Pochówek! Obowiązek ? czy żyła złota ?
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
.......80-letnia pani Gertruda z Wąbrzeźna straciła niedawno dwóch synów. Jak napisał Express Bydgoski, najpierw zmarł starszy z nich a kilka dni później drugi. Jego ciało od sześciu dni leży w chłodni i czeka na pochówek. Proboszcz tamtejszej parafii - jak twierdzi rodzina - odmówił pogrzebu, bo kobieta nie ma pieniędzy by za pochówek zapłacić.
Taki jest "temat" dzisiejszego dnia ! Żart? Nie! Takie jest dzisiejsze zachowanie księży w dzisiejszym "Kościele" . To nie jest jedyny przypadek kiedy ksiądz odmawia pochówku i żąda zapłaty .
Jaki z tego wniosek??
Oddać cmentarze pod zarząd komunalny .
Będzie porządek , skonczą się Kościelne "machlojki" !
Skoro piszecie o różnych kwotach,to znalazłam pokwitowanie z pogrzebu męża (mija 3 lata).
DOWÓD WPŁATY: (jest, z podpisem księdza i moim). cmentarz parafialny-zabytkowy.
300.00 pogrzeb
250.00 pokładne (na 20 lat)
100.00 posługa organisty
W sumie 650 zł. Nie uważam tego za wygórowaną kwotę.
Za intencje mszalne kwoty są różne - ile kto może tyle da. 30-50zł, chyba, że jakaś specjalna intencja, rocznica to więcej, ale żaden ksiądz nie powie, że ma być tyle a tyle. Widzę jak w kalendarzu przy intencji ksiądz zapisuje daną kwotę i nie zauważyłam, żeby inaczej się modlił w zależności od kwoty. Tak jest w naszej parafii. Utrzymanie zabytkowego cmentarza też kosztuje-na same śmieci rocznie kilkadziesiąt tysięcy, woda itp.
Tak, że nie można wszystkich "wkładać do jednego worka", są ludzie i "taborety" i dotyczy to nie tylko księży!!!
PS. Każdy narzeka ale co robi żeby tak nie było? Można się odwołać do wyższej instancji?!
Za te intencję to też mi się przypomniało :)
Rodzina zapłaciła za mszę za miesiąc, a ksiądz na tej kolejnej mszy na dodatek zbierał pieniądze na tacy właśnie za intencję. Czyli zarobek dwa razy ;) Nie muszę wspominać chyba, że każdy włożył po dychę, po dwie ;) Czyli w sumie zwróciło się z 5 razy.
Sama chciałabym zarobić jakieś 300 zł za godzinę A jeszcze jak się trafią ze 3 pogrzeby na tydzień + ślub? :)
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
- Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
- Posty: 4899
........ a mnie najbardziej wkur............ jak ktoś sam chce się postawić w lepszym swietle i daje za pogrzeb czy inna posługę bardzo duze pieniadze, a potem komentuje, że tyle dał bo ksiądz tyle zyczył.
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
........ a mnie najbardziej wkur............ jak ktoś sam chce się postawić w lepszym swietle i daje za pogrzeb czy inna posługę bardzo duze pieniadze, a potem komentuje, że tyle dał bo ksiądz tyle zyczył.
Też prawda!!! Jeżeli ktoś jest biedny, nie robi weseliska to z pewnością ksiądz weżmie pod uwagę, ale przy setkach tysięcy za wesele te 500 czy nawet 1000zł to kropla w... Zawsze będą osoby "za i przeciw".Ja ani na wsi (skad pochodzę) ani w mieście nie spotkałam się z "taksą", a miałam kilka pogrzebów, ślub, daję na msze..
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
......przeczytałem pewien wpis i " nie chcę , ale muszem " .
Otóż za pogrzeb matki księdzu zapłaciłem ile "krzyknął" , dorzuciłem zwitek-gratis! prosząc żeby w kościele od żałobników nie zbierać nic na tacę.
Jaka była moja wściekłość kiedy zobaczyłem jak podczas nabożeństwa kościelny z koszykiem zaczął zbierać swój haracz dla księdza !
Wściekłość! ponieważ swoje dostał a jeszcze było jemu mało.. przestałem od tej chwili dawać : na tacę , po kolędzie , na kwiaty do ołtarza i pozostałe składki jakie ksiądz z ambony woła....
Zapłacę! za konkretną usługę ! : ślub , chrzciny , pogrzeb (ale to już za mnie ktoś inny zapłaci )
- Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
- Posty: 7303
Za pochowanie mojej teściowej zapłaciliśmy księdzu 150 zł . Uważam , że nie była to zawyżona cena .
