Mrówki w domu - jak sobie radzić?
- Zarejestrowany: 13.03.2008, 15:28
- Posty: 1733
Czy macie sposoby na pozbycie się mrówek w domu? W zeszłym roku miałam ich roje w ogrodzie, a teraz przyłażą mi do domu :(
Ja w tamtym roku miałam mrówki. Najpierw weszły do łazienki, potem zadomowiły się w kuchni. Od razu zwietrzyły, gdzie jest miód i tam się gromadziły. Dzielnie walczyłam z nimi za pomocą soli, bo tylko taki sposób przychodził mi do głowy. I było jak na wojnie. Jak to się mówi, raz ja je, raz one mnie... Ostatecznie wygrałam i wyeksmitowałam dzikich lokatorów.
Mam nadzieję, że w tym roku nie wrócą wraz z rodziną...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Na razie dużo ich nie ma, tak po sztuce się pojawiają ale boję się aby rodzinki nie zwołały.
Na razie dużo ich nie ma, tak po sztuce się pojawiają ale boję się aby rodzinki nie zwołały.
Pierwsze przyszły na zwiady. Jak nie wytoczysz dział przeciwko nim, to obawiam się, że przyjdą z bliższą i dalszą rodziną.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Na razie dużo ich nie ma, tak po sztuce się pojawiają ale boję się aby rodzinki nie zwołały.
Pierwsze przyszły na zwiady. Jak nie wytoczysz dział przeciwko nim, to obawiam się, że przyjdą z bliższą i dalszą rodziną.
O nie , tego chciała bym uniknąć
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
I u mnie kilka sztuk było.... Dobiłam je...Czekam na więcej, ale narazie ich nie widać... Posypałam też miejsca "często uczęszczane" przez mrówki proszkiem do pieczenia.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
I u mnie kilka sztuk było.... Dobiłam je...Czekam na więcej, ale narazie ich nie widać... Posypałam też miejsca "często uczęszczane" przez mrówki proszkiem do pieczenia.
Właśnie najgorsze jest to że nie mogę wyłapać tych miejsc, chodzą tak różnie,ale te co się pojawiły już ich nie puściłam.
Dziś rano zauważyłam kilka mrówek - zwiadowczyń w łazience
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Na moje normalnie już mi sposobów brak! Nawet płytka owadobujcza nie pomaga.
Zostawiam im pół szklanki słodkie wody. Na początku dużo sie nałapało ale skubane potem się chyba zmądrzyły bo nie było ani jednej
Na moje normalnie już mi sposobów brak! Nawet płytka owadobujcza nie pomaga.
Zostawiam im pół szklanki słodkie wody. Na początku dużo sie nałapało ale skubane potem się chyba zmądrzyły bo nie było ani jednej
Wyspecjalizowały się. Chcą Cię wziąć, Stokrotko, na przetrzymanie.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Na moje normalnie już mi sposobów brak! Nawet płytka owadobujcza nie pomaga.
Zostawiam im pół szklanki słodkie wody. Na początku dużo sie nałapało ale skubane potem się chyba zmądrzyły bo nie było ani jednej
Wyspecjalizowały się. Chcą Cię wziąć, Stokrotko, na przetrzymanie.
NIE DAM SIĘ!
Postanowiłam się uzbroić na nadchodzącą wojnę. Jeśli przyjdzie cała armia mrówkowa, pokonam ją odpowiednią bronią chemiczną, czyli ... proszkiem do pieczenia.
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
u mnie tez armia mrówek, chodza wszędzie, też postawie wodę z cukrem i niech się topią hehe
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Postanowiłam się uzbroić na nadchodzącą wojnę. Jeśli przyjdzie cała armia mrówkowa, pokonam ją odpowiednią bronią chemiczną, czyli ... proszkiem do pieczenia.
To też próbowałam i cynamon i sodę i ocet. Powiem ci że to środki doraźne
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Proszek do pieczenia w tym roku u mnie się nie sprawdził:( Mrówki chyba szkolone miałam!!!. Kupiłam w "mrówce" proszek na mrówki i nie mam żadnej:) Poskutkowało;)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Mrówki w kuchni mi się pojawiły.... Proszek do pieczenia Posypalam i zobaczę czy zadziała....
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Mrówki w kuchni mi się pojawiły.... Proszek do pieczenia Posypalam i zobaczę czy zadziała....
U mnie też się pokazały w łazience.. ale na razie nie widać więcej..
Chyba się zapowiada mokry rok..
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Mrówki w kuchni mi się pojawiły.... Proszek do pieczenia Posypalam i zobaczę czy zadziała....
U mnie też się pokazały w łazience.. ale na razie nie widać więcej..
Chyba się zapowiada mokry rok..
Szybko się wyłaniają w tym roku.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Wczoraj miałam mnóstwo mrówek w kuchni. Wyspałam pod szafkę proszek przeciw mrowkom i dziś spokój. Ale mnóstwo ich było....
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
W tym roku da chyba pod kazdka kamieniem na podwórku..
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Mrówki w kuchni mi się pojawiły.... Proszek do pieczenia Posypalam i zobaczę czy zadziała....
U mnie też się pokazały w łazience.. ale na razie nie widać więcej..
Chyba się zapowiada mokry rok..
U mnie inwazja.. Dziś nawet w zmywarce były.... Poszedł w ruch proszek na mrówki, cynamon i spray na mrówki.... Od godziny spokój... Nie mogłam dojść skąd one się biorą.... A okazało się że wychodzą sobie koło gniazdka w ścianie.... Mąż zaczął budować taras przy schodach, na dworze, i widać je wyploszyl... Więc przyszły sobie do mojej kuchni... . masakra ile ich dziś było... . Dobrze, że do szafek się nie dostały....