nie moglam sie powstrzymac jak w Lidlu mozna bylo kupic ślimaki.
i sie pytam jedliscie???
maz moj wczoraj zazyczyl sobie,,hhaha
bylam w szoku, nie zjadlam ale jemu smakowaly..hahhahaha
a jak u was jest??
aaa i dodam ze maz zyje ....
4 października 2011 22:53 | ID: 651973
Nie miałam okazji. Z jednej strony kusi mnie aby chociaż spróbować a z drugiej strony trochę się ich brzydzę. Gratuluję odwagi mężowi! A z czym można porównać ich smak?
4 października 2011 23:00 | ID: 651980
jadłam, nie smakują mi
wolę żabie udka ;)
4 października 2011 23:05 | ID: 651982
nie jadłam i nigdy nie planuję- to wyzwanie mnie przerasta
wspomniane wyżej żaby zresztą też
nawet we Francji się nie złamalam żeby czegokolwiek takiego spróbować
4 października 2011 23:26 | ID: 651990
Brrrrrrrrrrrrr - nie !!! I nawet nie będę próbować...
5 października 2011 05:12 | ID: 652020
Nie nie nie... Zdecydowanie to nie dla mnie.
Kiedys znajomy marynarz, przywiózł nam slimaki... z sosem pietruszkowym. Wystraczylo wrzucic do piekarnika...
smrod, ze hej!:D
5 października 2011 05:16 | ID: 652025
nie jadłam ...
5 października 2011 07:03 | ID: 652046
Nie jadłam i nie przemawiają do minie...nie lubie iślizłego jedzenia
5 października 2011 07:11 | ID: 652054
tylko czekoladowe z bombonierki owoce morza :) nie spróbowałabym prawdziwego nigdy. fu
5 października 2011 07:56 | ID: 652074
moj tata sam sobie łąpie i przygotowuje i wcina i nawet koległów zaprasza i też jedzą mnie osobiście to przeraża i nieee a jak to nie ładnie pachnie ale Jemu smakuje:)
5 października 2011 07:58 | ID: 652076
tylko czekoladowe z bombonierki owoce morza :) nie spróbowałabym prawdziwego nigdy. fu
oo tak, te sa cudowne!:)
5 października 2011 08:00 | ID: 652077
Jadłam ale nie kupione tylko zrobione samodzielnie- czyli złapane na polu i przyrządzone w sosie czosnkowym
5 października 2011 08:01 | ID: 652078
Ja również nie jadłam i raczej mnie nie ciągnie do tego, aby spróbować.
5 października 2011 08:07 | ID: 652085
Jadłam ale nie kupione tylko zrobione samodzielnie- czyli złapane na polu i przyrządzone w sosie czosnkowym
powaznie?
i jak?
jakos ciezko mi to wyobrazic:D
5 października 2011 08:12 | ID: 652091
Jadłam ale nie kupione tylko zrobione samodzielnie- czyli złapane na polu i przyrządzone w sosie czosnkowym
powaznie?
i jak?
jakos ciezko mi to wyobrazic:D
Mój sąsiad był pasjonatem ślimaków i kiedyś nas poczęstował. Ja zjadłam, ojciec też, a mama?
Żuło się je jak... pieczarki ;)
5 października 2011 08:13 | ID: 652092
Jadłam i nawet sama przygotowywałam. I wiem dlaczego one są takie drogie. Bo to całe misterium z ich pzygotowaniem.
5 października 2011 08:24 | ID: 652099
Ja podziękuję za ślimaki oraz wszelkie owoce morza!
5 października 2011 08:56 | ID: 652130
za chyba 12 slimakow zaplacilismy 9,99
maz mowi ze dzis idzie po zapas..
i ma chetke na jakies inne cuda hihihi
5 października 2011 09:46 | ID: 652172
Nigdy nie miałam okazji. I jakoś nie bardzo mam ochotę.
5 października 2011 11:51 | ID: 652289
Nie jadłam i raczej nigdy nie spróbuję.Jakaś jestem nieekskluzywna,bo slimaki,kawiory,owoce morza wcalemnie nie krecą.Wolę bardziej swojskie dania.
5 października 2011 16:57 | ID: 652587
Nie jadłem. Ślimaków, ośmiorniczek, kalmarów, małży i innych.
Choć jakiegoś specjalnego obrzydzenia we mnie nie wzbudzają.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.