Jakie macie zdanie o mieszkaniu
Witajcie kolezanka mojej kolezanki jedzie na 2 lat za granice i boi sie o swoje mieszkanie zeby nie było puste kradzieze,włamania,bezdomni powiedziala to swojej kolezance a rownoczesnie i mojej i ona podsunela jej moja corkę ze mogą "popilnowac"mieszkania 4te pietro,na czynsz bedzie przysylac kase,prąd zaplaci na pare miesięcy.Sprawa wyglada tak mlodzi z dzieckiem zajmuja pokoj 12 m juz jest troche przyciasnawo a wiadomo ze corka za pare miesiecy rodzi ja tez za kilka miesiecy rodze i co tu ukrywac mieszkanie nasze zaludnilo by sie oni w 4 osoby na 12 metrach.Wiadomo ze pomoge im na tym mieszkaniu tylko jak uwazacie ma to sens jakiśi co myslicie o tym młodzi bardzo sie zapalili na to.Mieli by sie wprowadzic tam juz w maju.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
A co jak minął te dwa lata? Nie sądze aby chcieli wrócić do mamusi. A mają kasę na życie, jedzenie?
W sumie czas się wyprowadzić i być dorosłym na pełen etat. Ta opcja z mieszkaniem jednak jest zbyt piękna...opłacony prąd na kilka miesięcy? Dziwne.
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 12:59
- Posty: 1642
Witajcie kolezanka mojej kolezanki jedzie na 2 lat za granice i boi sie o swoje mieszkanie zeby nie było puste kradzieze,włamania,bezdomni powiedziala to swojej kolezance a rownoczesnie i mojej i ona podsunela jej moja corkę ze mogą "popilnowac"mieszkania 4te pietro,na czynsz bedzie przysylac kase,prąd zaplaci na pare miesięcy.Sprawa wyglada tak mlodzi z dzieckiem zajmuja pokoj 12 m juz jest troche przyciasnawo a wiadomo ze corka za pare miesiecy rodzi ja tez za kilka miesiecy rodze i co tu ukrywac mieszkanie nasze zaludnilo by sie oni w 4 osoby na 12 metrach.Wiadomo ze pomoge im na tym mieszkaniu tylko jak uwazacie ma to sens jakiśi co myslicie o tym młodzi bardzo sie zapalili na to.Mieli by sie wprowadzic tam juz w maju.
Czy tu nie ma jakiegos haczyka??? dziwne mi sie to wydaje.
Pomijając kwestie opłat to myslę, że wyprowadzka dobrze by młodym zrobiła.
Ta osoba by opalacila maja ksiazeczke z energertyki do kiedy wplacac i kwota wiadomo ze nie zaplaci od razu na 2 lata bo to nie realne.Mój zięć szuka roboty w maju ma mature a do tego czasu młodzi maja nas mnie i meza mego i tesciów.Jeszcze stac nas by pomóc naszej córce.
Wydaje mi sie ze ta osoba woli kase przysylac i miec pewnosc ze wroci do swego mieszkania niż życ tam w strachu co zastanie po powrocie.
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
Jeśli jest tak jak napisałaś to nie ma się nawet nad czym zastanawiać bo trafiła Wam się świetna szansa.
Córka raz że powinna się wyprowadzić bo ma swoją rodzinę, dwa faktycznie ciasnawo się zrobi.
Tylko z góry powinniście też omowic to że w ciągu tych dwóch lat mlodzi powinni się usamodzielnić i po powrocie owej koleżanki muszą zacząć jednak życie np na stancji, a nie wracać do Was. P.S. A co na to teściowie córki??
no fajny pomysl..
a co potem jak 2latka mina???
ja nie wiem co bym zrobila...
Rozmawialam z młodymi co bedzie za 2 lata oni ze w tym czasie bedą szukac własnego mieszkanka.
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Pomysł fajny, młodzi zobaczą jak to jest radzić sobie samemu, z tego co zrozumiałam o kasę nie będą musieli się martwić,ale dochodzą różne inne codzienne problemy,opieka nad dziećmi, to wszystko nie jest prooste...Młodzi będą mogli się wykazać pewną dozą dorosłości
- Zarejestrowany: 08.02.2011, 18:52
- Posty: 683
Ja bym nie liczyła, że ona płaci prąd z którego będa korzystać młodzi, bo co jak podłączą mnóstwo sprzęto i rachunek będzie jakiś kosmiczny?
