Praca nauczycieli w ferie zimowe - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Praca nauczycieli w ferie zimowe

137odp.
Strona 7 z 7
Odsłon wątku: 19511
Avatar użytkownika Isabelle
IsabellePoziom:
  • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
  • Posty: 21159
  • Zgłoś naruszenie zasad
14 stycznia 2011, 08:59 | ID: 378568

Jak donosi portal onet pl. brakuje chętnych na dyżury w ferie! Samorządy chcą płacić nauczycielom nawet 60 złotych  za godzinę...Tymczasem wystepują kłopty ze znalezieniem chętnych na te propozycje:-o
Sytuacja takja występuje między innymi w Świdnicy, Zamościu, śuwałkach!
Samorządowcy domagają sie takich zmian by mieć moc prawną do zobligowania nauczycieli do pracy w ferie! Czy słusznie?

Moze to wynik rosnącyh pensji nauczycielskich a może wynik zmęczenia pracą...Jak sądzicie?

Użytkownik usunięty
    121
    • Zgłoś naruszenie zasad
    17 stycznia 2011, 20:21 | ID: 383267

    Każdy z nas chodził do szkoły i wie jak wygląda praktyka.Są ludzie i są ludzie.Studia pomijam,bo to dorośli ludzie, ale np. liceum.Szkoła zniosła mundurki,jedyny tego faktu nie przyjął do wiadomości chemik,u niego mundurek musiał być.,Nie wspomnę już o makijażu...jak zobaczył pomalowaną dziewczynę''ot pisanka wielkanocna do nas zawitała''no i takie pytanko zadawał,że nie było opcji na nie odpowiedzieć.I takich nauczycieli się szanuje,wspomina,a chemii nauczył tak,że np.ja dostalam się na studia bez najmniejszego problemu.Gdy nikt nie chciał jechać z moją klasą na wycieczkę on powiedział nie ma sprawy,kochał mlodzież.Jemu to dałabym nawet 100 dni urlopu,ale on nie chcial,bo był prawdziwym nauczycielem.W czasie ferii zawsze prowadził jakieś zajęcia i raczej nikt mu za to nie płacił 60zł/h

    Avatar użytkownika Zara
    ZaraPoziom:
    • Zarejestrowany: 28.09.2010, 17:08
    • Posty: 45
    122
    • Zgłoś naruszenie zasad
    17 stycznia 2011, 20:30 | ID: 383283

    Też miałam takiego nauczyciela. Wrzeszczał na nas, robił dodatkowe zajęcia, wymagał. Ale poszedł by za nami w ogień :) Nauczyciel, który umie zachęcić ucznia do pracy to skarb. Powiedzcie mi tylko, co się dzieje dzisiaj z tym dzieciakami? Co się dzieje, że im się nie chce?

    Avatar użytkownika anusia
    anusiaPoziom:
    • Zarejestrowany: 10.07.2009, 14:27
    • Posty: 1629
    123
    • Zgłoś naruszenie zasad
    17 stycznia 2011, 20:46 | ID: 383306

    wiecie ta polonistka o której pisałam w pierwszym półroczu pierwszej klasy odpytała mnie 28 razy! mielismy dzienniczki więc wiem bo takie kuriozum nigdy więcej mnie i nie tylko nie spotkało. a ona po prostu chciała sprawdzić naszą wiedzę, pamiętam legendę bodajże baczyńskiego (jeśli się mylę to wybaczcie to było25 lat temu) gdzie przez całą lekcję kazała mi wymyślać co poeta mógł mieć na myśli, albo najprostsze pytanie na świecie dlaczego papież swoje przemówienie czytał z kartki? co myśmy wymyślali! a ona się uśmiechnęłą i powiedziała że również dlatego iż każde jego słowo musi być przemyślane i udokumentowane bo jest osobą publiczną i bardzo ważną- to był 85 rok.uczyła na pół etatu, bo była na emeryturze i ze swoja klasą chodziła po górach, widziałam jej zdjęcia w traperach w kronice szkolnej. nazywała sie Alicja Leszczyńska .

