Czy kartki do spowiedzi są potrzebne? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Czy kartki do spowiedzi są potrzebne?

129odp.
Strona 1 z 7
Odsłon wątku: 22359
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    21 kwietnia 2011 07:28 | ID: 497603

    U nas nadal one funkcjonują. Spowiedź wielaknocna odbywa sie na kartki, których jeśli ktoś nie odda - ma nieprzyjemności później np. podczas kolędy.

    Ja sie juz wyspowiadałam, karteczkę oddałam, choć niesmak pozostaje...

    Nie uważam, bym musiała być w taki sposób rozliczana ze swojej wiary. Jest to dla mnie uwłaczające. I nie tylko dla mnie.

    Spowiedź powinna być potrzebą sumienia, a nie obowiazkiem na kartkę.

    Oczywiscie ktoś zaraz powie, że te kartki słuzą liczeniu wiernych etc. , ale prawda jest taka, że funkcjonują już w coraz mniejszej liczbie parafii, z czego wynika, ze pozostałe, znalazły inne sposoby....

    Ja swoje zdanie juz wyraziłam. Zapraszam Was do wyrażania opinii.

    Ostatnio edytowany: 21.04.2011, 07:29, przez: Mama Julki
    Avatar użytkownika czerwona panienka
    • Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
    • Posty: 21500
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    21 kwietnia 2011 07:30 | ID: 497610

    Pierwsze słysze o takich karteczkach

    Użytkownik usunięty
      2
      • Zgłoś naruszenie zasad
      21 kwietnia 2011 07:31 | ID: 497614

      U nas też są i też wydaje mi się że są niepotrzebe, bo jak ktoś czuję potrzebę pójścia do spowiedzi to i tak pójdzie, a jak ktoś nie chce to zrobi to na odwal lub wcale...

      Może i u mnie ksiądz pójdzie po rozum do głowy...

      Użytkownik usunięty
        3
        • Zgłoś naruszenie zasad
        21 kwietnia 2011 07:31 | ID: 497615
        czerwona panienka (2011-04-21 09:30:00)

        Pierwsze słysze o takich karteczkach

        No proszę:)

        Prawda jest taka, ze są praktykowane głównie w małych społecznościach, gdzie łatwo ludziom wcisnąć ciemnotę. Nie, zebym znowu zaczynała wątek o chciwości ksieży, ale oczywiście bez ofiary kartek u nas się nie dostanie.

        Użytkownik usunięty
          4
          • Zgłoś naruszenie zasad
          21 kwietnia 2011 07:33 | ID: 497617
          annas82 (2011-04-21 09:31:57)

          U nas też są i też wydaje mi się że są niepotrzebe, bo jak ktoś czuję potrzebę pójścia do spowiedzi to i tak pójdzie, a jak ktoś nie chce to zrobi to na odwal lub wcale...

          Może i u mnie ksiądz pójdzie po rozum do głowy...

          Ja poszłam na karteczkę, mówię swoje grzeszki, mówię, a księzu w tym czasie głośno dzwoni komórka... Przestał rozmawiać akurat jak skończyłam mówić - dwa słowa nauki, dziesiatka różańca jako pokuta i po spowiedzi. Wyobrażacie to sobie????

          Ostatnio edytowany: 21.04.2011, 07:33, przez: Mama Julki
          Avatar użytkownika kasia2823
          kasia2823Poziom:
          • Zarejestrowany: 31.01.2011, 11:22
          • Posty: 140
          5
          • Zgłoś naruszenie zasad
          21 kwietnia 2011 07:33 | ID: 497620

          czerwona panienka (2011-04-21 09:30:00)

          Pierwsze słysze o takich karteczkach

          ja tak samo nigdy sie nie spotkalam z czyms takim a myslalam ze to w moim kosciele panuja jakies dziwne zasady :)


          oczywiscie takie karteczki powinny byc wycofane ze tak napisze :) 


          a przy koledzie u nas jak chodzi proboszcz to na sie nieprzyjemnosci z tego jak dasz za malo w kopercie, przy tobie otwiera zapisuje ile dalas porownuje z poprzednim rokiem normalnie wnerw... 

