wybory prezydenckie 2015
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
Jak wiadomo wybory prezydenckie tuż tuż. W mediach codziennie słyszymy obietnice kandydatów. Ja osobiście wybieram się na głosowanie, ale chcę zagłosowac na kogoś innego. mam juz dośc tych dwóch partii PO i PiS, które i tak nic nie zrobili. Chce dac szanse komuś innemu się wykazać. Gorzej chyba już być nie może hehe
Na kogo oddacie swój głos w wyborach prezydenckich 2015. jeżeli ktoś nie chce wpisywac swoich poglądów politycznych nie musi zamieszczać komentarza
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Nie mam pojęcia na kogo głosować...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Nie mam pojęcia na kogo głosować...
I ja coraz bardziej mam ten... problem...
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Najbardziej to ja wiem na kogo nie zagłosować!!!!
Ale dam szansę i mam nadzieję, że podoła, osobie z doświadczeniem politycznym , na tyle majętnym, że sprawowany urząd nie będzie dla niego zarabianiem na lepsze życie. I na tyle majętnym, że wie co może stracić.
Ma ta osoba wielu zwolenników i tyleż przeciwników. Zresztą jak wielu kandydatów.
Podobają mi się jego wypowiedzi i osądy. Chociaż nie od razu byłam jego "fanką".
Zdaję sobie sprawę, że co innego stać w opozycji i krytykować a co innego sprawować tę ważną funkcję jaką jest Prezydent Polski.
Ale chciałabym aby pokazal co potrafi i może nawet uda mu się.
Jest to pan Janusz Palikot.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Najbardziej to ja wiem na kogo nie zagłosować!!!!
Ale dam szansę i mam nadzieję, że podoła, osobie z doświadczeniem politycznym , na tyle majętnym, że sprawowany urząd nie będzie dla niego zarabianiem na lepsze życie. I na tyle majętnym, że wie co może stracić.
Ma ta osoba wielu zwolenników i tyleż przeciwników. Zresztą jak wielu kandydatów.
Podobają mi się jego wypowiedzi i osądy. Chociaż nie od razu byłam jego "fanką".
Zdaję sobie sprawę, że co innego stać w opozycji i krytykować a co innego sprawować tę ważną funkcję jaką jest Prezydent Polski.
Ale chciałabym aby pokazal co potrafi i może nawet uda mu się.
Jest to pan Janusz Palikot.
Też brałam Go pod uwagę..
Mam w sumie dylemat, bo mam dwa typy, i jeszcze myślę...
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
ja mam dwóch kandydatów, ale bardziej przekonuje mnie jeden ze względu na swój program, który podoba mi się
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ciekawa jestem jak to wyjdzie..
ja mam dwóch kandydatów, ale bardziej przekonuje mnie jeden ze względu na swój program, który podoba mi się
Jak to mówią, obiecać nie grzech. Od niektórych kandydatów czuć populizmem na odległosć, od innych tylko troszkę . Na tym właściwie polegają wybory.
Przy każdym punkcie wyborczych obiecanek, zadawałabym pytanie, skąd wezmą na to pieniądze? Nie złośliwie, poprostu wiem, że żeby komuś dać, trzeba innym zabrać. Budżet nie jest z gumy. To tak jak w budżecie domowym, często chcąc jechać na urlop, musimy zrezygnować z czegoś innego, bądź kupić coś tańszego.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
ja mam dwóch kandydatów, ale bardziej przekonuje mnie jeden ze względu na swój program, który podoba mi się
Jak to mówią, obiecać nie grzech. Od niektórych kandydatów czuć populizmem na odległosć, od innych tylko troszkę . Na tym właściwie polegają wybory.
Przy każdym punkcie wyborczych obiecanek, zadawałabym pytanie, skąd wezmą na to pieniądze? Nie złośliwie, poprostu wiem, że żeby komuś dać, trzeba innym zabrać. Budżet nie jest z gumy. To tak jak w budżecie domowym, często chcąc jechać na urlop, musimy zrezygnować z czegoś innego, bądź kupić coś tańszego.
Zgadzam się z Twoją wypowiedzią... obiecują wszyscy a potem... nici z tego...
Lepiej mniej obiecać a słowa dotrzymać...
ja mam dwóch kandydatów, ale bardziej przekonuje mnie jeden ze względu na swój program, który podoba mi się
Jak to mówią, obiecać nie grzech. Od niektórych kandydatów czuć populizmem na odległosć, od innych tylko troszkę . Na tym właściwie polegają wybory.