    Użytkownik usunięty
      124
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 stycznia 2011, 20:54 | ID: 383318

      Zaro ja nie życzę żle tobie,tylko życzę dobrze młodzieży.Nie pytaj co się dzieje z tymi dzieciakami,tylko co się dzieje z nauczycielami(oczywiście nie ze wszystkimi).Nie rozumiem bowiem,jak z takim podejściem chcesz uczyć przyszłą elitę narodu?

      Użytkownik usunięty
        125
        • Zgłoś naruszenie zasad
        17 stycznia 2011, 21:04 | ID: 383333

        Ale żeby być sprawiedliwym trzeba wyraźnie powiedzieć, że każdy kij ma dwa końce... I nie jest tak, że są winni albo tylko uczniowie, albo tylko nauczyciele... Myślę, że prawda leży po środku...

        Dzisiejsza młodzież często z domu wynosi kompletny brak poszanowania nie tylko nauczyciela ale każdego dorosłego... Taką cenę płacimy za postęp cywilizacyjny jak i typ współczesnego wychowania... Mnóstwo praw mało obowiązków...

        Moje dzieci chowane w poczuciu szacunku dla każdego starszego a rodzica, babci, dziadka, nauczyciela, księdza itp zwłaszcza, nigdy nie zachowją sie w sposób chamski czy wulgarny... I tu właśnie sprawdza się powiedzenie, że przykład idzie z góry - czyli od RODZICÓW!

        Co do kiepskich nauczycieli... Niestety są i tacy... Z czego wynika ich "zła jakość" trudno pewnie ogólnie zwyrokować... Ale w końcu młodzi nauczyciele rekrutują się z tej nowoczesnej młodzieży... Więc...? Koło się zamyka...

        Avatar użytkownika Wxxx
        WxxxPoziom:
        • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
        • Posty: 9899
        126
        • Zgłoś naruszenie zasad
        17 stycznia 2011, 21:24 | ID: 383370
        jagienka (2011-01-17 22:04:14)

        Ale żeby być sprawiedliwym trzeba wyraźnie powiedzieć, że każdy kij ma dwa końce... I nie jest tak, że są winni albo tylko uczniowie, albo tylko nauczyciele... Myślę, że prawda leży po środku...

        Dzisiejsza młodzież często z domu wynosi kompletny brak poszanowania nie tylko nauczyciela ale każdego dorosłego... Taką cenę płacimy za postęp cywilizacyjny jak i typ współczesnego wychowania... Mnóstwo praw mało obowiązków...

        Moje dzieci chowane w poczuciu szacunku dla każdego starszego a rodzica, babci, dziadka, nauczyciela, księdza itp zwłaszcza, nigdy nie zachowją sie w sposób chamski czy wulgarny... I tu właśnie sprawdza się powiedzenie, że przykład idzie z góry - czyli od RODZICÓW!

        Co do kiepskich nauczycieli... Niestety są i tacy... Z czego wynika ich "zła jakość" trudno pewnie ogólnie zwyrokować... Ale w końcu młodzi nauczyciele rekrutują się z tej nowoczesnej młodzieży... Więc...? Koło się zamyka...

        Bardzo dobrze napisałaś, Jagienko. Zgadzam się z Tobą, trudno wymagać od uczniów, by szanowali nauczycieli, skoro oni nie szanują żadnego dorosłego człowieka. Nie wiem czy w tym wypadku winni są nauczyciele? To rodzic ma wychowywać swoje dziecko, a szkoła ma tylko w tym wychowaniu pomóc

        Użytkownik usunięty
          127
          • Zgłoś naruszenie zasad
          17 stycznia 2011, 22:15 | ID: 383453

          Nie każda z was jest nauczycielką, ale każda z was pewnie matką. Wiecie jak wygląda opieka nad dziecmi, a zapewne nigdy nie macie ich pod opieką 30, więc wyobraźcie sobie, że psychicznie to byłoby nie do wytrzymania. Pomyślcie jeszcze o dzieciach, bo skoro nauczyciele mają pracowac, to dzieci muszą chodzic do szkoły, mało by im się ten pomysł spodobał.

