapii ? Słyszałem metodzie Gestalt, w Krakowie jest kilku specjalistów z tej (ale i pewnie innych metod). No i jest jeszcze wybór pomiędzy psychoanalizą, a leczeniem psychiatrycznym - czyli jak rozumiem nastawionym bardziej na farmakologię...

Jeśli chodzi o zaściankowość - to może najlepszym sposobem jest wyjechanie do pobliskiego, większego miasta ?
16
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2010-10-11 21:35:34

11 października 2010 21:35 | ID: 307256

rumcajs napisał 2010-10-11 20:11:50
A interesował się ktoś z Was tymi różnymi metodami psychoterapii ? Słyszałem metodzie Gestalt, w Krakowie jest kilku specjalistów z tej (ale i pewnie innych metod). No i jest jeszcze wybór pomiędzy psychoanalizą, a leczeniem psychiatrycznym - czyli jak rozumiem nastawionym bardziej na farmakologię...

Jeśli chodzi o zaściankowość - to może najlepszym sposobem jest wyjechanie do pobliskiego, większego miasta ?
Kiedyś coś słyszałam o różnych metodach, ale jakoś nie zapamiętałam. Pomysł z wyjazdem do innego miasta jest dobry, choć nie zawsze możliwy.
17
Tigrina

Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 . Posty: 4674

2010-10-11 23:28:26

11 października 2010 23:28 | ID: 307292

AlusiaSz napisał 2010-10-08 20:40:37
Ja byłam przebadana pod wieloma względami, sytuacja tego wymagała. Efekt widoczny i ma prawie 8 miesięcy ${$lang_lol}$ Psycholog- wstyd- nigdy w życiu.
Złe podejście- wstyd. Są sytuacje w życiu, że czasem pomoc psychologa się przyda. Ciesz się, że takich sytuacji nie miałaś... Zawsze byłam silna psychicznie, lubiłam być w centrum uwagi, wydawać polecenia, okręcać wszystko i wszystkich okół małego palca- syndrom najmłodszego, rozpieszczonego dziecka... Przeżyłam traumę i piekło w swoim życiu, pogrzeb najbliższych osób- przez kilka lat radziłam sobie z tym bardzo dobrze, ale omijałam "temat", z nikim nie chciałam o tym rozmawiać, jakby nierozmawianie o tym oznaczało, że to się nie zdarzyło, przyszedł jednak czas, kiedy to do mnie dotarło- ten ogrom nieszczęścia, ten cały szok, ból- kiedy odczułam tę niechęć do życia- ten cały marazm sytuacji, złość, ból, rozpacz, smutek, żal, niechęć do wszystkich wokół, bunt przeciw sobie i całemu światu i wreszcie: bezsilność i obojętność wobec wszystkiego dookoła... Przez trzy albo cztery dni nie wychodziłam z łóżka, bo nie widziałam powodów ku temu, nie czułam się głodna, nic mi się nie chciało, nic zupełnie nie robiłam... Nie poszłam do psychologa, bo nie musiałam- moja Mama okazała się najlepszym psychologiem i psychiatrą- jest bardzo mądra kobietą, pedagogiem z powołania i wykształcenia- rozmawiałyśmy ze sobą bardzo długo, wiele godzin, pomogła mi się na nowo odnaleźć, poukładać po stracie cały świat. Od tamtej pory jestem zupełnie innym człowiekiem- jestem odporna na wiele rzeczy, jestem bardziej podatna na niektóre emocje, ale też na większość innych zupełnie nieczuła. Ja miałam szczęście- mam swoją mądrą Mamę, od tamtej pory zżyłam się z Nią, dzwonię do Niej często, żeby sobie pogadać, nawet o błahostkach, przy czym- Ona nie ingeruje w moje życie prywatne, nic mi nie nakazuje, czy proponuje, po prostu rozmawiamy o tym, co robiłyśmy ostatnio, ale nie wszyscy mają taką bliską osobę, która pomoże w tragicznych okolicznościach- nie wstydźcie się korzystać z pomocy psychologa, jeśli potrzebujecie z kimś pogadać o swoim problemie- jesteśmy tak skonstruowani jako ludzie, że musimy jakoś emocje okazać, jeśli je tłumimy, to i tak kiedyś "wyjdą na wierzch", psycholog spełnia właśnie funkcję takiej "bliskiej osoby", jeśli przed prawdziwymi bliskimi wstydzimy się przyznać do naszych błędów, albo gdy nie chcemy ich martwić swoimi problemami.
Nie ma większej siły niż prawdziwa miłość
18
usunięty użytkownik

2010-10-12 15:22:49

12 października 2010 15:22 | ID: 307683

Tigrina napisał 2010-10-11 23:28:26
AlusiaSz napisał 2010-10-08 20:40:37
Ja byłam przebadana pod wieloma względami, sytuacja tego wymagała. Efekt widoczny i ma prawie 8 miesięcy ${$lang_lol}$ Psycholog- wstyd- nigdy w życiu.
Złe podejście- wstyd. Są sytuacje w życiu, że czasem pomoc psychologa się przyda. Ciesz się, że takich sytuacji nie miałaś...
Tigrina, Ty chyba źle odczytałaś moje intencje.
2%blokersSz
19
usunięty użytkownik

2010-10-12 15:24:24

12 października 2010 15:24 | ID: 307685

W sumie jak tak siebie czytam, to sama nie rozumiem co napisałam. Tak jakbym nie dokończyła zdania. Przepraszam za niejasności.
2%blokersSz
20
usunięty użytkownik

2010-10-16 18:46:05

16 października 2010 18:46 | ID: 310577

Powiem tak - mieszkam w malutkiej wsi i u nas jednak funkcjonuje pojęcie wstydu zwiazanego z korzystaniem z pomocy psychologa, psychoterapeuty czy tym bardziej psychiatry! Równiez z dostepnoscią krucho! najblizej takiej pomocy mozna szukać w mieście oddalonym o prawie 30 km! Sama nie miałabym oporów przed skorzytsaniem z takiej pomocy, gdybym czuła, ze to konieczne. Tak myślę. Nie uważam także tego za cos wstydliwego, jeśli chodzi o innych ludzi. Kiedyś szukałam nawet pomocy psychiatry dla bardzo bliskiej osoby i nie czułam sie zażenowana! jednak większość ludzi z mojej miejscowości uważa korzystanie z porad tych specjalistów za coś, co powinno sie ukrywać przed światem...

<- 1 2 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Psychoterapia - Forum

Wątek: Psychoterapia