Witam w dziesiątej części naszego ulubionego wątku!
                                  
                  18 grudnia 2013 09:05 | ID: 1056163
              
Drastyczna metoda ;)
                                  
                  18 grudnia 2013 09:06 | ID: 1056164
              
Popijam kawę z rana i szukam sposobu jak zmobilizować Dorotkę do odwiedzenia toalety z konkreten bo już mi od dwóch dni strajkuje i jabłko nie pomaga. Oj mam się z nią - najpierw straciła apetyt i mało jak na nią jadła ale konkret w wc był nawet dość często. Teraz apetyt po vibowicie (chyba) wrócił ale za to konkret zanikł. No bądź człowieku mądry i pisz wiersze.
Zrób Jej herbatę rumienkową z nieprzegotowanej dobrze wody, podziała napewno!!!
O tego nie znałam. Mam jeszcze sok ze śliwki w pogotowiu i zobaczymy.
                                  
                  18 grudnia 2013 09:10 | ID: 1056166
              
Popijam kawę z rana i szukam sposobu jak zmobilizować Dorotkę do odwiedzenia toalety z konkreten bo już mi od dwóch dni strajkuje i jabłko nie pomaga. Oj mam się z nią - najpierw straciła apetyt i mało jak na nią jadła ale konkret w wc był nawet dość często. Teraz apetyt po vibowicie (chyba) wrócił ale za to konkret zanikł. No bądź człowieku mądry i pisz wiersze.
Zrób Jej herbatę rumienkową z nieprzegotowanej dobrze wody, podziała napewno!!!
O tego nie znałam. Mam jeszcze sok ze śliwki w pogotowiu i zobaczymy.
Pumianek napewno pomoze, mi akurat sliwka nie działa...
                                  
                  18 grudnia 2013 09:18 | ID: 1056168
              
Popijam kawę z rana i szukam sposobu jak zmobilizować Dorotkę do odwiedzenia toalety z konkreten bo już mi od dwóch dni strajkuje i jabłko nie pomaga. Oj mam się z nią - najpierw straciła apetyt i mało jak na nią jadła ale konkret w wc był nawet dość często. Teraz apetyt po vibowicie (chyba) wrócił ale za to konkret zanikł. No bądź człowieku mądry i pisz wiersze.
Zrób Jej herbatę rumienkową z nieprzegotowanej dobrze wody, podziała napewno!!!
O tego nie znałam. Mam jeszcze sok ze śliwki w pogotowiu i zobaczymy.
Pumianek napewno pomoze, mi akurat sliwka nie działa...
Jestem ciekawa co będzie jak wróci ze szkoły. Czy dalej nic czy jednak coś.
                                  
                  18 grudnia 2013 09:20 | ID: 1056171
              
Popijam kawę z rana i szukam sposobu jak zmobilizować Dorotkę do odwiedzenia toalety z konkreten bo już mi od dwóch dni strajkuje i jabłko nie pomaga. Oj mam się z nią - najpierw straciła apetyt i mało jak na nią jadła ale konkret w wc był nawet dość często. Teraz apetyt po vibowicie (chyba) wrócił ale za to konkret zanikł. No bądź człowieku mądry i pisz wiersze.
Zrób Jej herbatę rumienkową z nieprzegotowanej dobrze wody, podziała napewno!!!
O tego nie znałam. Mam jeszcze sok ze śliwki w pogotowiu i zobaczymy.
Pumianek napewno pomoze, mi akurat sliwka nie działa...
Jestem ciekawa co będzie jak wróci ze szkoły. Czy dalej nic czy jednak coś.
Jak Jej się zablokuje to w końcu brzuszek bedzie bolał:((
                                  
                  18 grudnia 2013 09:20 | ID: 1056172
              
Ja pościeli dalszy ciąg wstawiłam:) Obiad mam od wczoraj także mam luzik:)
                                  
                  18 grudnia 2013 09:21 | ID: 1056173
              
                                  
                  18 grudnia 2013 09:26 | ID: 1056176
              
WITAJ PAULA !!! To dobrze, że żyjesz... he he he...
                                  
                  18 grudnia 2013 09:27 | ID: 1056177
              
Ja pościeli dalszy ciąg wstawiłam:) Obiad mam od wczoraj także mam luzik:)
Obiadek i ja też mam wczorajszy...
                                  
                  18 grudnia 2013 09:27 | ID: 1056178
              
A mnie się nijak nie chce obiadu robić. Nie mam pomysłu ani nic. Do tego woła mnie i pranie i umycie ostatniego okna w domu i prasowanie. Normalnie marazm jakiś mnie dopadł.
                                  
                  18 grudnia 2013 09:28 | ID: 1056179
              
WITAJCIE !!! U nas bardziej wiosennie niż zimowo...
                                  
                  18 grudnia 2013 10:31 | ID: 1056205
              
Witam przedpołudniowo,też melduje że żyje ,wziełam się dziś za szorowanie łazienki na górze ,trzeci dzień czekam na tapete.....pozdrawiam wszystkich zapracowanych i tych mniej zabieganych:)
                                  
                  18 grudnia 2013 10:35 | ID: 1056206
              
Witam przedpołudniowo,też melduje że żyje ,wziełam się dziś za szorowanie łazienki na górze ,trzeci dzień czekam na tapete.....pozdrawiam wszystkich zapracowanych i tych mniej zabieganych:)
WITAJ i ja też CIEBIE pozdrawiam...
                                  
                  18 grudnia 2013 10:37 | ID: 1056207
              
witam i ja
od 5.30 na nogach a kolo 2 zasnełam;///
okna omyte. mieszkanko czyste
pranie sie pierze
                                  
                  18 grudnia 2013 10:38 | ID: 1056208
              
Ja czekam na gości. Czy przyjadą nie wiem:)
                                  
                  18 grudnia 2013 10:56 | ID: 1056214
              
witam i ja
od 5.30 na nogach a kolo 2 zasnełam;///
okna omyte. mieszkanko czyste
pranie sie pierze
WITAJ !!! To dajesz po robocie...
                                  
                  18 grudnia 2013 10:56 | ID: 1056215
              
Ja czekam na gości. Czy przyjadą nie wiem:)
Nie ma Ciebie to może i masz tych gości... miłego spotkania...
                                  
                  18 grudnia 2013 11:09 | ID: 1056220
              
Chyba wyruszę w miasto kupić ciuszek dla Ziemusia do paczki i coś jeszcze no i przy okazji dotlenię się...
                                  
                  18 grudnia 2013 11:09 | ID: 1056222
              
Ja czekam na gości. Czy przyjadą nie wiem:)
Nie ma Ciebie to może i masz tych gości... miłego spotkania...
Nie dojechali Grażynko:) I juz raczej nie przyjadą;))
                                  
                  18 grudnia 2013 11:11 | ID: 1056225
              
Ja czekam na gości. Czy przyjadą nie wiem:)
Nie ma Ciebie to może i masz tych gości... miłego spotkania...
Nie dojechali Grażynko:) I juz raczej nie przyjadą;))
To odpoczniesz trochę od gości... jeszcze ich na pewno będzie nie raz...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!