Czy oglądacie jeszcze skoki narciarskie?

W sobotę oglądałam. W niedzielę niestety nie, ale wiem, że Kamiś był drugi :)

Nie oglądam. Brakuje Małysza.

oj już parę lat nie oglądam

Ja również już nie oglądam:) Brak jakiegoś dreszczyku...

Nigdy nie oglądałam.

skoki bez Małysza, to jak F1 bez Kubicy

Oglądam - nie jestem "sezonowym fanem". Co za różnica, czy skacze Małysz, czy nie? Tak samo nadal oglądam nałogowo F1, choć Kubica nie jeździ.

No ale pomyśl, jak to wyglada - nie wiadomo, kto wygra

Na tym, moja droga, polega sport

Oglądam , Stoch też daje rade 

:)

Mogę się pod tym podpisać. Oglądałam przed Małyszem, oglądam i po.

:))) ja tez oglądam ale nie da sie ukryc, ze bardziej emocyjnie się podchodzi kiedy lecą czy jadą "nasi". 

Oglądam.Pewnie,że jak skakał Adam to były swoiste emocje,ale w sumie to po prostu lubię oglądać skoki.

Nie oglądam - jednak Małysz przyciągał. Z netu wiem, że Stoch nawet sobie nieźle radzi.

A słyszeliście ten kawal:

Dlaczego Małysz zrezygnował ze skakania ?

- Bo wiedział, że śniegu nie będzie

Już dawno nie oglądam...

Ja przyznam, ze prawie nigdy nie ogladałam.

Nudziły mnie i juz.

Oglądam, trzymam kciuki szczególnie za Piotrka, no ale ogólnie z każdego sukcesu "naszych" się cieszę.

Ale szkoda że nie ma Małysza, w towarzystwie Stocha i Żyły możnaby coś mysleć o drużynówkach :)

Nie oglądam.