Przy każdym punkcie wyborczych obiecanek, zadawałabym pytanie, skąd wezmą na to pieniądze? Nie złośliwie, poprostu wiem, że żeby komuś dać, trzeba innym zabrać. Budżet nie jest z gumy. To tak jak w budżecie domowym, często chcąc jechać na urlop, musimy zrezygnować z czegoś innego, bądź kupić coś tańszego.
Zgadzam się z Twoją wypowiedzią... obiecują wszyscy a potem... nici z tego...
Lepiej mniej obiecać a słowa dotrzymać...
Jesli mniej obiecają, to nie dojda do władzy. Takie są realia, świadczy, to niestety troszkę o nas, czyli o wyborcach.
Widać już po władzach samorządowych, że nowi w listopadzie tamtego roku fotele burmistrzów, wójtów zajęli, a nic kompletnie nie robią. Tylko diety popodwyższali maksymalnie ;)
Prezydent tym bardziej sam nic nie zmieni, bo nie sprawuje władzy wykonawczej...
Mam po dziurki w nosie PO- i ich prezydenta
Partii PiS nawet nie biorę pod uwagę.
Myslałam o SLD i pani Ogórek, ale mało jej w mediach, nic nie wiemy....
Musze poczytać program Palikota i innych chętnych
W sumie nic ciekawego i nic nowego....
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
PO - odpada z wielu względów , zresztą tak samo jak i PiS.
J.K.Mikke - jakoś myślę obu nam nie po drodze.
J.Palikot - człowiek nie przewidywalny . Czy jest gotowy spełnić to co teraz obiecuje??
Myślę o M.Ogórek ale jak to ma być sposób rządzenia jak za L,Milera i A.Kwaśniewskiego to ja wysiadam - to nie moja ciuchcia!.
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
nikt nie głosuje???hmmm.....a moze jeszcze nie wiecie na kogo zagłosować?
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
nikt nie głosuje???hmmm.....a moze jeszcze nie wiecie na kogo zagłosować?
A z czego tutaj się dziwić ? Nie chodzi że ludzie nie wiedzą na kogo zagłosować ! Oni nie mają na kogo....
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
nikt nie głosuje???hmmm.....a moze jeszcze nie wiecie na kogo zagłosować?
A z czego tutaj się dziwić ? Nie chodzi że ludzie nie wiedzą na kogo zagłosować ! Oni nie mają na kogo....
Zgadzam się z tym.. naprawdę nie ma na kogo.. Jakoś niczyje wypowiedzi mnie nie ujęły ani postępowanie..
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
Tyle kandydatów, z różnych opcji politycznych i nie ma kogo wybrać? Nie rozumiem w takim razie kto mógłby być. Wiadomo, żeby w ogóle kandydować, musi wystawić go jakaś grupa, partia. I tak chyba jest w innych krajach (socjaliści, konserwatyści, "zieloni" itd). Tak na przyszłość: to jaki ma być ten kandydat, żeby zadowolił wyborców???
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Tyle kandydatów, z różnych opcji politycznych i nie ma kogo wybrać? Nie rozumiem w takim razie kto mógłby być. Wiadomo, żeby w ogóle kandydować, musi wystawić go jakaś grupa, partia. I tak chyba jest w innych krajach (socjaliści, konserwatyści, "zieloni" itd). Tak na przyszłość: to jaki ma być ten kandydat, żeby zadowolił wyborców???
To prawda... coraz więcej jest dylematów co do kandydatów...
No to ja zacznę.
Debata, bardzo słabo przygotowana. Była to raczej prezentacja poszczególnych kandydatów. Mogło być o wiele ciekawiej. Np: mogli zamiast podsumowania (w którym wszyscy powtarzali to co już mówili wcześniej), ustawić rundę pytań. Każdy ma prawo zadać jedno pytanie, wybranej przez siebie osobie. Sztaby jednak zgodziły się na taką formułę i było nudno (choć momentami zabawnie).
Moim zdaniem obronił się Janusz Palikot, Janusz KOrwin-Mikke (mimo, iż w wielu punktach nie zgadzam się z Panem Januszem, to inteligencji nie można mu odmówić), nie najgorzej Jarubas i pan Wilk.
Bardzo słabo pani Ogórek (tu nie byłam zaskoczona) i pan Kukiz (tu byłam zaskoczona).
Pan Braun był przezabawny.
Pan Duda tak sobie, nie było źle.
Nie mówię, tu o poglądach kandydatów, tylko o odczuciach po samej debacie.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Nie mam pojęcia na kogo głosować...
I ja coraz bardziej mam ten... problem...
Powoli zbliżam się do swojego kandydata...