          Użytkownik usunięty
            6
            • Zgłoś naruszenie zasad
            21 kwietnia 2011 07:34 | ID: 497623
            kasia2823 (2011-04-21 09:33:36)

            czerwona panienka (2011-04-21 09:30:00)

            Pierwsze słysze o takich karteczkach

            ja tak samo nigdy sie nie spotkalam z czyms takim a myslalam ze to w moim kosciele panuja jakies dziwne zasady :)


            oczywiscie takie karteczki powinny byc wycofane ze tak napisze :) 


            a przy koledzie u nas jak chodzi proboszcz to na sie nieprzyjemnosci z tego jak dasz za malo w kopercie, przy tobie otwiera zapisuje ile dalas porownuje z poprzednim rokiem normalnie wnerw... 

            U nas nieoddawanie co roku karteczek grozi wręcz odmową pochówku na parafialnym cmentarzu!

            Użytkownik usunięty
              7
              • Zgłoś naruszenie zasad
              21 kwietnia 2011 07:36 | ID: 497628

              U nas takie karteczki także funkcjonowały jak szłam do Komunii i Bierzmowania! Heh, ksiądz później niby rozliczał....albo katechetka

              A czy to nadal funkcjonuje zapytam dzieciaki z mojej wsi, nigdy tego nie lubiłam

              Avatar użytkownika czerwona panienka
              • Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
              • Posty: 21500
              8
              • Zgłoś naruszenie zasad
              21 kwietnia 2011 07:40 | ID: 497639
              aguska798 (2011-04-21 09:36:13)

              U nas takie karteczki także funkcjonowały jak szłam do Komunii i Bierzmowania! Heh, ksiądz później niby rozliczał....albo katechetka

              A czy to nadal funkcjonuje zapytam dzieciaki z mojej wsi, nigdy tego nie lubiłam

              Aguś u mnie też były przed takimi rzeczami ale u nich są na codzień dla dorosłych!

              Użytkownik usunięty
                9
                • Zgłoś naruszenie zasad
                21 kwietnia 2011 07:42 | ID: 497643

                U nas są karteczki do spowiedzi przedślubnej i karteczki dla rodziców i chrzestnych przed Chrztem dziecka.

                

                Użytkownik usunięty
                  10
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  21 kwietnia 2011 07:42 | ID: 497644
                  czerwona panienka (2011-04-21 09:40:53)
                  aguska798 (2011-04-21 09:36:13)

                  U nas takie karteczki także funkcjonowały jak szłam do Komunii i Bierzmowania! Heh, ksiądz później niby rozliczał....albo katechetka

                  A czy to nadal funkcjonuje zapytam dzieciaki z mojej wsi, nigdy tego nie lubiłam

                  Aguś u mnie też były przed takimi rzeczami ale u nich są na codzień dla dorosłych!

                  Marleno są na Wielkanoc! Czyli raz do roku. No i przed takimi uroczystościami jak pisze Aga również.

                  Użytkownik usunięty
                    11
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    21 kwietnia 2011 07:43 | ID: 497647

                    Fakt kiedyś ksiądz dawał karteczki jak chodził po Koledzie, służyły one do spowiedzi wielkanocnej. Kilka lat temu wycofał je.

                    Ostatnio edytowany: 21.04.2011, 07:45, przez: karola_gabi
                    Avatar użytkownika czerwona panienka
                    • Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
                    • Posty: 21500
                    12
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    21 kwietnia 2011 07:44 | ID: 497649
                    Mama Julki (2011-04-21 09:42:30)
                    czerwona panienka (2011-04-21 09:40:53)
                    aguska798 (2011-04-21 09:36:13)

                    U nas takie karteczki także funkcjonowały jak szłam do Komunii i Bierzmowania! Heh, ksiądz później niby rozliczał....albo katechetka

                    A czy to nadal funkcjonuje zapytam dzieciaki z mojej wsi, nigdy tego nie lubiłam

                    Aguś u mnie też były przed takimi rzeczami ale u nich są na codzień dla dorosłych!

                    Marleno są na Wielkanoc! Czyli raz do roku. No i przed takimi uroczystościami jak pisze Aga również.