          Użytkownik usunięty
            128
            • Zgłoś naruszenie zasad
            18 stycznia 2011, 20:34 | ID: 384955

            Kończąc temat,nie jestem nauczycielką,ale byłam wychowawczynią na obozie.Wystarczyło na początku wyjaśnić zasady naszego funkcjonowania,a wszystko było dobrze(ja miałam 20 lat,a podopieczni od15 do 18).Praca w ferie nie dotyczy nauczycieli akademickich,liceum,ani gimnazjum,tylko nauczycieli podstawówek.Każdy wybiera zawód w jakim chce pracować.Górnik,a nauczuciel to chyba różnica,dlaczego nie chcecie nauczyciele przyznać się,że macie przywileje?To 20h tygodniowo pracy,plus dodatkowe godziny w domu jak prawie każdy,urlop 56,albo 36 tygodni w roku,a nie jak wszyscy 26,no i teraz dostaniecie trzynastkę,ale zawsze za mało,a dzieci to najgorszy dopust Boży.Szacunek dla prawdziwych nauczycieli.

            Avatar użytkownika aluna
            alunaPoziom:
            • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
            • Posty: 4070
            129
            • Zgłoś naruszenie zasad
            18 stycznia 2011, 20:41 | ID: 384969
            matkatrzec h (2011-01-18 21:34:54)

            Kończąc temat,nie jestem nauczycielką,ale byłam wychowawczynią na obozie.Wystarczyło na początku wyjaśnić zasady naszego funkcjonowania,a wszystko było dobrze(ja miałam 20 lat,a podopieczni od15 do 18).Praca w ferie nie dotyczy nauczycieli akademickich,liceum,ani gimnazjum,tylko nauczycieli podstawówek.Każdy wybiera zawód w jakim chce pracować.Górnik,a nauczuciel to chyba różnica,dlaczego nie chcecie nauczyciele przyznać się,że macie przywileje?To 20h tygodniowo pracy,plus dodatkowe godziny w domu jak prawie każdy,urlop 56,albo 36 tygodni w roku,a nie jak wszyscy 26,no i teraz dostaniecie trzynastkę,ale zawsze za mało,a dzieci to najgorszy dopust Boży.Szacunek dla prawdziwych nauczycieli.

            To trzeba było zostać nauczycielką - tez byś miała tyle wolnego...tylko ciekawie co bys wtedy mówiła...

            Byłam nauczycielką 25 lat - teraz pracuję w zupełnie innym zawodzie i powiem tak - po feriach nigdy tak na prawde nie wracalam wypoczęta.

            Byłam wiecznie zmęczona psychicznie.

            Teraz mam 26 dni urlopu. Ostatnio wzięłam 3 dni wolnego - i wrociłam do pracy tak wypoczeta jak nigdy wcześniej.

            A mam w tej chwili również bardzo stresującą pracę....tylko jest to inny stres , inna odpowiedzialność. i dlatego zawsze będę za tym żeby nauczycielom zostawić te dni wolne.

            Nikt kto nie pracował jako nauczyciel w szkole publicznej, co najmniej 3 lata nie jest wie o czym mówi.

            Użytkownik usunięty
              130
              • Zgłoś naruszenie zasad
              18 stycznia 2011, 20:47 | ID: 384981

              Aluna,nie chodzi mi o prace prawdziwego nauczyciela,tylko takich pseudo,jeżeli uczeń to zło konieczne,to po co pracować w tym zawodzie?

              Avatar użytkownika aluna
              alunaPoziom:
              • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
              • Posty: 4070
              131
              • Zgłoś naruszenie zasad
              18 stycznia 2011, 20:49 | ID: 384982
              matkatrzec h (2011-01-18 21:47:43)

              Aluna,nie chodzi mi o prace prawdziwego nauczyciela,tylko takich pseudo,jeżeli uczeń to zło konieczne,to po co pracować w tym zawodzie?

              Tacy ludzie są w kazdym zawodzie? To samo można napisac o urzędnikach, kierowcach czy sprzedawczyniach w sklepie...

              Wszędzie są ludzie i taborety...

              Użytkownik usunięty
                132
                • Zgłoś naruszenie zasad
                18 stycznia 2011, 21:20 | ID: 385022

                Są tacy co zbierają znaczki i tacy co zbierają klej od znaczków...Kierowca co zrobi,sprzedawczyni w skepie tym bardziej,a co może zrobić nauczuciel?

