12 stycznia 2010 23:15 | ID: 109710
17 lutego 2010 19:36 | ID: 143750
(na początku myślałam,że to zbieg okoliczności to jego przbieganie,ale tak miał wyczulony słuch) na "ćmokanie" przybiegał.Jak chciał się połasić przychodził i podkładal głowę pod rękę,żeby go głaskać.
Nie lubił być noszony na rękach-uciekał i drapał,załatwiał się w klatce,ale czasami na złość zostawiał "groszki" na dywanie.
Trzeba było go jedynie pilnować,żeby nic nie pogryzł,np kabli,bo kilka razy mu się zdażyło ...niestety
Woziliśmy go nawet na działkę,puszczaliśmy a on nie uciekał.Czasami śmigał nawet w szeleczkach i na smyczy hihi
Kiedy trafił do nas pies,to na początku był koszmar ...ale po kilku dniach "dotarli się"
Blanka z miłości wylizywała królikowi uszka i potrafili nawet razem spać
Króliki też mają serce i potrafią tęskinić za właścicielem....
niestety dopadła go jakaś wirusówka i nawet wizyty u weterynarza nie pomogły
Króliki to na prawdę sympatyczne zwierzaki,trzeba im poświęcać tak samo dużo czasu jak i dla psów czy kotów.
17 lutego 2010 19:46 | ID: 143766
22 marca 2010 20:51 | ID: 176130
22 marca 2010 20:54 | ID: 176133
22 marca 2010 23:15 | ID: 176235
25 marca 2010 23:45 | ID: 179005
25 marca 2010 23:48 | ID: 179008
20 września 2012 13:26 | ID: 831865
Mam królika, kóry ma psie zachowania. Chodzi za człowiekiem, wszędzie wsadzi główkę ale z ciekawości. I o dziwo uwielbia płatki cini minis cynamonowe i petitki. Mamy go niecały rok i chcemy dokupić mu towarzysza. Tylko nie wiemy jak zareaguje.... i jak to dokładnie zrobić.
Króliki uwielbiają towarzystwo, nasz przebywa cały czas w jednym pokoju razem z nami.
Prosze o podpowiedź co zrobić, żeby nie poczuł się zagrożony.
20 września 2012 15:41 | ID: 831941
Mam królika, kóry ma psie zachowania. Chodzi za człowiekiem, wszędzie wsadzi główkę ale z ciekawości. I o dziwo uwielbia płatki cini minis cynamonowe i petitki. Mamy go niecały rok i chcemy dokupić mu towarzysza. Tylko nie wiemy jak zareaguje.... i jak to dokładnie zrobić.
Króliki uwielbiają towarzystwo, nasz przebywa cały czas w jednym pokoju razem z nami.
Prosze o podpowiedź co zrobić, żeby nie poczuł się zagrożony.
Auroro, radzę założyć oddzielny wątek z pytaniem do naszego Eksperta- Weterynarza:) Napewno odpowie Ci lepiej niż my:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!