                    Aha czyli tylko na Wielkanoc tak?

                    Nie no u mnie nie ma czegoś takiego

                    Użytkownik usunięty
                      13
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      21 kwietnia 2011 07:45 | ID: 497654
                      czerwona panienka (2011-04-21 09:44:01)
                      Mama Julki (2011-04-21 09:42:30)
                      czerwona panienka (2011-04-21 09:40:53)
                      aguska798 (2011-04-21 09:36:13)

                      U nas takie karteczki także funkcjonowały jak szłam do Komunii i Bierzmowania! Heh, ksiądz później niby rozliczał....albo katechetka

                      A czy to nadal funkcjonuje zapytam dzieciaki z mojej wsi, nigdy tego nie lubiłam

                      Aguś u mnie też były przed takimi rzeczami ale u nich są na codzień dla dorosłych!

                      Marleno są na Wielkanoc! Czyli raz do roku. No i przed takimi uroczystościami jak pisze Aga również.

                      Aha czyli tylko na Wielkanoc tak?

                      Nie no u mnie nie ma czegoś takiego

                      Na Wielkanoc i wszystkie uroczystości typu ślub, chrzciny itp.

                      Avatar użytkownika dziecinka
                      dziecinkaPoziom:
                      • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
                      • Posty: 26147
                      14
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      21 kwietnia 2011 07:46 | ID: 497656
                      karola_gab i (2011-04-21 09:42:08)

                      U nas są karteczki do spowiedzi przedślubnej i karteczki dla rodziców i chrzestnych przed Chrztem dziecka.

                      

                      U nas tak samo.

                      Kiedyś karteczki funkcjonowały, nasz proboszcz tego już nie stosuje. Inne parafie naszego miasta też nie wydają karteczek.

                      Nie wiem, jakie były powody tego, że karteczki funkcjonowały. Może rzeczywiście w swoim założeniu miały zliczać wiernych. Teraz to się zmieniło, wierni są liczeni podczas mszy raz na jakiś czas.

                      Jest szansa, że gdyby zgłosić proboszczowi ten problem, to cos z tym zrobi.

                      Avatar użytkownika czerwona panienka
                      • Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
                      • Posty: 21500
                      15
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      21 kwietnia 2011 07:47 | ID: 497661

                      Głupota! Kto chce to się spowiada, a nie żeby był jeszcze z tego rozliczany i się tłumaczył dlaczego akurat nie był u spowiedzi

                      Użytkownik usunięty
                        16
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        21 kwietnia 2011 07:48 | ID: 497664
                        Mama Julki (2011-04-21 09:33:04)
                        annas82 (2011-04-21 09:31:57)

                        U nas też są i też wydaje mi się że są niepotrzebe, bo jak ktoś czuję potrzebę pójścia do spowiedzi to i tak pójdzie, a jak ktoś nie chce to zrobi to na odwal lub wcale...

                        Może i u mnie ksiądz pójdzie po rozum do głowy...

                        Ja poszłam na karteczkę, mówię swoje grzeszki, mówię, a księzu w tym czasie głośno dzwoni komórka... Przestał rozmawiać akurat jak skończyłam mówić - dwa słowa nauki, dziesiatka różańca jako pokuta i po spowiedzi. Wyobrażacie to sobie????

                        Dla mnie jest to nie do przyjęcia. Jak można rozmawiac przez tel. gdy ktos przychodzi się wyspowiadać? Chyba bym odeszła od konfesjonału.

                        A o kartkach pierwsze słyszę. Do komuni rzeczywiście miałam karteczki. Ale teraz? W dorosłym życiu? Jak to świadczy o tym księdzu? najpierw zmusza ludzi, aby przyszłi do spowiedzi i ją "zaliczyli" bo inaczej tego nazwac nie można. A później gada przez telefon gdy chcesz się wyspowiadać.

                        Nie mam słów.

                        Avatar użytkownika aga_8666
                        aga_8666Poziom:
                        • Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
                        • Posty: 5072
                        17
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        21 kwietnia 2011 07:51 | ID: 497668

                        Nie słyszałam o takich karteczkach, u mnie tego nie ma.