Ona raczej tego nie opłaci no bo niby czemu :)
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Niech idą na to mieszkanie! A co będzie za dwa lata nikt nie wie! Szkoda zmarnować taką okazję:) Będą mieli okazję pobyć rodziną:)
Wiem okazja super no i nie beda sie gniedzic 4 osoby na 12 metrach,zobacza jak to jest owszem wnukiem moge sie zająć od czasu do czasu a napewno jak pojdzie rodzić.
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Ja to widzę tak. Całe dotychczasowe życie mają Was i Wasze pieniądze na pstryknięcie palcem. Co chcą to mają. Pójdą na swoje na dwa lata mieszkanie za darmo, kasa na wszystko od Was więc tylko żyć nie umierać. Modlić się tylko by z tego luzu nie wyszło trzecie dziecko. Ja bym ich po maturze rzuciła na głęboką wodę niech próbują sobie radzić sami tzn niech zapracują na mieszkanie i jedzenie sami. Oni póki co nie znają wartości pieniądza i nie nauczą się ich szanować i wydawać z głową do póki sami ich nie zarobią.
Moim zdaniem to jest dobre wyjście te mieszkanie- młodzi pójdą na swoje- zaczną chodzić obok swoich spraw SAMI- tylko dziwią mnie te opłacane rachunki przez właścicielkę- jeszcze czynsz tak, ale prąd, wodę, gaz młodzi powinni sami opłacać- oni to będą zużywać, oprócz tego, że zięć pójdzie do pracy, córka mogłaby się wystarać również o zasiłki, ponieważ dochodu nie mają. Na pewno na początku będą się cieszyć, ale będzie im ciężko- teraz z jednym dzieckiem, potem dwójka- facet do pracy, a córka sama będzie z dziecmi siedzieć.
2 lata to jest sporo czasu, aby młodzi wyszli "jako tako" na swoje. No i właśnie tak jak piszą przedmówczynie, aby potem nie było płaczu, że trzeba spowrotem wrócić do mamy
Prąd tylko na pare miesiecy a reszta młodzi beda płacić poczatkowo powiem corce ze wpierw rachunki trzeba poplacic wierze w córkę.
- Zarejestrowany: 29.07.2010, 10:27
- Posty: 1025
Ja to widzę tak. Całe dotychczasowe życie mają Was i Wasze pieniądze na pstryknięcie palcem. Co chcą to mają. Pójdą na swoje na dwa lata mieszkanie za darmo, kasa na wszystko od Was więc tylko żyć nie umierać. Modlić się tylko by z tego luzu nie wyszło trzecie dziecko. Ja bym ich po maturze rzuciła na głęboką wodę niech próbują sobie radzić sami tzn niech zapracują na mieszkanie i jedzenie sami. Oni póki co nie znają wartości pieniądza i nie nauczą się ich szanować i wydawać z głową do póki sami ich nie zarobią.
niech ida na te mieszkanie ale niech sami je utrzymują a nie wy będziecie ich sponsorować przeciez macie wlasne zycie i dziecko w drodze a z tym tez sie wiaza wydatki.
Zięć szuka roboty
tyle ludzi po studiach pracy nie moze sobie znalezc a myslisz ze Twoj ziec znajdzie od tak prace po samej maturze i da rade utrzymac czteroosobowa rodzine gdzie dzisiejszych czasach gdzie wszystko z dnia na dzien drozeje. niech najpierw znajdze prace i bedzie w stanie utrzymac byt rodzinie a pozniej niech mysla o wyprowadzce.
- Zarejestrowany: 06.01.2011, 19:24
- Posty: 3878
Pewnie lepiej jak młodzi beda zdani na własne życie razem:D i wy bedziecie mieli troszke przestrzeni wiecej:) jA na ich miejscu bym nawet dziś sie wprowadziła:)
Calkowicie zgadzam sie z CZERWONA PANIENKA.......
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Calkowicie zgadzam sie z CZERWONA PANIENKA.......
Ja też, to takie chwilowe rozwiązanie nie noszące za sobą nic z edukacyjnych wartości. Wręcz przeciwnie, za łatwo idzie. I obawa o kolejną ciążę...będą mieć doskonałe warunki.
Calkowicie zgadzam sie z CZERWONA PANIENKA.......
Ja też, to takie chwilowe rozwiązanie nie noszące za sobą nic z edukacyjnych wartości. Wręcz przeciwnie, za łatwo idzie. I obawa o kolejną ciążę...będą mieć doskonałe warunki.
ta myśl mi pierwsza przyszła do głowy gdy przeczytałam post dojrzałej osoby.