Oj! To chyba był bardzo zadowolony... U nas posługa księdza kosztuje od 600 złotych w zwyż - "co łaska " (a "msza za duszyczkę" od 200 zł - chyba że jest hurtem kilka duszyczek w rodzinie to po 5 dych za łebka )
W mojej parafii / w Olsztynie / też nie ma ustalonych stawek . Nie słyszałam jeszcze , aby ksiądz komukolwiek odmówił posługi .
odkąd należę do wiejskiej parafi ,bo miastowemu księdzu nie pasowaliśmy i uśilnie dążył ,do tego by pozbyć się Nas jako wsi ze swoich miastowych lukusów ,bo nie pasowali mu wieśniaki i kilka lat mamy wiejską ,normalna parafię .
ksiądz nasz obecny proboszcz nigdy nie odmówił nikomu ,nigdy nikomu nie narzuci kwoty za posługe ,zawsze się chętnie dzieli tym co ma -jest jedyny w swoim rodzaju i jego osoba ,charakter ,postawa to mało spotykana opcja człowieka z powołaniem w myśli słowie i czynie .zawsze gotowy do tego ,byśmy byli zadowoleni wszyscy .wchodzac i prosząc o posługę pytamy ile mamy zapłacić -odpowiada co łaska ... nie wyskakuje z cennikiem i podtekstem co łaska ale daja 600 -u nas nie ma takiego czegoś
w miastowej parafi -wchodzisz o chrzest-wywiad ,cennik nie mniej niż 300 -i jescze ci wyrzuca kartki do spowiedzi niebrane,ofiary comiesięczne na kościół bez regulacji,dwoje z dzieckiem bez Slubu hmm ... niedobrze -weźmiecie ślub nie mniej niż niż 800 ohrzczę dziecko ,ale my nie jesteśmy na ,to przygotowania -a to nie chrzczę... ja u siebie na wsi dałam 150 za chrzest ,a za Slub daja róznie 400,500 nie więcej -jednak wedłu własnego uznania i woli
pochówek- nie mniej niż 700 + organista 200 + uiszczena jeszcze dodatkowo koszta nie pamietam juz na co ,to było ale za całość tej ceremoni zamknął mnie w koszcie 1050 zł opłata z góry musi być inaczej nie chowam ,ale nie moze ksiądz poczekac nie nie mogę opłata będzie pogrzeb też u mnie w obecnej wiejskiej parafi jest ,to około 600 zł całośc ceremoni -tak dają ludzie
......przeczytałem pewien wpis i " nie chcę , ale muszem " .
Otóż za pogrzeb matki księdzu zapłaciłem ile "krzyknął" , dorzuciłem zwitek-gratis! prosząc żeby w kościele od żałobników nie zbierać nic na tacę.
Jaka była moja wściekłość kiedy zobaczyłem jak podczas nabożeństwa kościelny z koszykiem zaczął zbierać swój haracz dla księdza !
Wściekłość! ponieważ swoje dostał a jeszcze było jemu mało.. przestałem od tej chwili dawać : na tacę , po kolędzie , na kwiaty do ołtarza i pozostałe składki jakie ksiądz z ambony woła....
Zapłacę! za konkretną usługę ! : ślub , chrzciny , pogrzeb (ale to już za mnie ktoś inny zapłaci )
Skorpion nawet nie wiesz, jak się z Tobą zgadzam.
Przyszedł ksiądz po kolędzie. I tak od słowa do słowa: (zobaczył, że brak koperty na stole)
- Pani chyba pracuje?
- Tak, pracuję, mój mąz też w sumie zaczął pracę.
Miałam przygotowane kilka złotych dla ministrantów, ale ksiądz nie zabrał ministrantów ze sobą ;)
Stwierdziłam, że będą jeszcze komunie dzieci, więc tak czy siak "zapłacę". Z okazji kolędy od dwóch lat nie daję pieniędzy i nie dam.
Dla mnie kościół powinien być opodatkowany, tak samo jak każda inna instytuacja.
- Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
- Posty: 7303
......przeczytałem pewien wpis i " nie chcę , ale muszem " .
Otóż za pogrzeb matki księdzu zapłaciłem ile "krzyknął" , dorzuciłem zwitek-gratis! prosząc żeby w kościele od żałobników nie zbierać nic na tacę.
Jaka była moja wściekłość kiedy zobaczyłem jak podczas nabożeństwa kościelny z koszykiem zaczął zbierać swój haracz dla księdza !
Wściekłość! ponieważ swoje dostał a jeszcze było jemu mało.. przestałem od tej chwili dawać : na tacę , po kolędzie , na kwiaty do ołtarza i pozostałe składki jakie ksiądz z ambony woła....
Zapłacę! za konkretną usługę ! : ślub , chrzciny , pogrzeb (ale to już za mnie ktoś inny zapłaci )
Skorpion nawet nie wiesz, jak się z Tobą zgadzam.
Przyszedł ksiądz po kolędzie. I tak od słowa do słowa: (zobaczył, że brak koperty na stole)
- Pani chyba pracuje?
- Tak, pracuję, mój mąz też w sumie zaczął pracę.
Miałam przygotowane kilka złotych dla ministrantów, ale ksiądz nie zabrał ministrantów ze sobą ;)
Stwierdziłam, że będą jeszcze komunie dzieci, więc tak czy siak "zapłacę". Z okazji kolędy od dwóch lat nie daję pieniędzy i nie dam.
Dla mnie kościół powinien być opodatkowany, tak samo jak każda inna instytuacja.
zgadzam się z tym !!! dziewczyna na studiach opowiadała nam aka sytuacje : młodzi poszli prosić o ślub ksiądz mówi ,ze koszt uroczys 1000 zł na co młody ,to my poprosimy pokwitowanie ,ksiądz mówi ,że nie da więc na to młody ,albo co łaska ,albo ślubu udzieli nam inny duchowny -no dobra niech będzie co łaska -odpowiedział ksiądz .powinien otrzymywac odpowiednie wynagrodzenie ,a nie rządać niewiadomo jakij zapłaty za sakramenty .