Słyszeliście może o takim rejestrze? Ostatnio oglądając program śniadaniowy w telewizji dowiedziałm się o takim pomyśle.
Pomysł rejestru pedofilów powstał po to, żeby uniemożliwić przestępcom, którzy wychodzą z więzienia, kontakt z dziećmi. Dzięki niejawnemu rejestrowi pedofilów, stworzonemu dla instytucji zajmujących się edukacją dzieci i opieką nad dziećmi, urzędnicy, który zatrudniają, będą mogli (być może nawet musieli) sprawdzić, czy zatrudniany przez nich człowiek nie był karany za przestępstwo związane z dziećmi.
Oprócz rejestru skierowanego dla instytucji ma powstać też drugi: jawny, ogólnodostępny w internecie spis skazanych za kontakty seksualne z dziećmi. Znaleźliby się w nich najgroźniejsi przestępcy: recydywiści i skazani za gwałt na dziecku.
Jak dla mnie to fajny pomysł. Zawsze można będzie sprawdzić, czy dana osoba nie jest pedofilem. Moze doprowadzi to tez do tego, że inni pedofile zakończą swoje działania, bo skutkowałoby to istnieniem w takiej bazie