                        Avatar użytkownika dziecinka
                        dziecinkaPoziom:
                        • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
                        • Posty: 26147
                        18
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        21 kwietnia 2011 07:52 | ID: 497671
                        coccodrill o (2011-04-21 09:48:33)
                        Mama Julki (2011-04-21 09:33:04)

                        Ja poszłam na karteczkę, mówię swoje grzeszki, mówię, a księzu w tym czasie głośno dzwoni komórka... Przestał rozmawiać akurat jak skończyłam mówić - dwa słowa nauki, dziesiatka różańca jako pokuta i po spowiedzi. Wyobrażacie to sobie????

                        Dla mnie jest to nie do przyjęcia. Jak można rozmawiac przez tel. gdy ktos przychodzi się wyspowiadać? Chyba bym odeszła od konfesjonału.

                        A o kartkach pierwsze słyszę. Do komuni rzeczywiście miałam karteczki. Ale teraz? W dorosłym życiu? Jak to świadczy o tym księdzu? najpierw zmusza ludzi, aby przyszłi do spowiedzi i ją "zaliczyli" bo inaczej tego nazwac nie można. A później gada przez telefon gdy chcesz się wyspowiadać.

                        Nie mam słów.

                        To wkurzające i to mocno, ale w kwestii odpuszczenia grzechów nie ma znaczenia. Skoro ksiądz mówi, że grzechy odpuszczone, to odpuszczone, reszta to jego sprawa.

                        Użytkownik usunięty
                          19
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          21 kwietnia 2011 07:58 | ID: 497687
                          Mama Julki (2011-04-21 09:31:59)
                          czerwona panienka (2011-04-21 09:30:00)

                          Pierwsze słysze o takich karteczkach

                          No proszę:)

                          Prawda jest taka, ze są praktykowane głównie w małych społecznościach, gdzie łatwo ludziom wcisnąć ciemnotę. Nie, zebym znowu zaczynała wątek o chciwości ksieży, ale oczywiście bez ofiary kartek u nas się nie dostanie.

                          ...nie Olu, nie tylko funcjonuje "takie coś" w małych społecznościach...Torunia chyba nie zaliczysz do tej grupy:-P

                          ...do czasu zamieszkania w Toruniu nigdy z taką praktyką nie spotkałam się...a tu...

                          w ubiegłym roku, kiedy Święta Wielkanocne obchodziliśmy tu pierwszy raz, będąc w kościele i słysząc w ogłoszeniach o pobieraniu kartek do spowiedzi, myślałam, że ksiądz mówi o ślubach, chrzcinach...

                          jednak coś mi w treści nie pasowało i zapytałam o tę sprawę siedzącą obok mnie starszą osobę...potwierdziła, że wszyscy spowiadający się powinni wziąć kartkę, a później oddać...na kartce trzeba było zapisać adres, bez nazwiska - śmieszne:-P

                          nie wzięliśmy, ale w naszym kościele nie skorzystaliśmy ze spowiedzi wielkanocnej...poszliśmy do sąsiedniej parafii, gdzie kartek nie było...

                          ...na kolędzie ksiądz nie wspominał o karteczkach...

                          Użytkownik usunięty
                            20
                            • Zgłoś naruszenie zasad
                            21 kwietnia 2011 08:00 | ID: 497694
                            Mama Julki (2011-04-21 09:33:04)
                            annas82 (2011-04-21 09:31:57)

                            U nas też są i też wydaje mi się że są niepotrzebe, bo jak ktoś czuję potrzebę pójścia do spowiedzi to i tak pójdzie, a jak ktoś nie chce to zrobi to na odwal lub wcale...

                            Może i u mnie ksiądz pójdzie po rozum do głowy...

                            Ja poszłam na karteczkę, mówię swoje grzeszki, mówię, a księzu w tym czasie głośno dzwoni komórka... Przestał rozmawiać akurat jak skończyłam mówić - dwa słowa nauki, dziesiatka różańca jako pokuta i po spowiedzi. Wyobrażacie to sobie????

                            Pięknie...jak to zachęca do spowiedzi...