KONKURS: „Chciałabym, żeby mój dom pachniał jak…” - Forum

niesamowita mieszanka emocji , wspomnień, przeżyć oraz życiowych doświadczeń i miłości.

Wyobrażam sobie wyczuwalne aromaty:

- talku dla dzieci który przypomina mi szczęśliwy dom w którym słychać dzięcięcy śmiech

kwiaciarnia! Uwielbiam specyficzny mikroklimat kwiaciarni. Zawsze miło przebywa się w pomieszczeniach pełnych kwiatów. 

Chciałabym, żeby mój dom pachniał jak mój ulubiony perfum-niebieska PUMA,

na jego wspomnienie bierze mnie zaduma.

To zapach mojej młodości – beztroski  i dyskotek,

ten zapach aż zapierał mojego mężczyzny w piersiach dech.

Bo właśnie on najpierw zwrócił uwagę na moje perfumy,

a przecież na dyskotekach zawsze były tłumy…

I tak się poznaliśmy,

a wkrótce pokochaliśmy.

I teraz tworzymy swój własny dom razem z naszą córeczką,

Tylko dlaczego Ciebie już nie ma moja kochana Pumeczko?

Kilka lat temu została wycofana,

przyczyna likwidacja jest dotąd nieznana.

Bardzo bym chciała sobie przypomnieć ten zapach  by przywrócić wspomnienia,

dlatego w tym konkursie go właśnie wymieniam J

Chciałabym, aby mój dom pachniał tak, jak mój rodzinny dom. Zapachem pieczonego ciasta, świeżo zaparzonej kawy, i czystością. Te zapachy kojarzą mi się z dzieciństwem, radością i miłością. A wieczorami mogłoby pachnieć maciejką, lub świeżo skoszoną trawą. Możnaby w taki pachnący wieczór się zrelaksować po ciężkim dniu, odpocząć, zwolnić trochę, choć wieczorem... 

Chciałabym żeby mój dom pachniał jak... kwiatki na łące. Ponieważ uwielbiam świeży kwiatowy zapach.

Chciałabym aby mój dom pachniał jak świeżo obrana pomarańcza. Nieziemsko świeży i pobudzający do działania zapach. Wtedy mam siłę aby działać i na każdym polu i w każdym momencie życia odnosić sukcesy. Nawet w sprzątaniu :)

„Chciałabym, żeby mój dom pachniał jak z dawnych lat, z dzieciństwa lat. Pachniało w domu kwiatami suszonymi, każdy był uśmiechnięty.

Chciałabym aby mój dom pachniał jak jabłuszko,

Wszyscy powtarzają mi : Oj niemądra dziewuszko,

Zamiast marzyć o zapachu weź się do sprzątania,

Nie ma marudzenia i ciągłego narzekania.

Świeżość w powietrzu wyczuwalna by była,

W każdym kącie domu tak się roznosiła,

Od progu uczucie słodkiej czerwieni,

Zaś na samym szczycie kwaśnej zieleni.

Delikatny zapach, który zmysły rozpieszcza,

Radość w powietrzu niezwłocznie obwieszcza,

Kusi i przyciąga, tak że głowa nie boli wcale,

Gdy tylko go poczuje, jest już wspaniale

Świeże jabłuszko do mnie pasuje,

Dzięki niemu dobrze się czuje,

Więc chce, aby w powietrzu się unosiło,

Zmysły moje do myślenia pobudziło.

Lekki do przyswojenia, niweluje zapachy,

Które wychodzą nieraz z mojej szafy .

Dba zarówno o dom jak i samopoczucie,

Taki chcę mieć zapach- ot tak w małym skrócie.

"Wspomnienie Cejlonu" :) 

Aromat cejlońskiej herbaty jest niepowtarzalny a w dodatku z cytrynowym aromatem przywodzi na myśl szczęście, dobrobyt, radość, spokój, wypoczynek. Są to takie cechy, które powinny charakteryzować też dom pełny ciepła rodziennego.

A herbaty pijam dużo.

Aromat cytrynowy jest orzeźwiający. Kiedyś był stosowany na melancholię :) Budzi zainteresowanie życiem i pobudza do działania.