                Avatar użytkownika Wxxx
                WxxxPoziom:
                • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
                • Posty: 9899
                133
                • Zgłoś naruszenie zasad
                18 stycznia 2011, 21:50 | ID: 385068

                Przykro to wszystko czytać, dorośli nie mają szacunku dla nauczycieli, więc nie ma co się dziwić, że trudno go znaleźć u dzieci. Widzę,że cały środowisko nauczycieli traktowane jest tu jak Ci co nic nie robią, tylko wciąż czegoś chcą i wciąż na coś narzekają. Szczerze mówiąc nie wiem czemu nauczyciele są grupą zawodową, której aż tak bardzo się nie lubi, chyba głównie przez te wakacje i czas pracy. Powiem Wam, że aż się boję przyznać do tego,że też należę do tych ,,darmozjadów'', tak się poczułam czytając te komentarze

                Avatar użytkownika Wxxx
                WxxxPoziom:
                • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
                • Posty: 9899
                134
                • Zgłoś naruszenie zasad
                18 stycznia 2011, 21:52 | ID: 385074

                A i jak pisałam idę podczas ferii na zajęcia, chociaż nie muszę i nikt mi za to dodatkowo nie płaci.

                Użytkownik usunięty
                  135
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  18 stycznia 2011, 21:54 | ID: 385079
                  Wxxx (2011-01-18 22:50:35)

                  Przykro to wszystko czytać, dorośli nie mają szacunku dla nauczycieli, więc nie ma co się dziwić, że trudno go znaleźć u dzieci. Widzę,że cały środowisko nauczycieli traktowane jest tu jak Ci co nic nie robią, tylko wciąż czegoś chcą i wciąż na coś narzekają. Szczerze mówiąc nie wiem czemu nauczyciele są grupą zawodową, której aż tak bardzo się nie lubi, chyba głównie przez te wakacje i czas pracy. Powiem Wam, że aż się boję przyznać do tego,że też należę do tych ,,darmozjadów'', tak się poczułam czytając te komentarze

                  Ewuniu... Jednak są tu komentarze wyrażające zrozumienia dla tego zawodu... Może w mniejszości, ale są...

                  Avatar użytkownika aluna
                  alunaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
                  • Posty: 4070
                  136
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  18 stycznia 2011, 21:58 | ID: 385086
                  matkatrzec h (2011-01-18 22:20:55)

                  Są tacy co zbierają znaczki i tacy co zbierają klej od znaczków...Kierowca co zrobi,sprzedawczyni w skepie tym bardziej,a co może zrobić nauczuciel?

                  Kierowca może doprowadzic do wypadku w którym zginie wielu ludzi, a sprzedawczyni może doprowadzić do zawału serca swoim chamstwem i brakiem obycia.

                  Nie ma znaczenia jaki zawód jest wykonywany - każdy jeden MUSI być wykonywany z sercem. I najważniejsze - nie zazdrościc.

                  Zazdrośc i zawiśc to siostry bliźniaczki i matki nienawiści oraz nietolerancji...

                  Avatar użytkownika Wxxx
                  WxxxPoziom:
                  • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
                  • Posty: 9899
                  137
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  18 stycznia 2011, 21:58 | ID: 385087
                  jagienka (2011-01-18 22:54:11)
                  Wxxx (2011-01-18 22:50:35)

                  Przykro to wszystko czytać, dorośli nie mają szacunku dla nauczycieli, więc nie ma co się dziwić, że trudno go znaleźć u dzieci. Widzę,że cały środowisko nauczycieli traktowane jest tu jak Ci co nic nie robią, tylko wciąż czegoś chcą i wciąż na coś narzekają. Szczerze mówiąc nie wiem czemu nauczyciele są grupą zawodową, której aż tak bardzo się nie lubi, chyba głównie przez te wakacje i czas pracy. Powiem Wam, że aż się boję przyznać do tego,że też należę do tych ,,darmozjadów'', tak się poczułam czytając te komentarze

                  Ewuniu... Jednak są tu komentarze wyrażające zrozumienia dla tego zawodu... Może w mniejszości, ale są...

                  Wiem, wiem, bardzo dziękuję! Jestem rozgoryczona, bo wróciłam z pracy po 12 godzinach do domu, a tu jeszcze czekała mnie przykra wymiana zdań z moją najstarszą córką. Komentarze, które tu przeczytałam, przelały już czarę goryczy i tyle...