Ilość chrzestnych?
- Zarejestrowany: 31.01.2013, 16:04
- Posty: 3
Witam,
potrzebuję bardzo precyzyjnej odpowiedzi na moje pytanie, mianowicie. Siostra jest w ciąży i wybrała mnie jako chrzestnego (matką chrzestną będzie siostra szwagra). Ale jako ,że więzy rodzinne u mnie są dość silne zastanawiamy się czy może być ze mną chrzestnym również nasz wspólny kuzyn. Czyli 2 mężczyzn i jedna kobieta. Mnie wzieła z prostego wyboru - brat a kuzyna chciała by ponieważ spędzili wspólnie dzieciństwo i do tej pory mają dobry kontakt. Wiem ,że u nas w kościele może być dwóch ojców chrzestnych tylko zastanawiamy się czy KK dopuszcza 3 osoby przy chrzcie?
Pozdrawiam.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Musielibyście zapytać księdza u którego planujecie ochrzcić dzieciątko.
- Zarejestrowany: 22.11.2012, 11:17
- Posty: 189
Szczerze w to wątpie, spróbuj sobie wygooglować może znajdziesz coś w sieci a najlepiej zapytajcie księdza. Poza tym może siostra planuje jeszcze jedno dziecko i twój kuzyn będzie w przyszłości jeszcze chrzesnym jej dziecka? Tzn nie wnikam ale naprawdę wątpie.
- Zarejestrowany: 31.01.2013, 16:04
- Posty: 3
Właśnie w tym sęk ,że w sieci nic nie ma na ten temat. To jest już drugie dziecko siostry więc o trzecie raczej będzie już ciężko ;). Chyba najlepszym rozwiązaniem będzie podejść i zapytać się księdza
W kodeksie Prawa Kanonicznego napisane jest:
CHRZESTNI
Kan. 872
- Przyjmujący chrzest powinien mieć, jeśli to możliwe, chrzestnego. Ma on dorosłemu towarzyszyć w chrześcijańskim wtajemniczeniu, a dziecko wraz z rodzicami przedstawiać do chrztu oraz pomagać, żeby ochrzczony prowadził życie chrześcijańskie odpowiadające przyjętemu sakramentowi i wypełniał wiernie złączone z nim obowiązki.
Kan. 873
- Należy wybrać jednego tylko chrzestnego lub chrzestną, albo dwoje chrzestnych.
Kan. 874 -
§ 1.
Do przyjęcia zadania chrzestnego może być dopuszczony ten, kto:
1° jest wyznaczony przez przyjmującego chrzest albo przez jego rodziców, albo przez tego, kto ich zastępuje, a gdy tych nie ma, przez proboszcza lub szafarza chrztu, i posiada wymagane do tego kwalifikacje oraz intencję pełnienia tego zadania;
2° ukończył szesnaście lat, chyba że biskup diecezjalny określił inny wiek albo proboszcz lub szafarz jest zdania, że słuszna przyczyna zaleca dopuszczenie wyjątku;
3° jest katolikiem, bierzmowanym i przyjął już sakrament Najświętszej Eucharystii oraz prowadzi życie zgodne z wiarą i odpowiadające funkcji, jaką ma pełnić;
4° jest wolny od jakiejkolwiek kary kanonicznej, zgodnie z prawem wymierzonej lub deklarowanej;
5° nie jest ojcem lub matką przyjmującego chrzest.
§ 2.
Ochrzczony, należący do niekatolickiej wspólnoty kościelnej, może być dopuszczony tylko razem z chrzestnym katolikiem i to jedynie jako świadek chrztu.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
U nas było dwoje ale troje się przyznaje. A pomyśleć że na poczatku z jedym mieliśmy problem!
- Zarejestrowany: 28.03.2012, 09:10
- Posty: 3618
My też mamy ten problem z drugim, ale już wiemy że moze być jeden rodzic chrzestny więc nic na siłę. Kwesta tylko czy chrzcić.
U nas jest jeden chrzestny i jedna chrzestna :)... zawsze
- Zarejestrowany: 17.01.2013, 11:55
- Posty: 665
Wydaje mi sie sie ze nie można. Nawet chyba tej samej płci nie powinni byc chrzestni. Musi byc matka i ojciec chrzestny.
- Zarejestrowany: 28.03.2012, 09:10
- Posty: 3618
Wydaje mi sie sie ze nie można. Nawet chyba tej samej płci nie powinni byc chrzestni. Musi byc matka i ojciec chrzestny.
Albo tylko matka i tylko ojciec, ewentualnie świadek chrztu (jako drugi rodzic) jeżeli to osoba niewierząca. Jestem w tym temacie na bieżąco. Zapisane to jest w Przepisach Prawa Kanonicznego.
- Zarejestrowany: 31.01.2013, 16:04
- Posty: 3
Dziwne to trochę bo u mnie w Kościele ojcami chrzestnymi była... para :). Ksiądz nie wiedział chyba o tym ale bez przeszkód zgodził się na dwóch ojców chrzestnych
- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
U nas w rodzinie od wieków jest jeden chrzestny i jedna chrzestna.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
U nas w rodzinie od wieków jest jeden chrzestny i jedna chrzestna.
I u nas tak samo jest... o innych opcjach nie słyszałam...
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
U nas w rodzinie od wieków jest jeden chrzestny i jedna chrzestna.
I u nas tak samo jest... o innych opcjach nie słyszałam...
I u nas także.
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
U nas w rodzinie od wieków jest jeden chrzestny i jedna chrzestna.
I u nas tak samo jest... o innych opcjach nie słyszałam...
I u nas także.
u nas tak samo
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
U nas w rodzinie od wieków jest jeden chrzestny i jedna chrzestna.
I u nas tak samo jest... o innych opcjach nie słyszałam...
I u nas także.
u nas tak samo
u mnie tez.
u sasiadow corci byly dwie chrzestne- siostry sasiadki....
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
U nas w rodzinie od wieków jest jeden chrzestny i jedna chrzestna.
I u nas tak samo jest... o innych opcjach nie słyszałam...
I u nas także.
u nas tak samo
u mnie tez.
u sasiadow corci byly dwie chrzestne- siostry sasiadki....
To można tak?Też się zastanawialiśmy nad taką opcją,ale nie wiem czy to możliwe.
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
U nas w rodzinie od wieków jest jeden chrzestny i jedna chrzestna.
I u nas tak samo jest... o innych opcjach nie słyszałam...
I u nas także.
u nas tak samo
u mnie tez.
u sasiadow corci byly dwie chrzestne- siostry sasiadki....
To można tak?Też się zastanawialiśmy nad taką opcją,ale nie wiem czy to możliwe.
jejuu nie wiem. ale w Braniewie chrzest małej mieli.wiec pewnie mozna...
- Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
- Posty: 4749
U nas w rodzinie od wieków jest jeden chrzestny i jedna chrzestna.
I u nas tak samo jest... o innych opcjach nie słyszałam...
I u nas także.
u nas tak samo
u mnie tez.
u sasiadow corci byly dwie chrzestne- siostry sasiadki....
To można tak?Też się zastanawialiśmy nad taką opcją,ale nie wiem czy to możliwe.
jejuu nie wiem. ale w Braniewie chrzest małej mieli.wiec pewnie mozna...
Myślę, że w tym wypadku trzeba informacji u księdza zasięgnąć. U nas było normalnie - chrzestna i chrzestny, ale np. moja przyjaciółka biorąc ślub, miała dwóch świadków mężczyzn z tego co pamiętam i nikt nie robił przeszkód.