Zwalcza stres, strach, niepewność siebie. Ponoć pomaga w integracji (wg. specjalistów od stosunków interpersonalnych); hm- rodzina sama w sobie z definicji i potrzeb jest zintegrowana.

Aromat ten pomaga zachować równowagę między duszą i ciałem.

Jest to też afrodyzjak. Ostatnio w "Czterdziestolatku" (odcinek o zauroczeniu inżyniera pielęgniarką z psem Agata) kobieta pracująca mówiła do Madzi Karwowskiej, że u rodziców z udanym pożyciem seksualnym rodzą się mądre dziecie! Coś w tym jest! Mamy bardzo mądre dziecko! :)

Jesteśmy rodziną niezmiernie się kochającą, energiczną i energetyczną z problemami jak wszyscy, ale z takimi więziami, empatią i miłością, że pokonamy wszystkie trudności.

Lubimy cytryny w każdej postaci; spożywamy ich sporo (lemoniady,ciasta, mrożoną ścieraną do sałatek, zup). Aromat ten mamy w samochodzie, łazience.

Szczęśliwy, radosny, słoneczny owoc i aromat. Kwaśna a buzie uśmiechają się do niej :)

Chciałabym, żeby mój pokój pachniał jak czekolada,

bo kiedy mnie smutek dopada, to jest na to rada.

Czekoladowe SPA sobie w domu organizuje

i od razu lepiej się po nim czuje.

Nie ma to jak czekoladowy peeling do ciała,

po którym skóra delikatnością by się otulała.

A czekoladowe masełko piękny zapach na ciele pozostawi

i oczywiście humor mi poprawi.

I ja Czekoladowa Bogini Piękna po odprężających rytuałach do sypialni się wybieram,

gdzie kubek z gorącą czekoladą ze sobą zabieram.

Hormony szczęścia już buzują,

a czekoladowe babeczki wykonane przez mojego męża świetnie mi smakują.

Więc niech zapach czekolady w moim domu mi zawsze towarzyszy,

ach... ta czekolada, czekolada- jej zapach tylko dla mnie się liczy.

On mi beztroskie dzieciństwo przypomina,

zapachu czekolady nigdy się nie zapomina!

.....jak noworodek dopiero co przywieziony do domu, kiedy to pachnie tak naturalnie,tak blisko przyrody, tak swojsko i niezwykle,otacza go mgiełka nieopisanego wabiącego zapaszku,który wypełnia każdy kąt domu!

jak główka dziecka -świeżo a jednocześnie delikatnie . I właśnie tej delikatności poszukuje od lat ...

... świeża bryza oceanu, bym mogła czuć się żeśko i miała siłę do działania obiadków gotowania, maleństwem się opiekowania, czuć sie świetnie to ważna sprawa, zależna od  miejsca przebywania. Świeży zapach energii mi doda, wśród niego przebywać to cudowna sprawa i czuć go od rana. Bo lato to czas świeżości, większej aktywności i tak lubianej gotowości. Czysty i pachnący dom to zadanie mam, piękny zapach pomaga nam w zadowoleniu z własnych poczynań, cieszmy się letnimi zapachami nim przyjdzie zima. Bryza oceanu to zapach ochłody, cudowny w telnie dni.

Chciałabym aby mój dom pachnial świeżością lata i drzew. Aby każde wejście do mieszkania oddawalo zapach lata i Świeżych kwiatow 

... jak mój rodzinny dom. Mama zawsze dbała, by w domu zawsze było czysto i schludnie. Pamiętam ten świeży, przyjemny zapach unoszący się po codziennym sprzątaniu. Pamiętam, jak przyjemnie było biegać między pokojami po czystej, lśniącej podłodze i jak pięknie pachniało kwiatami. <3

jak rajski ogród pełen świeżości i chwili zapomnienia

... dojrzewająca w słońcu pomarańcza :)

Chciałabym żeby mój dom pachniał jak...

moje delikatne, piękne róże z działeczki,

które swoim aromatycznym, delikatnym zapachem,

przyciągają do siebie jak pszczółki  do miodu...

a w domu ten zapach przepełnił by każdy kątek...

Patrząc na zestaw do wygrania myślę,

że zapewniłby on również zmysłowy zapach w moim domku...