Czy można prać w pralce różne kolory jednocześnie? OPINIE po testowaniu Dr. Beckmann Ekologicznych Chusteczek wyłapujących kolor

Na wstępnie chciałam serdecznie podziękować za możliwość udziału w testach! Już teraz bez obaw mogę prać w pralce różne kolory razem!  Moja opinia o DR.BECKMANN Ekologiczne chusteczki wyłapujące kolor i wspomagające usuwanie brudu! 

 JESTEM NA TAK! 

 

Zanim poznałam ten produkt, zawsze segreowałam pranie na kolory, tym razem zaryzykowałam i zaufałam obietnicom producenta chusteczek i jestem bardzo miło zaskoczona, chusteczki mnie nie zawiodły! Mam dwójkę małych dzieci i pełno kolorowych ubranek, dlatego chusteczki są dla mnie dużym ułatwieniem. Każda mama wie, ile przy maluszkach jest prania! 

 DUŻE PLUSY ZA: 

- Chusteczka jest z biodegradowalnych włókien
- Pudełko nadające się do recyklingu
- Zero procent substancji zapachowych, zero enzymów i barwników
- Chusteczka jest skuteczna nawet w zimnej wodzie

Chusteczki od teraz są na mojej liście ulubieńców i będą ułatwiać mi życie! Już nie muszę tracić czasu na segregowanie prania i chociaż nie zaskoczy mnie kolorowa skarpetka w białym praniu!

 

Dziękuję serdecznie, to było super testowanie!  

Bardzo często z braku czasu nie segreguję ubrań super dokładnie jeśli chodzi o kolor. Czarny i niebieski piorę razem. Tak samo róż z czerwienią czy biel z beżem. Bywa tak, że nie dzieje się nic ale czasem okazuje się, że jedna tkanina po prostu puszcza farbę. Nie raz płakałam nad zniszczoną rzeczą, bo bardzo ją lubiłam, a coś nowego zafarbowało podczas prania. Chusteczki okazały się dla mnie swego rodzaju wybawieniem. Często kupujemy rzecz składającą się z jasnego i ciemnego koloru - powiedzmy wzór marynarski czyli granat i biel. I tu pojawia się problem. Jak wyprać taką rzecz, żeby ciemny materiał nie zafarbował jasnego? Podczas testu powiedziałam sobie, że niech się dzieje co chce. Postanowiłam połączyć kolory jeszcze odważniej niż zwykle podczas prania. Obawiałam się, że być może pożegnam się z częścią rzeczy raz na zawsze. Hurrraaa! Tak się nie stało. Nie mam pojęcia jak to działa do teraz i jak to możliwe, że chusteczka tak genialnie wyłapuje kolor ale żadna rzecz nie została zafarbowana. Jasne rzeczy ubrań pozostały jasne, a ja dopiero po wyjęciu chusteczki i zobaczeniu tego, że faktycznie biała chustka zamieniła się w ciemną doświadczyłam wizualnie olśnienia, że faktycznie materiały potrafią tak bardzo puścić kolor. Generalnie chusteczki sprawdziły się u mnie i będę je polecać. Czuję teraz wewnętrzny spokój i wiem, że żadna rzecz podczas prania nie zostanie zniszczona poprzez zafarbowanie.

Bardzo często z braku czasu nie segreguję ubrań super dokładnie jeśli chodzi o kolor. Czarny i niebieski piorę razem. Tak samo róż z czerwienią czy biel z beżem. Bywa tak, że nie dzieje się nic ale czasem okazuje się, że jedna tkanina po prostu puszcza farbę. Nie raz płakałam nad zniszczoną rzeczą, bo bardzo ją lubiłam, a coś nowego zafarbowało podczas prania. Chusteczki okazały się dla mnie swego rodzaju wybawieniem. Często kupujemy rzecz składającą się z jasnego i ciemnego koloru - powiedzmy wzór marynarski czyli granat i biel. I tu pojawia się problem. Jak wyprać taką rzecz, żeby ciemny materiał nie zafarbował jasnego? Podczas testu powiedziałam sobie, że niech się dzieje co chce. Postanowiłam połączyć kolory jeszcze odważniej niż zwykle podczas prania. Obawiałam się, że być może pożegnam się z częścią rzeczy raz na zawsze. Hurrraaa! Tak się nie stało. Nie mam pojęcia jak to działa do teraz i jak to możliwe, że chusteczka tak genialnie wyłapuje kolor ale żadna rzecz nie została zafarbowana. Jasne rzeczy ubrań pozostały jasne, a ja dopiero po wyjęciu chusteczki i zobaczeniu tego, że faktycznie biała chustka zamieniła się w ciemną doświadczyłam wizualnie olśnienia, że faktycznie materiały potrafią tak bardzo puścić kolor. Generalnie chusteczki sprawdziły się u mnie i będę je polecać. Czuję teraz wewnętrzny spokój i wiem, że żadna rzecz podczas prania nie zostanie zniszczona poprzez zafarbowanie.