No właśnie. Dzisiaj zadaje Wam takie pytanie do dyskusji. Dlaczego?
Moja znajoma ma córeczkę, która chodzi do przedszkola. Niebawem to przedszkole kończy, ale już od jakiegoś czasu w domu, przed wyjściem rodzice przeżywają koszmar.
Mała nie chce założyć ubrania, które przygotuje jej mama. Grymasi, mówi "tego nie założę". Chce sama decydować o tym, co założy na siebie. Oczywiście to nie jest szybka decyzja, Zosia (bo tak ma na imię dziewczynka), grzebie w szafie, przebiera w ubraniach. Z jednej strony może wydawać się to śmieszne i można powiedzieć "mała elegantka", ale z drugiej strony, kiedy rodzice szykują się do pracy i śpieszą się - to nie jest wesołe.
Jak byście zareagowali w takiej sytuacji? Co byście dziewczyny doradziły mojej znajomej? Według Was od kiedy dziecko powinno decydować o swoim ubiorze?
Pozdrawiam.