Dostałam zaproszenie na ślub znajomych z ładnym wierszykiem, by przynieść kasę i flaszkę zamiast kwiatków. Trochę się zdziwiłam, że to tak bezpośrednio narzucają gościom, co przynieść. Spotkałyście się z podobnym zachowaniem?
10 kwietnia 2013 09:40 | ID: 944163
Ale przeciez to nie jest jakies narzucanie, dlaczego to tak odbierasz? moze trzeba spojrzec na to z punktu widzenia, ze to zasugerowanie dla ulatwienia gosciom sprawy, z podarunkiem? niektorzy sporzadzaja listy prezentow, gdzie goscie wpisuja sie kto co kupi, myslisz ze to lepszy pomysl? my mowilismy, ze wolimy pieniadze gdy ktos pytal co chcemy, a w zasadzie to 99% pytala, gdy zapraszalismy, a od niektorych dostalismy tez prezenty, no i co w tym zlego? nic...tez sie z tego cieszylismy jak najbardziej!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.